Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Tak mi się spodobała uprawa piri piri w zeszłym roku ( a to przypominam był mój pierwszy kontakt z uprawą ostrych papryczek ) że i w tym też postanowiłem coś sobie posiać. Zakupiłem sobie już nasionka 5 odmian papryczek. Czy ktoś miał do czynienia może z jakąś z tych odmian i mógłby coś więcej o niej powiedzieć? Przypomnę, że w moim przypadku będzie to uprawa doniczkowa ( doniczki na balkonie bądź na parapecie, więc chciałbym się dowiedzieć jaki byłby najlepszy litraż doniczek? Parę słów info o danej odmianie mam z allegro.
1. Vinni Pukh Hot. Pochodzi z Ukrainy, owoce pomarańczowe, kształtem przypominają śliwkę, ostrość do 20 tys SHU, roślina nie za wysoka ( do 25 - 30 cm ) , odporna na niekorzystne warunki pogodowe.
2. Syberian House. Odmiana pochodzi prawdopodobnie z Syberii stąd też jest również dobrze odporna na niekorzystne warunki pogodowe. Również nie za wysoka odmiana ( do 50 cm, silnie krzewiąca się) . Owoce ciemno czerwone, ostrość do 50 tys SHU.
3. Papryka piramida. Rośnie do 70 cm, pokrój krzaczasty. Owoce do 7 cm, różnokolorowe, są zawiązywane w różnych warunkach pogodowych, można zbierać w każdej fazie dojrzałości. Podobno mają do 70 tys SHU.
4. Cayenne Long Slim. jedna z odmian Cayenne o długich owocach ( do 12 cm ), roślina do 60 cm, owoce ciemnoczerwone, ostrość do 50 tys SHU.
5. Chili Jamaican Hot. Kupiłem odmianę o żółtych owocach o kształcie spłaszczonego dzwonu, owoce do 5 cm, a sama roślina rośnie do 60 cm, ostrość od 100 do 200 tys SHU.
1. Vinni Pukh Hot. Pochodzi z Ukrainy, owoce pomarańczowe, kształtem przypominają śliwkę, ostrość do 20 tys SHU, roślina nie za wysoka ( do 25 - 30 cm ) , odporna na niekorzystne warunki pogodowe.
2. Syberian House. Odmiana pochodzi prawdopodobnie z Syberii stąd też jest również dobrze odporna na niekorzystne warunki pogodowe. Również nie za wysoka odmiana ( do 50 cm, silnie krzewiąca się) . Owoce ciemno czerwone, ostrość do 50 tys SHU.
3. Papryka piramida. Rośnie do 70 cm, pokrój krzaczasty. Owoce do 7 cm, różnokolorowe, są zawiązywane w różnych warunkach pogodowych, można zbierać w każdej fazie dojrzałości. Podobno mają do 70 tys SHU.
4. Cayenne Long Slim. jedna z odmian Cayenne o długich owocach ( do 12 cm ), roślina do 60 cm, owoce ciemnoczerwone, ostrość do 50 tys SHU.
5. Chili Jamaican Hot. Kupiłem odmianę o żółtych owocach o kształcie spłaszczonego dzwonu, owoce do 5 cm, a sama roślina rośnie do 60 cm, ostrość od 100 do 200 tys SHU.
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Z takich długich miałam Joes`long. W poprzedniej części wątku chyba ją pokazywałam.
O Long Slim myślałam, ale wszystkiego mieć nie można
i w tym roku celuję w łagodniejsze odmiany, albo jakiekolwiek, byle były wyjątkowo urodziwe .
Miałam za to Piramidę (tak przynajmniej twierdził sprzedawca). Kupiłam ją w 2019 i wtedy wyglądała całkiem fajnie:


Trochę słabe tło, bo u mnie wszędzie pełno zielonego, ale coś tam widać:


Tu pierwsza po lewej:

Przezimowała, ale wyglądała kiepsko, więc jej nie przycięłam, no i efekt latem 2020 był marny, choć mimo kiepskiej pogody miała sporo owoców i jakoś się pozbierała.

Miałam nadzieję, że i tą zimę przetrwa. Niestety- padła jakieś dwa tygodnie temu. Jak co roku- mam plagę szkodników i mimo walki nie wszystkie papryki udaje się uratować.
W tym roku chyba nie będę jej miała. Są ładniejsze do wypróbowania, ale nie będę zniechęcać, bo Piramida to fajna, zdrowa i łatwa w uprawie papryka.
O Long Slim myślałam, ale wszystkiego mieć nie można


Miałam za to Piramidę (tak przynajmniej twierdził sprzedawca). Kupiłam ją w 2019 i wtedy wyglądała całkiem fajnie:


Trochę słabe tło, bo u mnie wszędzie pełno zielonego, ale coś tam widać:


Tu pierwsza po lewej:

Przezimowała, ale wyglądała kiepsko, więc jej nie przycięłam, no i efekt latem 2020 był marny, choć mimo kiepskiej pogody miała sporo owoców i jakoś się pozbierała.

Miałam nadzieję, że i tą zimę przetrwa. Niestety- padła jakieś dwa tygodnie temu. Jak co roku- mam plagę szkodników i mimo walki nie wszystkie papryki udaje się uratować.

W tym roku chyba nie będę jej miała. Są ładniejsze do wypróbowania, ale nie będę zniechęcać, bo Piramida to fajna, zdrowa i łatwa w uprawie papryka.
Pozdrawiam,Vivien333
-
- 100p
- Posty: 104
- Od: 25 kwie 2017, o 07:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
rafmaxxx trzy lata temu miałam cayenne long slim i w tym roku do niej wracam. Zarówno sąsiadom jak i znajomym, nie wspominając o domownikach bardzo odpowiadała. Była ostra, u mnie bezproblemowa no i ciekawie prezentowała się na krzaku. Jeśli dobrze sobie przypominam to miałam problem ze wschodami, dłuuugo mi wschodziła i do tego tak około 50% z tego co wysiałam. Myślę, że po prostu coś było z nasionami nie tak. W 2020 roku miałam piramidę i w tym również będę miała. Na krzaku równie pięknie się prezentowała ale dosyć długo u mnie dojrzewała aż w końcu w całości przebarwiła się na czerwony kolor. Krzak był wielkości około 70cm, rozłożysty. Była ostra ale w tej chwili nie jestem w stanie ocenić która była ostrzejsza czy cayenne czy piramida. Oba krzaki miałam w tunelu i nie wiem jak zachowują się na gruncie.
Tak prezentowała się piramida, zdjęcia cayenne nie posiadam

Tak prezentowała się piramida, zdjęcia cayenne nie posiadam

Pozdrawiam Ewcia 

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
vivien333 - w jak dużej donicy rosła piramida?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1101
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Nie rozumiem po co pielęgnować paprykę ostrą. Ona rośnie jak chwast. W doniczce, w ziemi, jedno licho. Wypróbowałem różne metody i efekt był ten sam - krzak obsypany owocami! Był tylko jeden wymóg - wysoka temperatura w dzień i w nocy. Pamiętajcie, że papryka habanero pochodzi z Gwatemali, gdzie średniodobowa temperatura waha się koło + 30 st C.
Dlatego w tym ( właściwie już w zeszłym
} roku był guzik nie papryki. Może w szklarni by coś było, ale nie mam takowej.
Dlatego w tym ( właściwie już w zeszłym

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Mam znajomego który mieszka w okolicach Krasnystawu i miał on w zeszłym roku w swoim przydomowym ogródku normalnie papryczkę habanero, bez szklarni. Nic nie wspominał o jakiś problemach z uprawą.
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Doniczka, w której rosła Piramida była 2, lub 3 litrowa.
To fakt, zeszły rok był tragiczny dla papryk. Mimo to papryki, które przezimowały, zaowocowały (habanero też), choć wyglądały licho.
Znacznie większy problem był z tymi nowo zakupionymi, a wysiane przeze mnie, w ogóle nie rosły i ze sporej liczby sadzonek została mi do przezimowania tylko jedna, o resztę nawet nie walczyłam, bo wyglądały tragicznie i były maleńkie.
Tak, papryki są łatwe w uprawie. O wiele łatwiejsze i mniej kapryśne od pomidorów. Za to nie wszystkie są łatwe do przezimowania, a mnie na tym zależy. I choćby dlatego szukam takich, które nie padają zaraz po zakończeniu sezonu.
Bardzo fajną cechą papryk jest to, że łatwo dostosowują swoje rozmiary do rozmiaru donic, w których się je uprawia- im większa donica, tym większa papryka i odwrotnie (oczywiście bez przesady).
Moim zdaniem warto pielęgnować i dobrze karmić, bo nawet, jeśli zaowocuje (nawet obficie), to wygląd jednak zależy od tego, czy się o nią dba, czy nie. Niedokarmione mają np żółte liście, co nie dodaje im urody..
To fakt, zeszły rok był tragiczny dla papryk. Mimo to papryki, które przezimowały, zaowocowały (habanero też), choć wyglądały licho.
Znacznie większy problem był z tymi nowo zakupionymi, a wysiane przeze mnie, w ogóle nie rosły i ze sporej liczby sadzonek została mi do przezimowania tylko jedna, o resztę nawet nie walczyłam, bo wyglądały tragicznie i były maleńkie.
Tak, papryki są łatwe w uprawie. O wiele łatwiejsze i mniej kapryśne od pomidorów. Za to nie wszystkie są łatwe do przezimowania, a mnie na tym zależy. I choćby dlatego szukam takich, które nie padają zaraz po zakończeniu sezonu.
Bardzo fajną cechą papryk jest to, że łatwo dostosowują swoje rozmiary do rozmiaru donic, w których się je uprawia- im większa donica, tym większa papryka i odwrotnie (oczywiście bez przesady).
Moim zdaniem warto pielęgnować i dobrze karmić, bo nawet, jeśli zaowocuje (nawet obficie), to wygląd jednak zależy od tego, czy się o nią dba, czy nie. Niedokarmione mają np żółte liście, co nie dodaje im urody..

Pozdrawiam,Vivien333
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
No to zacznę wysiewanie nasion z początkiem lutego. Na początku myślałem czy by nie kupić mini szklarenki czy też nawet kiełkownicy, ale stwierdziłem, że chyba jednak nie potrzebne mi to. Wezmę sobie 5 niedużych doniczek, wsypię ziemię do siewu, dam nasionka i na to cienką warstwę jeszcze ziemi, doniczki obwiążę folią i będę codziennie sprawdzał i w razie potrzeby zraszał ziemię no i co jakiś czas je wietrzył.
A czy doświetlał ktoś z Was kiedyś może roślinki oświetleniem grow led? W celu uzupełnienia światła słonecznego, którego jest w okresie zimowym mniej? Warto zainwestować w taką lampę?
A czy doświetlał ktoś z Was kiedyś może roślinki oświetleniem grow led? W celu uzupełnienia światła słonecznego, którego jest w okresie zimowym mniej? Warto zainwestować w taką lampę?
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Ja kiełkuję papryki na wacikach, a jeszcze lepiej na ręcznikach papierowych- bo korzonki nie wplątują się we włókna i łatwo je z tych ręczników wydobyć, bez uszkodzenia korzonka.
Taki wilgotny, złożony ręcznik z nasionami, wkładam do woreczka strunowego, dmucham w niego, żeby było trochę powietrza, zamykam i kładę blisko kaloryfera (niektórzy tu kładą na jakimś ciepłym sprzęcie-np dekoderze
).
Właśnie zakupiłam matę grzejną, taką do terrarium, więc będzie jeszcze łatwiej utrzymać wysoką temperaturę.
Kiełkowanie w woreczkach ma tą zaletę, że wystarczy taki woreczek obejrzeć "pod światło", żeby zobaczyć, czy już tam coś kiełkuje.
Ja swoje papryki (i nie tylko je) doświetlam. Mam różne lampy- taką ze świetlówką, chyba firmy Osram (Fluora bodajże). Mam chińskie lampy led grow i mam oświetlenie ze zwykłych żarówek Led, o zimnym świetle- te ostatnie cenię sobie najbardziej, bo mam wrażenie, że rośliny najmniej się przy nich wyciągają, a i ja mogę bez stresu przy nich posiedzieć. Świecą bardzo mocno, więc mam przy okazji oświetlony cały pokój. Przyjemne z pożytecznym
Tak to mniej więcej wygląda (i tak, tak- pod parapetem, przy kaloryferze są papryki
):

Więcej fotek planuję wrzucić do wątku o oświetleniu, ale jakoś ciągle coś mi przeszkadza i odwleka napisanie tego posta
Taki wilgotny, złożony ręcznik z nasionami, wkładam do woreczka strunowego, dmucham w niego, żeby było trochę powietrza, zamykam i kładę blisko kaloryfera (niektórzy tu kładą na jakimś ciepłym sprzęcie-np dekoderze

Właśnie zakupiłam matę grzejną, taką do terrarium, więc będzie jeszcze łatwiej utrzymać wysoką temperaturę.
Kiełkowanie w woreczkach ma tą zaletę, że wystarczy taki woreczek obejrzeć "pod światło", żeby zobaczyć, czy już tam coś kiełkuje.
Ja swoje papryki (i nie tylko je) doświetlam. Mam różne lampy- taką ze świetlówką, chyba firmy Osram (Fluora bodajże). Mam chińskie lampy led grow i mam oświetlenie ze zwykłych żarówek Led, o zimnym świetle- te ostatnie cenię sobie najbardziej, bo mam wrażenie, że rośliny najmniej się przy nich wyciągają, a i ja mogę bez stresu przy nich posiedzieć. Świecą bardzo mocno, więc mam przy okazji oświetlony cały pokój. Przyjemne z pożytecznym

Tak to mniej więcej wygląda (i tak, tak- pod parapetem, przy kaloryferze są papryki


Więcej fotek planuję wrzucić do wątku o oświetleniu, ale jakoś ciągle coś mi przeszkadza i odwleka napisanie tego posta

Pozdrawiam,Vivien333
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Oooo. To ja w ogóle jakoś nie brałem pod uwagę zwykłego oświetlenia led, że też może być. Czytałem tylko o tych lampach grow. Dobry pomysł z tą matą grzewczą, może również w nią zainwestuje.
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1176
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Czy ktoś już posiał papryki? Czy jeszcze czekacie?
Mnie już nosi, żeby coś posiać, trochę na siłę. Niby luty tuż tuż...
Mnie już nosi, żeby coś posiać, trochę na siłę. Niby luty tuż tuż...
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Coś już wysiałam i nawet coś wschodzi.
Ale to prawie same c. chinense i frutescens.
Ale to prawie same c. chinense i frutescens.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1048
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Pewnie, że posiałam papryki. Właściwie położyłam do skiełkowania tydzień temu.
I nic.
I nic.

- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
U mnie pierwsza tura już wychodzi z ziemi.
Taka anegdotka.
Specjalnie wysiałam 8 odmian z 2014 roku zakładając, że nic nie wzejdzie.
Po 1,5 tygodnia bez efektów wyłożyłam na waciki kolejne 20 odmian z 2014 r bo po cóż je trzymać jak nasiona martwe.
Tymczasem na drugi dzień zauważyłam kiełki w 1 turze.
Już się martwię co to będzie jak wszystkie skiełkują.
Taka anegdotka.
Specjalnie wysiałam 8 odmian z 2014 roku zakładając, że nic nie wzejdzie.
Po 1,5 tygodnia bez efektów wyłożyłam na waciki kolejne 20 odmian z 2014 r bo po cóż je trzymać jak nasiona martwe.
Tymczasem na drugi dzień zauważyłam kiełki w 1 turze.
Już się martwię co to będzie jak wszystkie skiełkują.


Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1048
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Od przybytku głowa nie boli 
