Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.9 - 2017/2018/2019 i 2020

[jarha]

Izuś fajne grudniowe fotki pokazałaś, z jednej strony chryzantema i róże świeżutkie jakby to był październik, z drugiej narcyzy jakby już chciały kwitnąć Koteczka przymilna i śmiała, widać nić porozumienia między Wami
Wszystkiego cudownego w Nowym Roku Kochana

[christinkrysia]

Izo witaj
Stary rok zakończyłaś, podsumowanie zrobiłaś więc teraz czas na odpoczynek i może jakieś nieśmiałe ... plany na nowy sezon ale ... bez pośpiechu.
Popatrzyłam na Twoje zabawy z kotkiem na schodach i ... pomyślałam, że wieki całe nie widziałyśmy się a to tak niedaleko.
Niech tylko świat wróci do normalności to zrobię wszystko aby Cię, a raczej Was ściągnąć do siebie pod nowy "działkowy" adres.
Pozdrawiam i dbaj o siebie.

[Shalina]

Izuniu wszystkiego dobrego oraz zdrowia w Nowym Roku
Pogoda fatalna, u mnie na wschodzie już dwa dni pada, ale w czwartek ma już mrozić. Cebulowe powychodziły tak samo jak u Ciebie, obawiam się czy aby nie pomarzną? Taka ze mnie ogrodniczka Pozdrawiam cieplutko

[tu.ja]

Serdecznie witam wszystkich w Nowym Roku!

Aniu Dziękuję bardzo za przemiłe słowa i życzenia! Tobie również życzę duuużo zdrowia i radości z działkowania Niestety zima wciąż omija Elbląg choć dookoła biało Koteczka jest przymilna i to już chyba 2 lata jak rezyduje na mojej działce.

Halszko dziękuję za wszystko , za pochwały, za życzenia i za to, że zaglądasz Koteczka na działce czuje się u siebie. Dobrze wie, że codziennie przyjdę z jedzeniem. Poza tym wychowała u mnie swoje młode. Czuje się bezpiecznie i coraz częściej ze mną "rozmawia"

Witaj Krysiu! Masz rację. Całe wieki się nie widziałyśmy. Szkoda. Ten wirus mocno namieszał. Miałam w planach wypad w marcu do Ostródy na Targi. Chciałam się z Tobą spotkać. Nie wyszło - odwołali. Potem wszystkie kolejne targi i wystawy odwoływali... Z wielką przyjemnością Cię odwiedzę Jestem mocno ciekawa tej Twojej nowej działki. Zdrówka życzę! Podsumowanie dopiero szykuję i pokażę za kilka dni.

Dziękuję Halinko za życzenia i Tobie również życzę zdrowia i lepszego Nowego Roku!
Nie rób sobie wyrzutów. To nie my jesteśmy kiepskie ogrodniczki tylko pogoda jest marna i nieprzewidywalna. Będzie dobrze

A to dowód na to jaka zima w Elblągu: świąteczny bukiecik dzisiaj zerwany

[tu.ja]

W końcu doczekałam się zimy
Nie wiem jak długo u mnie zabawi, ale jest pięknie.

[kania]

Izo, takie białe widoki mamy już chyba wszyscy, faktycznie sypnęło nam śniegiem i to nas cieszy, bo mróz za pasem. Przed śniegiem miałaś widoki raczej późnojesienne a nie zimowe, róża Pink Peace mocno mnie zdziwiła .

[jarha]

O! Jak ślicznie, zimowo u Ciebie Izuś
Róża dzielnie się trzyma i jest świetnym akcentem kolorystycznym w białym ogrodzie
Piękne fotki skąpanego w słońcu i śniegu otoczenia i lazurowego nieba

[marta64]

Izo, podobno to niemożliwe żeby róże kwitły w śniegu, a jednak.
Piękne widoki zaśnieżonego ogrodu w słońcu.
Niech ta zima cieszy Cię, byle nie za długo.

[tu.ja]

Kasiu róża Pink Peace jest naprawdę niesamowita. Pachnie obłędnie, kwiaty ma duże i powtarza kwitnienie. Mimo, że jest różą wielkokwiatową to twardzielka. Jest ze mną ponad 10 lat. To jedna z pierwszych róż jakie kupiłam. Jestem z niej bardzo zadowolona. Jedyny minus to, że jest podatna na czarną plamistość i często stoi latem "goła". Jednak to wcale nie przeszkadza jej w kwitnieniu. A co do śniegu, to masz rację. Tej zimy chyba wszędzie był lub jest Ponoć w całym kraju zabrakło w sklepach sanek

Halinko sama wiesz, że zima w ogrodzie jest fotogeniczna. Szczególnie w słoneczne dni. Znacznie gorzej wygląda gdy odchodzi

Martuś o tak - na razie cieszę się i mam nadzieję, że zima nie zasiedzi się zbyt długo. Pogoda jest w zasadzie marcowa. Było kilka dni z siarczystym mrozem, a potem przyszło ocieplenie. Nie zdążył się człek przyzwyczaić i znów zima

W domu pachnie wiosną


Nawet zaszalałam i kupiłam już pierwsze nasiona Co roku sobie obiecuję, że nie będę ( bo prawie nie sieję ) i znów się poddałam. Po co to obiecywać?





A na działce niestety nie jest już tak ładnie. Wszystko przez odwilż i deszcz, który w sobotę lał przez kilka godzin

[Shalina]

Iza Ciebie zima opuściła, ale wiosna zawitała na parapet. Piękne hiacynty i nasionka czekają już na wysiew
U mnie też w niedzielę nie było śladu po śniegu, ale wczoraj dosypało jak w "zimę stulecia"
Pozdrawiam cieplutko

[jarha]

Witaj Izuś
Mam tak samo, jak staję przed regałem z nasionami, to kupuję oczami. A potem - gdzie to posadzić?
Piękne dalijki sobie kupiłaś, ciekawe, czy one są naprawdę jednoroczne, tak jak napisali na opakowaniu? Może ich karpy będziesz mogła przechować
Hiacynty piękne, ale w ciepłym mieszkaniu niezbyt długo się kwiaty utrzymują, dobrze, że cebule można wsadzić na rabatę.
Do mnie zima wróciła. Może i do Ciebie powróci
Miłego dnia, trzymaj się zdrowo

[Florian Silesia]

Raz sceneria bardziej zimowa a raz przedwiosenna. Ale każda sceneria ma swoje dobre strony i fotogeniczne oblicze, co udowadniasz na zdjęciach.
Nawet dalie zamierzasz siać?

[tu.ja]

Witam miłych Gości!

Shalino do mnie też zima wróciła i to konkretna, ze śniegiem i mrozem Nie pamiętam kiedy ostatnio taka była Może się okazać, że będą pewne straty na działce...I zrobi się miejsce na nowe chciejstwa

Witaj Halszko! Dobrze wiedzieć, że innym też trudno się powstrzymać przed zakupami zbytecznych nasionek Sama też jestem ciekawa tych dalii. Sądziłam, że z nasion to tylko takie pojedyncze są. Myślę, że jeśli karpy urosną duże to jest szansa na przechowanie. Jednak ja na to nie liczę, bo nie mam odpowiednich warunków by je przechowywać. Hiacynty postawiłam w kuchni na oknie i kwitły wyjątkowo długo, aż mąż zaczął narzekać na zapach Poza tym o dziwo nie powyciągały się i nie przewracały. Byłam zaskoczona ich kondycją. Zima przyszła i nic nie wskazuje by miała szybko odejść.

Florianie dawno temu siałam już kiedyś dalie. Były pojedyncze, ale urocze i oblegane przez owady. Teraz to będzie raczej mały eksperyment spowodowany impulsem. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jednoroczne dalie to dla mnie idealne rozwiązanie.

[marta64]

Izo, znowu masz piękną zimę , a u mnie woda nawet w piwnicy. Wyglądam śniegu, bo ponoć idą mrozy, a ogród goły i mokry, ale jak spadnie obiecywane pół metra to trochę za dużo.
W zbieraniu nasionek nie jesteś sama , ja też dołączam do grona kupujących z myślą "a może posieję", a przeważnie kończy się na oglądaniu obrazków na torebeczkach.
Trzymaj się cieplutko

[Ignis05]

Widzę Izuniu, że u Ciebie zima jest i znika i znowu wraca.
U mnie jak pierwszy raz posypało, tak białe nie znika, tylko go przybywa.
Teraz tak mrozi, że już straciłam nadzieję na wczesną wiosnę.
Pilnuję się, by nie kupować już nic więcej, co by wymagało sadzenia i siania.
Chociaż kuszą kolorowe prymulki , hiacynty i inne kwiatki.
Bałwanek to Twoje dzieło ?