Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.

[Iwonka1]

U mnie dopiero od dzisiejszego popołudnia zaczęło sypać śniegiem i już całkiem, całkiem go przybyło. Na pewno niektórym uda się z niego ulepić nawet bałwana, tym bardziej, że temperatura ok. zera, to śnieg będzie się lepił.
W Twoim mieście ogrodnicze sklepy prężniej widać działają, skoro już maja pełne półki. Zaszłam w sobotę do jednego, ale tam tylko wiatr hula, nie wiem z czego oni żyją Nawet zażartowałam, że przyszłam wiosny szukać, ale otrzymałam informację, że jeszcze zimy nie było, a ja bym chciała wiosnę
Nie wiem jak będzie się zachowywała Twoja dziewanna austriacka, ale moja nie rozsiewa się zupełnie. Rozrasta się i owszem, ale nasionka nie wydają plonów. Ale u mnie mało co się sieje, najczęściej niestety chwasty, tym nic nie przeszkadza Ale jak czasami czytam o rozsiewaniu się sasanek, żeniszków, czy też innego wszelkiego dobra, to u mnie takie zjawisko nie występuje. Chyba, że jest to coś, co nie chcę, żeby się rozsiewało, wtedy jest to insza inszość
Słoneczne wspominki są dobre na dusze, troszkę się u Ciebie podleczyłam

[plocczanka]

Danusiu, mam nadzieję, że nie przemarzłaś do szpiku kości, opatulaj się, by nie złapać przeziębienia. Bardzo Ci współczuję zimnego mieszkania.
U mnie dzisiaj śniegu dosypało, przymroziło, ale na szczęście tylko kierowcy mają problem, bo drogowcy jak zwykle zaspali.

Dziękuję za info w temacie jagodowca. Ładna to roślinka.
Wcześnie u Was dowożą nasiona do ogrodniczego. U nas najbliższe ogrodnicze do marca są zamknięte, do czynnego cały rok mam trochę daleko, więc nie chce mi się tam pójść, ale jest jeszcze Brico, do którego mam bliziutko, ale nie po drodze do Biedry, więc nie zaglądam od dłuższego czasu. W ogóle rzadko wychodzę teraz z domu w obawie przed covidem. Raz w tygodniu robię podstawowe zakupy i czekam na szczepionkę. Synowa ma covida po raz drugi, jej tato choruje, syn na kwarantannie, strach się bać.

Trzymajcie się zdrowo i uważajcie na siebie.

[kania]

No tak, to się nazywa prawdziwa ogrodniczka! Sama bidulka marznie bez kaloryfera i ciepłej wody ale zadowolona, że roślinki śnieżną kołderką przykryte Jeżeli byłaby choćby maleńka, tyciusieńka sadzonka tej białej piwonii dla mnie, to byłabym ogromnie rada . Mam nadzieję, że awaria w ciepłowni, to już historia.

[Shalina]

Danusiu widzę, że zima u Ciebie się utrzymuje, ale nie zazdroszczę zimnych kaloryferów i braku wody. Mam nadzieję, że tą awarię już usunęli. Dzisiaj w nocy i u mnie trochę napadało tego białego puchu i dalej troszkę pada, cieszę się bo okryje krokusy, które wszystkie powychodziły. Swoje te trzy sieweczki piwonii na wiosnę wsadzę do gruntu, może szybciej będą przyrastać. Pozdrawiam cieplutko i trzymaj się zdrowo

[danuta z]

WITAM zimowo.
Kaloryfery zaczęły grzać o 18,30.Dziś od 9 rano do 14 znowu były zimne.Weszłam na stronę Cowiku i okazało się,że wczoraj nie zdążyli z powodu opadów śniegu.Dziś na szczęście równo o 14-tej zaczęli grzać.
Mam jeszcze jeden problem.Piszę tak ogólnie.Byłam strasznie napalona na szczepienie,ale jak wczoraj powiedzieli w dzienniku,że są przypadki uczuleń a jedna osoba w ciężkim stanie to szczęka mi opadła.
Też byłam żdziwiona,że w sklepie tyle nasion.W innych sklepach remanenty.
WIKTORIO witaj.
Napisz wobec tego jak duży masz ogród,ogródek,działkę???
Może i mijałyśmy się w Świętej Lipce.Kto wie?
Widzę,że odwiedzasz mój region.W Lidzbarku Warm.w zamku też byłaś.?
Miłego dnia.

DOROTKO!
Wiem o tej akcji,ale trzeba też wysłać swoje nasiona.Zostało mi trochę nasion od Uli.Widziałam też dużo nasion w ogrodniczym,muszę tylko poczytać które są fajne.Szukam też ogórka Skierniewickiego.W tamtym roku miałam,ale nie mogę nic powiedzieć na jego temat ponieważ jak owocował to mnie nie było.
Zawilce te różowe chyba by mi zaadoptowały całą działkę.Rosną jak głupie.Wchodzą między róże i na ścieżkę.
Ciekawa jestem jak przezimuje mój biały zawilec.










IWONKO!
Ten sklep to taki hurtownio -sklep to może dlatego wystawili nasiona,cebulki lilii i dymkę.Po drugie to kto pierwszy ten lepszy.
No to nie wiem co o tej dziewannie myśleć.Mam nadzieję,że chociaż będzie rosła ta posadzona.Sasanki też u mnie same się nie sieją.
Wysiewałam w tym roku,ale co dziwne nie wzeszły,a wydaje mi,że wschodzą jeszcze tego samego roku.A może się mylę?
Ostatnio czytałam,że azalia się sieje,u siebie czegoś takiego nie zauważyłam.
Miłego dnia chociaż już ciemno.

LUCYNKO !
Jagodowiec ładny,ale nie widzę,żeby jakoś się rozrastał.Nie wiem też czy w ogóle ma jakieś nasienniki.
Specjalnie wzięłam aparat i poszłam do miasta,żeby porobić zdjęcia.Tak było pięknie,bajkowo.
Do Brico prawie nie chodzę.Nie po drodze. Dwa inne mają remanenty.
Dziwne,to synowa nie miała przeciw ciał.?Ciekawe dlaczego zaczęli szczepienia od 80-latków?Sprawdzają szczepionkę?Przecież Ci ludzie raczej mało wychodzą. Ja bym zaszczepiła jak najszybciej pracowników sklepów,nauczycieli,mundurowych.Szkoda,że nie rządzę.
Miłego dnia .Trzymaj się ciepło.









WITAJ KASIU!
Bo kwiatki najważniejsze.
Tak już mamy cieple kaloryfery i wodę.
Kasiu zapisałam sobie,ale Ty też pamiętaj.Jak będziesz chciała to i nasiona podeślę.Dziwne bo ta pusta różowa nie zawiązuje nasion.
Miłego dnia.

HALINKO
Syberia więc i śnieg leży.
Też myślę,że lepiej im będzie w gruncie.Też miałam w doniczce,ale nie rosły więc oddałam znajomej.Jedna w gruncie już nawet spora.
Na szczęście skończyli naprawiać awarię i już jest ciepło.

[korzo_m]

Danusiu udział w akcji nasiennej nie zobowiązuje uczestników do wysyłki nasion, możesz spokojnie teraz zamówić, to akcja dla wszystkich chętnych.
C do ogórków to ja mam sprawdzoną odmianę Krak, rok temu miałam też Śremski.
Co to za ślicznie omszony kwiatuszek doniczkowy https://images91.fotosik.pl/462/f575296fcb19b46emed.jpg

[jarha]

Danusiu, awarii ogrzewania Ci nie zazdroszczę, że też takie awarie zdarzają się głównie zimą, a nie latem Dobrze, że już naprawili Widzę, że masz śniegu pod dostatkiem. Roślinki zabezpieczone przed mrozem
Decyzje w sprawie szczepień ale także obostrzeń dość często mają wątłe uzasadnienie logiczne. Myślę, że zbyt mało kobiet dopuszczono do rządzenia Też mam takie odczucia jak Ty Danusiu, gdybym ja decydowała, to ......
Trzymaj się cieplutko na tej Twojej Syberii

[danuta z]

DOROTKO!
Najgorsze,że sama nie wiem jakie odmiany bym chciała tych pomidorów. Ogórki to tak jak napisałam.Zainteresuję się jeszcze Krakiem.
Skoro go uprawiasz to pewnie dobry.W sumie to jakoś nie mam swoich ulubionych odmian.
Ten kwiatuszek to "Kohleria",zawiązywał dużo pączków,ale opadały,dopiero ten zakwitł.On jest mniejszy,zrobiłam z bliska.
Byłam dziś w mieście i dowiedziałam się kilku złych i lepszych wieści.Najdziwniejsze,że postawili przystanek dla wsiadających i wysiadających w dziwnym miejscu.
Kupiłam też drugiego hiacynta ,chyba żółtego a ten wcześniejszy różowy.
Miłego dnia.






Witaj HALINKO
Na szczęście z ogrzewaniem wszystko w porządku.Byłam w ogrodniczym koło mnie,czyli po drugiej stronie ulicy.Nasiona już niby mają,ale
jeszcze nie wystawiają, to tylko tamten sklep się pośpieszył.
Zima jest,coś tam drobnego dosypało.
Trzymaj się Halinko ciepło.Miłego dnia.

[kania]

Danusiu, przypomnę się, bo ta piwonia jest bardzo piękna ale nie chciałabym Cię do niczego zobowiązywać. Jeżeli nie zauważysz, żeby jakaś sadzonka wyrosła albo jeżeli to za duży kłopot, żeby ją do mnie wysłać, to absolutnie nie będę miała żalu.
Zdjęcie z kaktusem jest świetne, wygląda jakby ktoś przykleił do niego gwiazdeczki .

[korzo_m]

Danusiu polecam tę odmianę ogórka jest odporna, ładnie plonuje, owoce nadają się do kiszenia, konserwowania i na sałatki. Uprawiam go od prawie 15 lat.
Zima nadal piękna.

[vita]

Cieszymy się z zimy, śliczne fotki zamieszczasz Ale, co tam taka zima!

Na kilka pytań odpowiedziałam u siebie, na pytanie, czy zwiedziłam Zamek Biskupów Warmińskich odpowiem u Ciebie. W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku byłam w Lidzbarku na zimowisku. Zaskoczyła nas tam zima stulecia. Przez dwa dni przebijaliśmy się dwoma autokarami w kierunku Lublina i utknęliśmy w Mławie. Stamtąd zabrały nas wojskowe helikoptery do Świdnika. Cztery dni wracałam do domu, ostatni odcinek, kilkanaście kilometrów na piechotę, co i rusz zapadając się w zaspach! Dobrze, że bagażem zaopiekowało się wojsko. Drogi były jeszcze długo nieprzejezdne. Zamek oczywiście zwiedziłam, od tamtej pory jednak do Lidzbarka nie zajrzałam jeszcze

Najlepsze odmiany warzyw to tylko z polecenia działkowiczów! Moją odmianą ogórka jest 'Soplica', doskonały też do kiszenia.
Ciekawa jestem jaką decyzję podejmiesz w sprawie szczepienia.
Zdrowia!

[danuta z]

KASIU nie przeżywaj ,nie ma żadnego problemu.To ja pozbędę się problemu.Na wcześniejsze siewki miałam osoby chętne czyli synową i jej
siostrę.Jak nie będzie siewek to będą nasiona.Zasiejesz sobie na zimę,a wiosną część wykiełkuje.U mnie nie które kwiatki sieją się aż za bardzo.Ciemiernik cuchnący potrafi się nasiać jak trawa.Piwonia pachnąca też od czasu do czasu się sieje.Zawilec rozrasta się kłączami ten taki różowy,wysoki.
Pogoda u nas dziś piękna.Rano sypał śnieg,a potem wyszło słońce i świeci do teraz.

DOROTKO zapisałam sobie tego ogórka.
Pogoda dziś cudowna.Rano sypał śnieg a potem wyszło słońce i do tej pory pięknie świeci.
Miłego dnia.

WIKTORIO!
No to miałaś przeboje na tej Warmii i Mazurach.Pamiętam zimę stulecia,wyszłam przed blok i od razu wpadłam w zaspę.Gasili też światło.
Co za czasy,faktycznie to był ubiegły wiek. W Lidzbarku sporo się zmieniło,w zamku też,ale dawno nie byłam.(za blisko)
W sprawie szczepienia chyba jednak na tak.M chce koniecznie się szczepić,więc nie mam wyboru.
Soplicę też sobie zapisałam.Kiedyś miałam fajną odmianę pomidora .Chyba to była słonka.(Czy jest taki),rosło grono za gronem.
Miłego dnia.

[marta64]

Danusiu, zimę masz piękną, a roślinki sporą pierzynkę na mrozy.
Domowych kwiatuszków sporo, to masz na parapetach namiastkę ogrodu. Piękne grudniki wpadły mi w oko, ale i kaktusy ciekawe. A ten jak opatulony watą śliczny, ale kolce ma przerażające
Dobrze, że już po awarii, bo te mrozy jednak nadchodzą
Trzymaj się ciepło.

[danuta z]

MARTO te kolce nie są takie straszne.Aż poszłam sprawdzić,ale to tak na zdjęciu z bliska wyglądają.
Śnieg sypie od rana i dobrze,ponieważ martwię się,że może za małe kopczyki usypałam.
Kaktusiki chciała bym posadzić do jednej doniczki,ale jak na razie nie mam odpowiedniej.
Miłego dnia.

[korzo_m]

Danusiu zima na całego u nas sypie znowu. Dobrze, że jest bez dużych mrozów. Widząc tego kolczastego kaktusa od razu pomyślałam, ten to musi kłuć, a Ty piszesz, że to tylko pozory
Przetacznik różowy piękny, że też ten u mnie musi po zimie zniknąć, za to fioletowy rozsiewa się jak zwariowany.
Miłego weekendu