Nasz Ogród

[kasik 69]

Marysiu gdybym zapomniała to proszę przypomnij się wiosną.
Ewo jeśli będziesz chciała to i z Tobą się podzielę. Teraz pewnie nie szybko gdzieś pojedziemy i się z kimś spotkamy.
Hosty to już i u mnie pożółkły, chryzantemy kwitną dalej, powstała nowa rabata, tu na zdjęciu w trakcie;)

[lora]

Kasiu piękny klonik.

[anabuko1]

Cudne te chryzantemki. Takie inne przepiękne.
I klonik masz śliczny. I ja w tym roku po raz pierwszy sobie go posadziłam.
Może dobrze mi przezimuje.

[ewita44]

Kasiu
Dziękuję za propozycję.
Chętnie przytulę bo w swoim ogrodzie nie mam chryzantemek, tylko na jesień kupuję takie jednoroczne do donic.
Widzę,że u Ciebie żurawki i hosty ładnie komponują się na rabacie.
Ja dotąd nie interesowałam się żurawkami ale w tym roku kupiłam purpurowe żurawki , jak przezimują to postaram się rozmnożyć.
Nie wiedziałam, że jest taka ilość ich odmian.
Faktycznie Covid zbiera żniwo i na razie nie zapowiada się aby to przystopowało.
Trzeba jednak chronić się i wzmacniać swoją odporność. Tyle tylko możemy zrobić.
Życzę zdrówka, optymizmu i pogody ducha.

[pelagia72]

Kasiu
Piękne kolorki jeszcze goszczą w Twoim ogrodzie.
Kapucha ozdobna prześliczna
Będziesz mieć obrzeże z cegiełek
Mama moja wspominała ,że jak się przeprowadzili do starego domu Babci na Mazurach to właśnie klomb przed domem był tak otoczony cegłami.

[lanceta]

Kasiu, przedwczoraj 3 posty do Ciebie "poszły w kosmos.Otrzymałam od córki nowy komputer, laptop poszedł w odstawkę.Mam jeszcze sporo
problemów technicznych.
Wydawało mi się, że niedawno zaczynałaś - zaczynaliście urządzanie zieleni wokół domu, a tu już widzę kolekcje.Wielkie brawa i uznanie
Ogród kipi barwami i pozytywną energią

[kasik 69]

Misiu , tego przy pompie kupiłam w biedrze.
Aniu ten przy studni zimował, w tym roku kupiłam 2 u p. Oreszczuka, mam nadzieję, że będzie im u mnie dobrze.
Ewo jakoś bezproblemowo rosną u mnie i jedne i drugie. Żurawki ciacham nożem jak widzę, że jest co, ale kiedyś ukorzeniałam też wiosną w doniczkach. Za życzenia dziękuję, Tobie życzę tego samego.
Pelasiu chciałabym ,ale nie mam tyle cegieł, to są kafle ze starego pieca, leżały na kupie od paru lat i pomyślałam żeby wykorzystać, ale w sumie średnio mi się to podoba.

[Maska]

Kasiu u mnie też jeszcze ta dalia kwitnie co prawda nie tyloma kwiatkami ale żal wykopywać. Powiem szczerze jak się wprowadziłam miałam dużo cegieł i kafli (z dwóch pieców) i próbowałam robić obrzeża ale one się rozdwajają i rozsypują. To nie to co pełna poniemiecka cegła, z której nawet posadzki można robić. Najlepiej sprawdza mi się drewno z odzysku bo ja spróchnieje to wygląda lepiej niż rozsypujące się cegiełki.

[leszczyna]

Kasiu witam Cię serdecznie po tak długim milczeniu, ale ten czas coś nie napawa mnie optymizmem.
Wchodzę do waszych ogrodów, poczytam, pogapię się i idę dalej. Ale dzisiaj już zatrzymałam się na dłużej i powiem Tobie , że kolorowo macie wokół siebie. Jesień łaskawa bez przymrozków i możemy jeszcze pocieszyć oko kwitnącym rabatami. Dalia jeszcze jaka urocza u Ciebie siedzi w ziemi.
U mnie część wykopane a jeszcze 3 sztuki jutro są w planie.
Trzymajcie się zdrowo z daleka od COVIDA.

Pozdrawiam

[PEPSI]

Piękna dalia Niesamowity kolor I chryzantemy też niczego sobie
Oczywiście muszę szepnąć, że to obrzeże nie pasuje, ale to moja ocena. Ładniej będzie z naturalnych rzeczy, kamienie, albo grubsze gałęzie. Tak tylko na głos myślę

[kasik 69]

Znowu mam zaległości we własnym wątku
Lodziu chyba nie widziałam Twojego postu . Bardzo Ci dziękuję. O tak, zaczynaliśmy całkiem niedawno, a to, że mam tyle kwiecia to też Twoja zasługa, i innych forumek. Wszystkim bardzo dziękuję
Marysiu te kafle leżały ładnych parę lat, i się nie rozwalają, ale chyba jednak mi nie pasują. Cegła bardzo mi się podoba, ale nie posiadam. No i chyba kupię matę na płot, zasłonię się od sąsiadów, bo... ładnego zdjęcia nie idzie zrobić.
Krysiu większość z nas ma taki nastrój niestety. I ja do Ciebie zaglądałam po cichutku
Małgosiu a o której dali mówisz? Jeśli o tej z ostatnich zdjęć to ona jest niezawodna, kwitnie mocno, i przyrasta porządnie. Więc jeśli chcesz przypomnij się na wiosnę. To obrzeże i mi nie pasuje, chciałam wykorzystać to co mam, ale chyba zmienię. A może gdyby dodać jakieś białe dodatki byłoby ok?
Zdjęcia z ostatniego tygodnia, potem to już tylko wspomnienia będą.

[Maska]

Kasiu przyszłam Ci napisać, że Twoja/moja kobea obsypana jest pączkami i co i nic z nich pewnie nie będzie. Niby dołem liście zwiędnięte, ale górą nie. Nie miałam takiego ładnego szronu ...wszystko jak pocukrowane! Kotek lubi czytać gazetki...oj chyba trzeba mu będzie drapak zrobić, bo za chwilę gazetka nie wystarczy. Wychodzi na pole czy to domowy kiciuś?
Malinki i ja jeszcze wczoraj zebrałam. Osłoniłam siatkę, bo miałam ten sam problem a poza tym drzewka pokrzywowe nie idą od sąsiadów
Zdrówka Kasiu na te zimne dni

[pelagia72]

Kasiu
Ślicznie ofociłaś dekoracyjny szron na roślinach.
Nie wiem czy pisałam ,ale kobeę można ściąć i wykopać do przezimowania ,jeśli masz warunki
Faktycznie cegła naturalna by lepiej wyglądała.
Z matą to dobry pomysł.
I trzyma się dłużej niż się wydaje ,tylko do ziemi bezpośrednio nie może dotykać.

[PEPSI]

Kotek Ci Kasiu leki podbiera
Od tych oszronionych zdjęć aż mi po kościach zimnem powiało, ale zima ma też swoje uroki. Ładne ujęcia.
Z dalią się Kasiu nie kłopocz, dziękuję za serducho, bo zachwycam się bo piękna, ale i u mnie dostatek dalii, a już sadzić nie ma gdzie.
I tak na marginesie, aczkolwiek wstydliwie przyznaję, że ostróżki miałam dosłać. Oj, poprawię się

[lanceta]

Kasiu, u nas był tylko lekki szron, ale temper. w nocy - 5 .Wszystkie foty