Witaj BOGUSIU!
No widzisz ile by dzieci straciły,gdyby nie poszli po rozum do głowy.Pierwsza zima od dawna kiedy dzieci mogą się wyszaleć.
U nas też rano było mrożno,ale jak wracałam lekko się ociepliło.
Jutro nie idę do miasta,ale tak ciągle myślę o tej azalii doniczkowej,tylko nie mam już miejsca.
Trzymaj się cieplutko.
KASIU ja tę dekorację kupiłam w Biedronce.Od dawna szukałam odpowiedniego słoja dla mojego kwiatka.Zamiast samego słoja dorwałam słój z kwiatkiem.

Nic z nim teraz nie będę robić.Wydaje mi się,że tam jest jeszcze jeden kwiatek.Jak podrosną to dopiero zobaczę.
Cebule hiacyntów zawsze sadziłam na działce,ale były kupowane bliżej wiosny.Jak mi się uda przetrzymać w domu to też pójdą na działkę.
KRYSIU.
Też bardzo lubię drzewa obsypane śniegiem.Wyglądają bajkowo.Kiedyś jak zimy były corocznie może mniej się zwracało uwagi,ale teraz to
ewenement który bardzo mi się podoba.
Do mojej kompozycji chcę dokupić korek do zatkania otworu.Wtedy dopiero będzie klimat.Na pewno będzie kwiatek szybko rósł.Ten pierwszy
kupiony w Stokrotce już jest spory.Kwiaty z Biedronki które kupowałam prawie wszystkie ładnie rosną.W tamtym roku miałam dwie azalie,rosły pięknie,tylko potem wyjechałam a im zabrakło wody.Doszłam do wniosku,że bardzo potrzebują wodę.Nie znoszą suszy.
Mam od nich hortensje,róże,trawy,piwonie i wszystko rośnie.
LUCYNKO u nas były tylko jasno i ciemno różowe.Powiem Ci,że miałam wielką chęć,ale jak pomyśłałam gdzie postawię to mi ręka podniesiona po kwiatka upadła.
Nie powiedziałam jeszcze w tej kwestii ostatniego słowa.
A dlaczego obejdziesz się smakiem.??Jutro mały spacerek i po sprawie.
Jak coś kupisz to pochwal się.
Trzymaj się ciepło.
