Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

[Shalina]

Lucynko/b] przepiękne tulipanki i jak dużo odmian Może w tym sezonie i u mnie też będzie więcej
Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia

[Alicja125]

Witaj Lucynko śniegu napadało ślicznie działeczka wygląda. U mnie też śniegu nie brakuje i w dodatku mrozi. Wspomnienia cudowne oby jak najszybciej wiosna przyszła bo sie tęskni za takimi widokami. Ja posiałam już paprykę zobaczymy co z tego wyjdzie najwyżej będę siała jeszcze raz. Pozdrawiam przesyłam duzo Miłego dnia kochana

[plocczanka]

Witajcie!
Zamówienie zostało złożone, dostawa dojechała, śniegu dosypało!
Jest tak pięknie, bielusieńko i tylko kierowcy mają kłopoty, bo drogowcy jak zwykle zaspali.


Tereniu - dziękuję za dobre życzenia, które przytulam z wdzięcznością.
Mnie też ucieszyła dzisiejsza dostawa śniegu.
Pozdrawiam wzajemnie.



Danusiu - ponieważ tulipany mają różny okres kwitnienia, to dopiero fotki dają obraz ilości ich odmian. Sama jestem zaskoczona swoim zbiorem.
Styczeń jubileuszowy się u mnie zrobił, oby takich styczniów dużo jeszcze było. Gratulacje zawsze miłe, dziękuję serdecznie.
Pozdrawiam cieplutko.



Halinko - dziękuję w imieniu tulipanów.
Pozdrawiam wzajemnie.



Alu - w międzyczasie śnieg zginął, jednak dzisiaj pięknie nasypało świeżutkiego puchu, a ponieważ jest mróz, to tym razem śnieg poleży dłużej.
Nic jeszcze nie siałam, ale przygotowuję się do pierwszych wysiewów już na czwartek.
Pozdrawiam wzajemnie.

[Iwonka1]

Piękne jubileusze, Lucynko. Gratulacje Nie dziwię się, że jubileuszowy prezent Cię cieszy, toż to same piękności Już na pewno nie możesz się doczekać kwitnięcia. Ciekaw jestem białej fuksji, bo takiej jeszcze nie widziałam. Będę czekać tak samo niecierpliwie, jak i Ty
I u mnie nasypało śniegu, chociaż osobiście aż tak się z niego nie cieszę, jak Ty. Rośliny na pewno są bardziej szczęśliwe niż ja, tym bardziej, że mają nadejść mrozy, dlatego też, niech już sobie pada.
Co roku wkurzam się na tulipany, że nie chcą rosnąć, ale jak potem je zobaczę, nawet niekoniecznie u siebie, to szybko zapominam i znowu je uwielbiam. Wystarczy tylko zerknąć na ich roześmiane buźki, a już humor wraca i człowiek nie może się doczekać wiosny
Ściskam cieplutko

[kania]

Gratulacje z okazji jubileuszu! Niech wątek się rozwija niczym kwiat w sprzyjającą pogodę Niech aparat fotograficzny zawsze będzie miał zajęcie a Ty dużo wolnego czasu, aby prezentować nam to co utrwalił.
Lucynko, ileż Ty masz tulipanów! Imponująca kolekcja.
Dobrze, że spadł śnieg jeszcze przed mrozami. U mnie jest już taki zleżały i ciężki. Lepszy byłby taki puch, jak u Ciebie.

[Maska]

Lucynko Kochana tyle jubileuszy na raz! to z okazji drugiego wielu lat sprawności i takich cudownych efektów roślinnych, bo ogrodniczka jesteś przednia!
Zdróweczka

[korzo_m]

Lucynko piękne tulipany, płatki z zielonymi akcentami super wyglądają.
Wszyscy cieszymy się z zimy, śnieg nam porządnie okrył roślinki, teraz żaden mróz im nie zaszkodzi.

[stasia_ogrod]

Lucynko, przyjmij i ode mnie kolejne gratulacje względem kolejnego jubileuszu, tym razem stażu forumowego.
Niech Ci się darzy i mnoży na parapetach i na rabatkach, niech wszystko zdrowo rośnie, dając radość Wam obojgu.
Mnie okrągłe 10 latek stuknie 13 marca, nawet nie wiem kiedy to zleciało, ale miło jest choć wirtualnie przyjaźnić się z Wami.
Kochana, masz cudną kolekcję tulipanów i właśnie dzięki forum, dane jest mi te ślicznoty podziwiać.
U nas już od rana zawierucha śnieżna, raduje się moje serce i Tobie zapewne śniegu dosypało, zabezpieczając działkowe eldorado.
Udanych jutrzejszych wysiewów i zdróweczka dla Was.

[sauromatum]

dopisuję się do nowego wątku żeby mi nie umknął ;)
Zdjęcia wiosennych kwitnień przypominają za czym tak bardzo się tęskni przez okres jesienno-zimowy

[jarha]

Piękne te tulipany Lucynko, niektóre też posiadam, są też takie, które widzę po raz pierwszy, np ten zielonkawo-różowy, albo kremowy z żółtym paseczkiem na płatkach
Dużo zdrówka Lucynko

[Wanda7]

Dzisiaj już czwarteki, więc jak tam się mają u Ciebie zapowiadane wysiewy?

[plocczanka]

Witajcie!
Mróz zelżał trochę śniegu ubyło, a prawie nic nie dosypało. Idą duże mrozy. Boję się o swoje roślinki.
Zamówiłam porządną dostawę białego puchu, tylko czy kurier się nie spóźni...
Jestem trochę przytłamszona i nawet mi się pisać nie chce. Odszedł mąż mojej koleżanki, a zarazem działkowej sąsiadki. Wprawdzie miał choroby współistniejące, jednak gdyby nie covid, spokojnie mógłby jeszcze żyć.
A moja płocka synowa znowu skierowana na test, kolejna podopieczna ma covida, a ona kaszle, kicha i prycha. Chorowała, więc może to tylko przeziębienie, choć wiem, że ta zaraza może przytrafić się niejeden raz.
Jak więc widzicie, mam powody do głębokiego doła psychicznego i właśnie go złapałam.

Dziękuję Wam wszystkim za obecność i proszę o wybaczenie, ale dzisiaj nie jestem w stanie nic więcej napisać.
Mam nadzieję, że noc przyniesie ukojenie i jutro odpowiem na Wasze posty.

Trzymajcie się cieplutko i dbajcie o zdrowie.

[kania]

Lucynko, współczuję przykrych nowin. Nic dziwnego, że Cię przytłoczyły. Przykro czytać, że takie rzeczy się dzieją.

[jarha]

Lucynko trzymaj się kochana mimo tych przykrych zdarzeń Przytulam Cię mocno
Życzę Ci zdrówka, a Twoim roślinkom duuużo śnieżnego puchu

[vita]

Mam nadzieję, że noc przyniesie ukojenie i jutro będzie lepiej