Krzaczki Kani (2)

[anabuko1]

Hmm , ja mam 2 zeszyty.
Piękny ten twój ogród. Dziś najbardziej i największe wrażenie zrobiły na mnie piękne lawendy.
Cudnie ci kwitły. I jak dużo ich masz. Nisko co roku je przycinasz.
Moich kilka muszę z jednego miejsca przesadzić, bo nie wiele ich widać. I myślałam ,że dam na przód różanki.
Ona wparcie jest w kształcie półkola.
Trochę muszę zabrać trawnika. Ale zrobię mały szpalerek po półkolu. I chyba będzie ok ?
Szałwie piękne. Swoje na jesieni przesadzałam i dzieliłam. Powinny przeszyć.
Pozdrawiam cieplutko

[kania]

O matko! Lucynko, Aniu, ale Wy jesteście ?okajetowane?! Ja mam jeden zeszyt a i tak uważam to za coś nadzwyczajnego. Nikt z moich znajomych nie prowadzi ogrodowych zapisków. Jak ja lubię to forum!
Ale na jednym zeszycie poprzestanę, bo gdybym miała więcej, to bym pogubiła jak nic.
Zeszyt założyłam tylko po to, żeby zapisywać kiedy podlewałam, nawoziłam i pryskałam poszczególne rośliny, bo robiłam to zawsze na raty. Potem rozszerzyłam notatki i w ten sposób mogę powiedzieć jaka w danym dniu była pogoda, które rośliny zaczynają a które kończą kwitnienie, ile wody jest w studni kopanej, co przesadziłam, czego się pozbyłam, kiedy powtarzają kwitnienie poszczególne róże itp. Tak sobie pomyślałam, że jak może kiedyś trafi się jakaś wnuczka, która będzie chciała odtworzyć babcine nasadzenia, to będzie miała komplet informacji.
Aniu, no pewnie, że przesadź lawendę na przód. Szkoda jej zasłaniać. Tak, tnę lawendę tak nisko, jak się da. To jest odmiana Grosso, która ma długie kłosy więc i tak jest wysoka jak kwitnie. Pod koniec kwitnienia, co widać na zdjęciach, niestety lubi się położyć. Uwielbiam przy niej pracować, pielić, co za zapach. Kiedy tniesz lawendę, Aniu? Ja w tym roku cięłam ją 15 sierpnia i wyglądała po tym jak wyskubana kura ale już 5 września mam zapisek w zeszycie ?lawendy pięknie odbiły po cięciu i mają spore przyrosty?.

Jeszcze ostatnie sierpniowe widoczki z różami



Charles Austin







Hortensja Vanille Fraise, z której robię drzewko, jest nieco w cieniu i jeszcze się nie przebarwiła?



?ale ta na słońcu jest już różowa



Na Jarmarku Dominikańskim w Gdańsku kupiłam takie dzwoneczki




Jabłka Kosztele



Clair Reneissance

[plocczanka]

Kasieńko droga, gdybym miała takie szczegółowe notatki prowadzić, to bym raczej z działki zrezygnowała.
Byłam belfrem, kochałam tę robotę, ale nienawidziłam tracenia czasu na wypełnianie rozmaitych papierów. Gdybym teraz jeszcze miała coś tak szczegółowo opisywać, zwariowałabym. Naprawdę.
Przepiękne różyczki cieszyły Twoje oczęta, a cudowna lawenda swoim słodkim zapachem drażniła powonienie.
Zdrówka.

[kania]

A widzisz Lucynko, każdy ma inaczej Ja lubię robić te zapiski. A wypełniania belferskich papierów pewnie też bym nie znosiła i nie ma tu co porównywać.
Czego uczyłaś? Może przyrody?

Skończyłam pokazywać zdjęcia sierpniowe i to już koniec kroniki. We wrześniu zdarzyło mi się złamanie ręki przy nadgarstku i skończyło się ogródkowanie a konsekwencje są opłakane. Do dziś mam rękę wysoce niesprawną i ciągle się rehabilituję.

Ostatnio ozdobiliśmy iglaki światełkami

[korzo_m]

Kasiu zacznę od dzwoneczków są przepiękne na pewno jakbym je zobaczyła zaprosiłabym do siebie.
Lawenda, szałwia przepiękne wybujałe, widać że kompost im dogodził. Takich długich łodyg moja lawenda nie ma, masz zapewne inną odmianę. Róże przepiękne, mogę tylko sobie wyobrazić jaki wokół zapach się roznosił.

[marpa]

Kasiu Twoje widoki ogrodowe przecudnej urody, niewiele tu takich bogato kwitnących ogrodów widziałam! Widać masz dobrą ziemię a i dogadzasz roślinom odpowiednio! Czytam o nadgarstku,współczuję! Ja rehabilitowałam go po złamaniu przez 2 lata!

[bwoj54]

Witam Kasiu...jestem z rewizytą ( właściwie wczoraj już byłam przed północą , napisałam się pod adresem zastanych tu piękności i wszystko uleciało " w kosmos ") Jesteś bardzo skromną osobą , co do oceny swojego "kwiecistego królestwa" ....jak u Ciebie pięknie , wypasione roślinki , w doskonałej kondycji Widać ,że okres wiosenno - letni obfituje w odpowiednią ilość opadów , a zimy nie skąpią powłoki śnieżnej, co przedkłada się na wygląd roślinek. Rabatki świetnie skomponowane , tworzą w efekcie urzekający widok Kasiu , Twoje róże , lilie i wszystko inne przyprawia o zawrót głowy Wyszłam zakompleksiona , gdy porównałam swoje róże ...miernoty Mój region ubogi w opady śniegu i deszczu ...ogród odżywa trochę w okresie jesiennym . Kącik świetny Pozdrawiam serdecznie , będę tu wracała ...bo warto:)

[jarha]

Kasiu, czy już ktoś Ci powiedział, że jesteś prawdziwą Królową Róż? Przyszłam z rewizytą i oniemiałam
................................................................................
Jak już ochłonęłam, to muszę stwierdzić, że wszystkie inne kwiaty też masz super, a wszystko przedstawione po mistrzowsku na świetnych fotkach

[plocczanka]

W Twoim ogrodzie, Kasiu, już świątecznie. Łatwo znaleźć drogę nawet wśród najgęstszych ciemności.
Z uszkodzonym nadgarstkiem nie ma lekko, bardzo Ci współczuję.
Ja sobie przed wielu laty zwichnęłam tylko, a do dziś jeszcze muszę uważać. Na szczęście uszkodziłam sobie lewy, a jestem praworęczna.
Kochana, przyrody to ja uczyłam na podstawie opisów w utworach literackich, moja specjalność belferska to język ojczysty. Najpiękniejszy!
Dobrego, zdrowego, słonecznego weekendu życzę.

[Wanda7]

Ja Kasiu muszę jeszcze zapytać o szałwię, której mały szpalerek pokazałaś na jednym ze zdjęć. Wygląda tam przepięknie chyba kilka odmian. Czy miałaś gotowe sadzonki, czy to z Twojego siewu?
Co do zapisków, to rzecz dla ogrodnika niezbędna, ale ja je prowadzę w komputerze i nie tak szczegółowo. Faktem jest, że na działce dobrze mieć takie notatki pod ręką. Twój zeszyt ma przepiękną okładkę.

[danuta z]

Współczuję Ci Kasiu chorego nadgarstka.Też miałam złamane .Na szczęście pięknie mi się zrosło i nic nie odczuwam,ale jak chodziłam z gipsem to strasznie się z tą ręką cackałam.
Piękne lawendy i róże.Choinka ubrana,nic tylko świętować.
Miłego dnia.

[kania]

Dorotko, zakup tych dzwonków odkładałam z roku na rok, bo wydawało mi się, że to zbyt kosztowna fanaberia. Aż w końcu pomyślałam sobie, że przecież jeżeli ich nie kupię, to wcale nie stanę się bogatsza .
Lawenda i szałwia to takie ?samograje? i oczywiście nie dostają żadnego nawożenia. Wręcz przeciwnie, przed ich posadzeniem dołki zaprawiłam obficie jałowym piaskiem. Nawóz (oprócz róż) dostają tylko hortensje, piwonie i ostróżki i jest to nawożenie tylko raz na wiosnę. Lawenda z długim kłosem to odmiana Grosso. Mam jeszcze mniejszą Hidcote Blue.
Maryno, dokładnie mówiąc to złamałam kość promieniową w okolicy nadgarstka. Po zdjęciu gipsu okazało się, że mam bardzo duże deficyty funkcji całej ręki spowodowane unieruchomieniem. Wydaje się, że mój powrót do formy, choćby zbliżonej do wcześniejszej, będzie trwał długo.
Bogusiu, to prawda, moje rośliny, jak dotąd, nie ucierpiały od suszy. To zasługa gliniastej ziemi. Śniegu u nas raczej nie ma, a jeżeli jest, to w znikomej ilości.
Byłam u Ciebie Bogusiu i jeżeli mówisz o swoich roślinach ?miernoty?, to można to traktować wyłącznie jako kokieterię .
Halszko, lubię róże ale królową nie jestem. Są tu prawdziwe koneserki, które mają setkę a nawet więcej róż .
Lucynko, no i jak ja teraz mam pisać bez stresa, no jak? Przecież u mnie to ani składnia, ani interpunkcja a i nawet ortografia bywa, że nie tenteges. Przymkniesz oczko?
Wando, szałwię w tym miejscu mam w dwóch kolorach. To moje siewki. Pierwsze krzewinki kupiłam a potem wytrzepywałam przekwitłe kwiatostany. Dość sporo ich wzeszło.
Zapiski w komputerze są praktyczniejsze, bo można szybko wyszukać szukane słowo. Ja lubię robić notatki w zeszycie rano przy śniadaniu. Mam przyjemność w pisaniu odręcznym, teraz jest mało okazji pisać długopisem na kartce.
Danusiu, jakie to szczęście, że odzyskałaś sprawną rączkę. U mnie to będzie długa droga do zdrowia, bo cała ręka, od barku po paliczki, ucierpiała mocno. Gdybym miała ze dwadzieścia lat mniej, pewnie szybciej bym się regenerowała.


Jestem ciekawa jak wyjdzie nam ten kącik przy kamiennym murze. Taras ma być drewniany i trochę tam kombinujemy, bo piaskownica ma być pod tarasem i pozostać jako magazyn na piasek budowlany, który będzie używany do różnych prac.

Zaczątek muru w sierpniu. Mur ledwie zaczęty ale w sąsiedztwie ma już dwie róże ? Zephirine Drouhin i Gipsy Boy .

Zadanie na nowy sezon. Tempo ślimacze, jak to zwykle u nas. Dzieło będzie gotowe za lat kilka .

[jarha]

Być może jest tak jak piszesz, ale dla mnie i tak Królową jesteś
Kamienny murek będzie fajnym tłem dla roślin.
Doczytałam, że masz problem zdrowotny, bardzo Ci współczuję i życzę skutecznej rehabilitacji i szybkiego powrotu do zdrowia

[any57]

Co ja widzę Kasiu ... awaria ręki
Współczuję i zdrowia życzę.
Na szczęście sezon prac ogrodowych zamknięty, a ręka opatrzona
Róże jak zwykle piękne i oczy się radują, a ten kajet ... rewelacja - ja też prowadzę zapiski - na kartkach, czy przypadkowych fiszkach i trudno mi potem coś znaleźć. Ale zeszyt mam, a jakże - zapisane w nim wszystkie 105 róż z zaznaczeniem miejsca gdzie rosną i nawet zacząłem już przy nich dokładniej opisywać wszystkie ich parametry i zachciewajki

[anabuko1]

Kasiulko Pięknie udekorowałaś lampeczkami iglaczki Nastrój już jest.
Hmm co z tych kamieni będzie ??
Dużo ich ,Fajnie. Ja lubię kamienie.