Nowy sezon w ogrodzie na Jurze

[ewita44]

Witajcie
Halszko
Dziś w nocy u mnie będzie większy mrozik bo w ciągu dnia woda w wiadrze była zmarznięta.
Kompozycje na razie na szybko zrobione, będę robić też nowe.

W tym stroiku zamiast tego aniołka będzie srebrny renifer chyba kolorystycznie będzie bardziej pasować.


to tegoroczna kompozycja


to zeszłoroczna, w tym roku tylko zmieniona świeca, może dorzucę reniferka albo aniołka


a tu w butelce włożone lampki - pomysł z zeszłego roku, podpatrzony


Jolu
W tym roku wyjątkowo chciałabym, żeby święta były trochę szybciej bo wokoło tylko wieści pandemiczne
(w TV, u znajomych, u sąsiada).
Sama nawet nie myślałam, że kartonowa atrapa może nawet być ok.
Zawsze to jakaś odmiana w domu.

[anabuko1]

Ewuś to wielkie brawa za pomysł i wykonanie tego całego kominka
Oród , rośliny ze śniegiem bardzo urokliwie wyglądają.
Wianek fajny. Ale jak mogę coś poradzić, to wyjmij te duże szyszki a daj małe i bobki te fioletowe po bokach obok.
I mały renifer po środku albo inną ozdobę .A na środku większą kokardę z taśmami w dół.
Ale wybacz to tylko moja sugestia. Zrobisz jak ci pasuje. Stroik super
Pozdrawiam

[ewita44]

Aniu
Ten stroik będzie zmieniony ale z uwagi , że większość ozdób tego stroika robiło dziecko to w tym roku niech sobie wisi .
Uzgodniłam tylko z nim, że zamiast anioła będzie renifer. Nie chcę robić mu przykrości bo trochę się napracował.
Ja w zasadzie tylko kleiłam szyszki pod jego dyktando.
W przyszłym roku zmienimy go razem.
U mnie w dzień było bardzo mroźno. Zapowiadają weekend nawet trochę cieplejszy.
Życzę zdrówka i dobrego

[ewita44]

Witajcie
Pokażę Wam jak moje dziecko zmieniło stroik poprzednio pokazany ten szyszkowo-aniołkowy.
Zmienił anioła na renifera i poprawił kokardę i już jest inna wersja stroika.



W przyszłym roku znowu będzie inna wersja. Syn zapowiedział, że będzie w wersji kolorystycznej złoto-czerwonej.
Zobaczymy czy do następnych świąt nie zmieni mu się pomysł.

A wracając do ogrodu, dziś wsadziłam do donic przed domem tulipany z narcyzami i szafirkami aby na wiosnę było kolorowo.



Na wierzch dałam trochę trocin, żeby miały trochę cieplej.

Zrobiłam kopczyki z trocin powojnikom i hibiskusom. Na tej rabacie róże też już mają kopczyk.
Inne róże jeszcze trochę poczekają z kopczykami.

[plocczanka]

Śliczny stroik. Zdolne i pomysłowe dziecko, Ewuniu.
Skąd u Ciebie tyle trocin? Czyżbyś miała tartak?
Moje różyczki już wszystkie okopczykowane, ale skromniej, bo tylko kompostem.
Zdrówka.

[ewita44]

Witaj Lucynko
Dziękuję za miłe słowa w imieniu dziecka.
Trociny zamówiłam na tartaku, gdyż mało nazbierałam liści bo ciągle wtedy padało i były mokre.
Tak więc nie mogłam pozwolić , żeby roślinki nie miały kołderki na zimę.
Po niedzieli ma być cieplej więc dokończę wtedy okrywać róże i zakończę pracę w ogrodzie.
Zdrówka i miłego weekendu życzę.
Pora bo jutro idę do pracy. Pa, pa.

[Beaby]

Fajnie, Ewuś, że zabawa w przystrajanie domu na święta trwa.
Ja też kiedyś skorzystałam z trocin. Dostałam sporą ilość i pomyślałam sobie, że przysypię nimi m.in. lilie, które mam w kręgu. Jejku, potem prawie całą zimę się zastanawiałam, czy ich nie przyduszę, czy dobrze zrobiłam. Ale okazało się, że im z tym świetnie było. Lilie bardzo były wdzięczne za ten manewr trocinowy.
Bardzo dziękuję za informację o pompie, Właśnie najczęściej słyszę, że stamtąd są najczęściej kupowane. No muszę coś z tym zrobić bo taka pompa będzie mi bardzo przydatna. Jeszcze się tylko dopytam, Ty masz pływającą po powierzchni?
Powiadasz, że już kopczykujesz rośliny. Dobrze zorganizowana jesteś. Brawo.
Powoli i ja się zabieram za przystrajanie świąteczne, dzisiaj jodełka dostała ode mnie kokardki. Cyprysik Ellwoodii także, ale ten tylko jedną.
Wszystkiego dobrego życzę i wielkiego wora ciekawych pomysłów.
Pozdrawiam

[ewita44]

Beatko
Pompa nie jest pływająca po powierzchni, jest zamocowana na grubym kiju i wpuszczona na dno ale pewnie można wymyślić inne zamocowanie.
Między pompą a dnem musi być jakaś odległość(nie pamiętam czy 1m czy mniej- pisze to w instrukcji pompy) i trzeba kontrolować stan wody w dużym pojemniku (u mnie pojemność 1m3).
Moją pompę tylko na chwilę włączam i w niedługim czasie wyłączam i sama powolutku leci woda. Jak napełniałam pojemnik taki plastikowy (piaskownicę okrągłą dla dzieci) to powoli napełniał się ok. 1/2 godziny i po tym czasie sprawdzałam i przestawiałam wąż do kolejnego i dalej się sączyła woda napełniając zbiornik. Oczywiście można na włączonym silniku używać pompy wtedy szybciej płynie ale mnie akurat się nie spieszyło przy napełnianiu mniejszych pojemników.
Od zakupu mojej pompy minęło parę lat i na pewno są już nowocześniejsze.
Myślę , że odpowiedziałam na Twoje pytanie wyczerpująco, jeżeli masz jeszcze jakieś to pisz.
Pozdrawiam i życzę zdrówka.

[Beaby]

Świetnie mi to opisałaś, Ewuś.
Ja nawet w sklepie z pompami nie otrzymałam tak fachowej informacji.
Miłego tygodnia życzę.

[Shalina]

Witaj Ewuniu Nacieszyłam oczy w Twoim cudownym ogrodzie i zostawiam ślad. Ja wczoraj też jeszcze sadziłam cebulki do doniczek, gdyż ziemia u mnie zamarznięta Pozdrawiam serdecznie

[ewita44]

Witajcie
Beatko
U mnie pojemniki są usytuowane trochę wyżej niż rabatka toteż spadek nieduży jest.
Dlatego leci woda po wyłączeniu silnika. Ja jestem trochę " techniczna " (jeśli chodzi o wykształcenie).
Zdróweczka i pogody ducha życzę.
Halinko
Witam Cię w moich skromnych, ogrodowych progach.
Cieszę się , że też będziesz mieć wiosną kolorowy zawrót głowy.
Mam nadzieję, że go zaprezentujesz w swoim wątku bo z pewnością będę tam zaglądać.
pozdrowionka

[marpa]

A wracając do ogrodu, dziś wsadziłam do donic przed domem tulipany z narcyzami i szafirkami aby na wiosnę było kolorowo.

Ewo nie będziesz dołować tych donic w ziemi jak rozumiem
Ja dużo roślin i cebul sadzę w donicach ale je zadołowuję...A może ja się nie znam...

[anabuko1]

Ewuś.
Czy ty wszystkie róże kopczykujesz trocinami ??

[jarha]

Dołączam się do pytania Ani. Też mi to przyszło do głowy i jeszcze czy te trociny rozgarniesz wiosną, czy będziesz je zbierać?

[ewita44]

Witajcie

Maryniu
Na razie będą stały na dworze pod ścianą domu i owinę starym kocem , nie będę ich dołować , najwyżej jak będą super mrozy to wstawię do garażu.
Chcę wypróbować taką wersję, tym bardziej, że to nieduża ilość doniczek.
Większość cebulowych mam pod ziemią zarówno same cebule jak i doniczki z cebulami.
Ale chciałam spróbować czegoś nowego.

Aniu
Z uwagi na małą ilość zebranych przeze mnie liści postanowiłam zakopczykować po raz pierwszy trocinami wszystkie moje rabaty.
Na wiosnę okaże się czy była to dobra decyzja.

Halszko
Na wiosnę trociny będą usunięte z rabat i mąż je zagospodaruje na rabacie z borówkami amerykańskimi (bo ją tworzy).
Tak więc się nie zmarnują. Zobaczymy czy będzie to eksperyment udany (to kopczykowanie trocinami).