
Buraki czerwone cz.1
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2952
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Buraki czerwone
Masz rację Ludwik, chyba wrócę do Czerwonej Kuli i poszukam bardziej przewiewnego miejsca na działce, chociaż o to trudno , bo jest osłonięta solidnie, a powierzchnia mała niestety 

Pozdrawiam Eugenia
- piekara114
- 200p
- Posty: 361
- Od: 29 sty 2016, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.
Re: Buraki czerwone
Dziś wybrałam posianą Czerwoną Kulę. Zbiór średni, ale nie narzekam, bo ani nie pryskałam niczym, ani nie podlewam, a plewiłam je 2 razy, mam na działkę 25 km, więc czasu nie mam dla niej, zwłaszcza że weekendy dzielę jeszcze na inne aktywności i działka jest na końcu. Buraki muszą radzić sobie same. Sporo dużych, trochę drobnych, które może by i urosły, gdyby miały miejsce. Niestety sporo wyjedzonych w środku - podejrzewam, że przez wstrętne ślimaki bezmuszelkowe, bo pełno ich u mnie w tym roku było (dziś w chwastach an grządce też je znalazłam). Za rok chemia na ślimaki idzie w ruch, inaczej się nie da....
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2952
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Buraki czerwone
Wyjedzone w środku? To raczej jakieś gryzonie, albo turkucie, ślimaki to chyba liście tylko jedzą?
Pozdrawiam Eugenia
- piekara114
- 200p
- Posty: 361
- Od: 29 sty 2016, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.
Re: Buraki czerwone
Niestety, z dwóch na pewno ślimak, bo w środku sobie bytował....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 573
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: Buraki czerwone
U mnie też ślimaki pogryzły buraki ,to samo zrobiły z marchewką.
- piekara114
- 200p
- Posty: 361
- Od: 29 sty 2016, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.
Re: Buraki czerwone
Pytanie...
aby buraki miały miejsce na ładny wzrost to w jakiej odległości umieszczacie ziarenka? Ja niby siała dość rzadko (i cześć potem przerwałam i przeplewiłam), ale w sumie od razu mogłabym rzadziej dawać nasionka....
aby buraki miały miejsce na ładny wzrost to w jakiej odległości umieszczacie ziarenka? Ja niby siała dość rzadko (i cześć potem przerwałam i przeplewiłam), ale w sumie od razu mogłabym rzadziej dawać nasionka....
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14032
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Buraki czerwone
Buraki to fajne warzywko, które potrafi się rozpychać.
Jeśli siać rzadziej to nie rzadziej jak 5cm. Ja zawsze sieje mniej wiecej 3-4cm.

Re: Buraki czerwone
piekara114 Z jednego nasiona buraka tzw. kłębka wyrasta kilka roślinek. Dlatego nawet rzadki siew, wymaga i tak przerywania. Aby uzyskać nasiona jednokiełkowe trzeba by kłębki rozdzielić mechanicznie. Można ponoć kupić już wyselekcjonowane odmiany dające kłębki jedno lub dwukiełkowe. Obcja druga to sadzenie buraczków z rozsady- oszczędność nasion i czasu pracy.
- piekara114
- 200p
- Posty: 361
- Od: 29 sty 2016, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.
Re: Buraki czerwone
Dzięki za informacje. Spróbuję co te 4 cm z nastawieniem na przerywkę i przesadzanie.
Myślę też o nasionach na taśmie - polecacie jakąś firmę?
Myślę też o nasionach na taśmie - polecacie jakąś firmę?
Re: Buraki czerwone
Polecam odmianę Patryk. W tym roku posiałem go pierwszy raz. Z dwóch grządek po 3m zebrałem około 10 kg zdrowych korzeni w przedziale 15-40 dkg, przy minimalnych zabiegach (jedno przerywanie, kilka razy podlałem i odchwaściłem).
Zalety:
1. Smakiem przebija wszystkie sklepowe.
2. Ma delikatny, purpurowoczerwony miąższ, w którym ledwo dostrzec można pierścienie. Jest łatwy do obróbki na krajalnicy i drobnej tarce.
3. Charakteryzuje się wysoką plennością i bardzo wysoką, bo ponad 80%, jednonasiennością kłębków i tolerancją na jedne z groźniejszych chorób buraka ? chwościka buraka i mączniaka prawdziwego.
Zalety:
1. Smakiem przebija wszystkie sklepowe.
2. Ma delikatny, purpurowoczerwony miąższ, w którym ledwo dostrzec można pierścienie. Jest łatwy do obróbki na krajalnicy i drobnej tarce.
3. Charakteryzuje się wysoką plennością i bardzo wysoką, bo ponad 80%, jednonasiennością kłębków i tolerancją na jedne z groźniejszych chorób buraka ? chwościka buraka i mączniaka prawdziwego.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14032
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Buraki czerwone
-
- 100p
- Posty: 160
- Od: 20 lut 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: gmina Golub-Dobrzyń woj. kujawsko-pomorskie
Re: Buraki czerwone
To prawda. W tym roku było dużo dużych buraków. Dużo deszczu w okresie wzrostu korzeni pomogło. 

Pozdrawiam
- lobuzka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 8 mar 2010, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Buraki czerwone
U mnie największe okazy porosły z pikowanej przerywki, czy to podłużne, czy okrągłe (nazw odmian nie pamiętam).
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Pozdrawiam Aneta.
- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 740
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: Buraki czerwone
Ja wybieram zawsze odmiany jednokiełkowe, nie muszę ich przerywać. Tylko na burakach co roku mam takie skacząco latające robaki, chyba wtyk amerykański lub straszyk i nie wiem jak się ich pozbyć.
Pozdrawiam ;)