Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Halszko, w takim razie postaram się następny post zrobić także trawiasty, bo akurat teraz tylko trawy u mnie nadal pozostają ładne, reszta to już brązowe badyle. U Ciebie trawki z chryzantemami pięknie by ze sobą współgrały.
Ale, ale... nie poleciłaś mi żadnej chryzantemy do posadzenia, swojej ulubionej. Mogłabyś?
Ale, ale... nie poleciłaś mi żadnej chryzantemy do posadzenia, swojej ulubionej. Mogłabyś?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu, ja też nie lubię dni pozbawionych słońca,
zwłaszcza na działce, dlatego jeśli tam zaglądam, to na krótko i tylko w konkretnym celu.
Pięknie prezentują się trawy w Twoim ogrodzie.
Zdrówka.



Pięknie prezentują się trawy w Twoim ogrodzie.


Zdrówka.


- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2801
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandziu to nie lada trudne zadanie - polecić jedną ulubioną chryzantemę, jak się wszystkie uwielbia
Zależy, czy chciałabyś niską samokrzewiącą, czy średnią, a może wysoką.... wczesną, średnio wczesną czy późniejszą .... czy podobają Ci się kwiatki pełne czy pojedyncze z widocznym środkiem
A kolor? Jasny, kremowy czy różowy, a może malinowy, lub buraczkowy, albo bordowy? Nie wspomniałam o żółtych, oranżowych i herbacianych
Sama widzisz, że wybór jest ogromny.
Z tych, co kwitną obecnie, bardzo lubię Colinę, choć większe przymrozki raczej niszczą jej kwiatki. https://www.fotosik.pl/zdjecie/57202cc04b164556 To ta jasna wyższa. Obok malinowa Flawia, pięknie wygląda, ale bardzo późno startuje i nie wypuszcza odrostów korzeniowych, przez co trudno ją się rozmnaża. Ostatnio próbuję ukorzenić sadzonki zielne, ale nie wiem jaki będzie rezultat. Bardzo trwała i niekłopotliwa jest samokrzewiącą niska Red. Zakwita u mnie poźno, ale jej ciemno czerwone kwiaty utrzymują się do tej pory niezależnie od przymrozków
https://www.fotosik.pl/zdjecie/f54d74d4372b7097
Wcześniej kwitły Kristin https://www.fotosik.pl/zdjecie/e6348a9ef4607a72
buraczkowe nn (około 60 cm) https://www.fotosik.pl/zdjecie/3cdc337c37be11bb
A jeszcze wcześniej Solar (żółta) różowe nn.
Tak więc sama widzisz Wandziu, że jest w czym wybierać
Przez mój ogród przewinęły się też inne odmiany, które zniknęły z niewiadomych powodów po kilku sezonach. Bynajmniej nie z powodu mrozu, bo cięższe zimy przetrwały
Masz czas na zastanowienie się, bo chociaż sprzedawcy twierdzą, że dopóki ziemia nie zmarznięta można je sadzić, to jednak uważam, że najlepiej przyjmują się wiosną lub latem i do następnej zimy już są zaaklimatyzowane.
Miłego dnia Wandziu, pozdrawiam

Zależy, czy chciałabyś niską samokrzewiącą, czy średnią, a może wysoką.... wczesną, średnio wczesną czy późniejszą .... czy podobają Ci się kwiatki pełne czy pojedyncze z widocznym środkiem

A kolor? Jasny, kremowy czy różowy, a może malinowy, lub buraczkowy, albo bordowy? Nie wspomniałam o żółtych, oranżowych i herbacianych

Sama widzisz, że wybór jest ogromny.
Z tych, co kwitną obecnie, bardzo lubię Colinę, choć większe przymrozki raczej niszczą jej kwiatki. https://www.fotosik.pl/zdjecie/57202cc04b164556 To ta jasna wyższa. Obok malinowa Flawia, pięknie wygląda, ale bardzo późno startuje i nie wypuszcza odrostów korzeniowych, przez co trudno ją się rozmnaża. Ostatnio próbuję ukorzenić sadzonki zielne, ale nie wiem jaki będzie rezultat. Bardzo trwała i niekłopotliwa jest samokrzewiącą niska Red. Zakwita u mnie poźno, ale jej ciemno czerwone kwiaty utrzymują się do tej pory niezależnie od przymrozków
https://www.fotosik.pl/zdjecie/f54d74d4372b7097
Wcześniej kwitły Kristin https://www.fotosik.pl/zdjecie/e6348a9ef4607a72
buraczkowe nn (około 60 cm) https://www.fotosik.pl/zdjecie/3cdc337c37be11bb
A jeszcze wcześniej Solar (żółta) różowe nn.
Tak więc sama widzisz Wandziu, że jest w czym wybierać


Masz czas na zastanowienie się, bo chociaż sprzedawcy twierdzą, że dopóki ziemia nie zmarznięta można je sadzić, to jednak uważam, że najlepiej przyjmują się wiosną lub latem i do następnej zimy już są zaaklimatyzowane.
Miłego dnia Wandziu, pozdrawiam

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wando dziękuję za zaproszenie
jestem w Twoim pięknym, dojrzałym ogrodzie. Masz rację mijałyśmy się w zaprzyjaźnionych wątkach już dość długo. To nie jest tak, że ja nie byłam u Ciebie, nieraz zaglądałam, podziwiałam, nie zostawiałam tylko żadnego śladu, tak cichaczem siadałam na ławeczce. Cudny ogród, pięknie urządzony ze smakiem, każda roślinka, każda dekoracja przemyślana. Podziwiam piękne kwiaty, rododendrony, azalie, liliowce, róże, floksy, dalie, trawy i mogłabym tak wymieniać bez końca....... Oddajesz wszystko na zdjęciach dla mnie w pełni profesjonalnych.
Jesienny widok traw uwielbiam, wypatrzyłam dwie nieznajome piękności, znasz ich nazwę https://i.postimg.cc/N0bFDbf6/P1016250.jpg https://postimages.org/
Proszę napisz od ilu lat urządzasz swój ogród i jaką powierzchnię zajmuje. Muszę wstecz wrócić do Twoich wątków, pewno wszystkiego nie doczytam, ale z chęcią zdjęcia pooglądam. Teraz będę częstym gościem, zostawiającym po sobie ślad. Miło mi, że odwiedziłaś mój ogród
zapewne tu u Ciebie wypatrzę coś ciekawego i postaram się podobnie udekorować moje rabatki.

Jesienny widok traw uwielbiam, wypatrzyłam dwie nieznajome piękności, znasz ich nazwę https://i.postimg.cc/N0bFDbf6/P1016250.jpg https://postimages.org/
Proszę napisz od ilu lat urządzasz swój ogród i jaką powierzchnię zajmuje. Muszę wstecz wrócić do Twoich wątków, pewno wszystkiego nie doczytam, ale z chęcią zdjęcia pooglądam. Teraz będę częstym gościem, zostawiającym po sobie ślad. Miło mi, że odwiedziłaś mój ogród

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
jarha, ojoj, widzę, że będzie o czym myśleć w czasie nadchodzącej zimy. Ciekawa jestem, czy znów okaże się łagodna jak te minione. Bo jeśli tak, to można by sądzić, że póki co klimat zmnienił się nam na dłużej i nie musimy się już tak obawiać wymarzania roślin.
Ja już nawet mam na oku kilka miejsc dla chryzantemek. Wcześniej planowałm posadzić tam dododatkowe azalie japońskie, ale teraz bym chyba wolała więcej koloru jesienią, bo wiosną i tak ogródek pełen jest wyrazistych, jaskrawych barw.
Takie kolorowe kopułki chryzantem byłyby w sam raz. Dziękuję Ci za wyczerpujący opis, widać, że te byliny są Twoją prawdziwą pasją.
plocczanka, ja mam ogródek przydomowy, więc niejako z konieczności wychodzę do niego codziennie, nawet gdy jest zimno. Jeśli nic nie robię, to chociaż się przejdę i planuję, co zmienić na przyszły sezon.
korzo, cieszę sięz Twojej szybkiej rewizyty. Fajnie, że obie się ujawniłyśmy, bo czuję, że będzie o czym z Tobą pogadać. Dostałam od Ciebie tyle miłych słów, że chyba nie zasłużyłam aż na tyle, ale wiadomo, jak wiele radości sprawia nam to, że innym podoba się nasze dzieło ogrodnicze. Dziękuję bardzo
Ogródek mój liczy sobie prawie 20 lat, a jego powierzchnia jest naprawdę niewielka, bo w sumie jest to 680m2, a na tym stoi dom, znajdują się podjazdy, no i stoją cztery duże dęby. Do uprawy pozostaje więc jakieś 300m2. Trawnika mam w związku z tym zaledwie namiastkę, reszta to rabaty.
Dorotko, trawa, o którą pytasz to STIPA BRACHITRYCHA, Bardzo ją polecam, gdyż oprócz swojej urody ma tę cechę, że jej pędy się nie pokładają, są ładne sztywniutkie, a sama trawa nie rozrasta się rozłogami. Ponieważ mam niewielką powierzchnię, jest to dla mnie istotne. Pozostaje dekoracyjna aż do przyszłego roku.



Ja już nawet mam na oku kilka miejsc dla chryzantemek. Wcześniej planowałm posadzić tam dododatkowe azalie japońskie, ale teraz bym chyba wolała więcej koloru jesienią, bo wiosną i tak ogródek pełen jest wyrazistych, jaskrawych barw.
Takie kolorowe kopułki chryzantem byłyby w sam raz. Dziękuję Ci za wyczerpujący opis, widać, że te byliny są Twoją prawdziwą pasją.

plocczanka, ja mam ogródek przydomowy, więc niejako z konieczności wychodzę do niego codziennie, nawet gdy jest zimno. Jeśli nic nie robię, to chociaż się przejdę i planuję, co zmienić na przyszły sezon.
korzo, cieszę sięz Twojej szybkiej rewizyty. Fajnie, że obie się ujawniłyśmy, bo czuję, że będzie o czym z Tobą pogadać. Dostałam od Ciebie tyle miłych słów, że chyba nie zasłużyłam aż na tyle, ale wiadomo, jak wiele radości sprawia nam to, że innym podoba się nasze dzieło ogrodnicze. Dziękuję bardzo

Ogródek mój liczy sobie prawie 20 lat, a jego powierzchnia jest naprawdę niewielka, bo w sumie jest to 680m2, a na tym stoi dom, znajdują się podjazdy, no i stoją cztery duże dęby. Do uprawy pozostaje więc jakieś 300m2. Trawnika mam w związku z tym zaledwie namiastkę, reszta to rabaty.
Dorotko, trawa, o którą pytasz to STIPA BRACHITRYCHA, Bardzo ją polecam, gdyż oprócz swojej urody ma tę cechę, że jej pędy się nie pokładają, są ładne sztywniutkie, a sama trawa nie rozrasta się rozłogami. Ponieważ mam niewielką powierzchnię, jest to dla mnie istotne. Pozostaje dekoracyjna aż do przyszłego roku.



- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wando a ja myślałam, że masz spory ogród, takie inne zakątki na zdjęciach widzę, ścieżki kręte, to brawa za takie fajne kompozycje. Może mój ogród po 20 latach będzie tak ciekawie wyglądał. Choć ja teraz po 10 latach stwierdzam, że część roślin inaczej bym posadziła, każdego sezonu wykopuję coś co przestało mi się podobać, coś co szpeci. Moje piaski uczą mnie pokory
Już wiem skąd ten piękny tytuł wątku, masz cztery dęby, to i liści sporo, szkoda że one na kompost się nie nadają. Trawa bardzo piękna, dobrze że napisałaś, że się nie rozłazi, nazwę zanotowałam, poszukam wiosną, te kłosy mnie urzekły, nie wiem czy dobrze widzę, ale czy mają one na początku kwitnienia trochę fioletowego odcienia.
Masz bardzo piękny ogród
bardzo żałuję, że w poprzednich wątkach nie ma zdjęć ( u mnie to samo
) bo miałabym co oglądać w zimowe szare wieczory.

Już wiem skąd ten piękny tytuł wątku, masz cztery dęby, to i liści sporo, szkoda że one na kompost się nie nadają. Trawa bardzo piękna, dobrze że napisałaś, że się nie rozłazi, nazwę zanotowałam, poszukam wiosną, te kłosy mnie urzekły, nie wiem czy dobrze widzę, ale czy mają one na początku kwitnienia trochę fioletowego odcienia.
Masz bardzo piękny ogród


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Ta stipa raczej chyba nie ma fioletowego odcienia kłosów, może tylko na zdjęciach tak wyszło.
Dorotko ja też mam piaski pod drzewami, a do tego sucho i cień. To najgorsze, co może być. Strasznie dużo pracy wymaga ogród, żeby go utrzymać w dobrym stanie. Tym bardziej, że ostatnio zdecydowałam się na uprawę azalii i rododendronów. Na szczęście moja ziemia ma tę jedną zaletę, która akurat roślinom zimozielonym pasuje - jest kwaśna. Chociaż i tak sadziłam Rh w kwaśnym torfie, to nie muszę się ciągle martwić o ogólny odczyn ziemi. A to między innymi zasługa dębów. Choć liście nie nadają się na kompost, to jednak stwarzają odpowiednie środowisko. Muszę oczywiście pilnować, żeby tych liści nie było za dużo, bo korzenie nie mogłyby oddychać pod szczelną, grubą pierzyną. Trzeba więc postępować z umiarem - jak zresztą ze wszystkim innym.
Dorotko ja też mam piaski pod drzewami, a do tego sucho i cień. To najgorsze, co może być. Strasznie dużo pracy wymaga ogród, żeby go utrzymać w dobrym stanie. Tym bardziej, że ostatnio zdecydowałam się na uprawę azalii i rododendronów. Na szczęście moja ziemia ma tę jedną zaletę, która akurat roślinom zimozielonym pasuje - jest kwaśna. Chociaż i tak sadziłam Rh w kwaśnym torfie, to nie muszę się ciągle martwić o ogólny odczyn ziemi. A to między innymi zasługa dębów. Choć liście nie nadają się na kompost, to jednak stwarzają odpowiednie środowisko. Muszę oczywiście pilnować, żeby tych liści nie było za dużo, bo korzenie nie mogłyby oddychać pod szczelną, grubą pierzyną. Trzeba więc postępować z umiarem - jak zresztą ze wszystkim innym.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wanda, a ja usilnie ścinam co roku Hakonechloę, nie wiedząc, że są łatwiejsze sposoby. Dziękuję za kolejną radę. Nigdy jeszcze nie próbowałam jej "targać za włosy". Trzeba będzie i tego spróbować.
Pozdrawiam
Pozdrawiam

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Z traw ozdobnych mam u siebie jedynie trzy, reszta to trawnik, dlatego też u mnie trawy się kosi
A te ozdobne też zostawiam do wiosny 
Powierzchnię uprawową działki mamy podobną, dlatego też nieodmiennie się dziwię jak Ty to robisz, że mieścisz takie ilości roślin
? O trawach mogę sobie jedynie pomarzyć, nie mówiąc już o daliach, których wciskam jedynie kilkanaście sztuk, a Ty idziesz w dziesiątki
O, mam jeszcze jedna trawkę jednoroczną, tak więc mam cztery sztuki


Powierzchnię uprawową działki mamy podobną, dlatego też nieodmiennie się dziwię jak Ty to robisz, że mieścisz takie ilości roślin


O, mam jeszcze jedna trawkę jednoroczną, tak więc mam cztery sztuki

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wando widzisz jaki ze mnie ślepiec, może przez złe oświetlenie widziałam fiolety
nawet bez tego odcienia mnie się podoba. To mamy podobną glebę piaszczystą w mojej jest jeszcze sporo kamieni. Też nie muszę się martwić o odczyn gleby, kwasolubne u mnie rosną bezproblemowo. Jedynym mankamentem dla mnie jest podlewanie. Wando pomimo marnej gleby stworzyłaś piękny ogród
po tylu latach uprawy wiesz co Twoja ziemia potrzebuje jak jej dogodzić.


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Beaby, źdźbła wychodzą z hokonechloe tak samo łatwo jak te żółte zagrzybiałe liście z host albo stare liście z liliowców, tylko trzeba trochę poczekać aż u naady same się pourywają. Wtedy robi się lekko, łatwo i przyjemnie
Iwonka, bo ja to taka durna kobitka jestem. Jak już coś mi się spodoba, to umiaru nie mam i nie umiem dokonywać wyboru. Mam na coś fazę i nic nie poradzisz, idę na całość. Podobnie jest u mnie z czekoladą. Jak już mam ją w domu, to zamiast zjeść kawałek, ewentualnie dwa, to ja zeżrę całą tabliczkę.
Dlatego nie piekę ciast, bo wiesz, co by było.
korzo, no tak na naszych glebach podlewać trzeba by nieustannie, a i tak za mało. Ja mam rozłożoną linię nawadniającą, trochę to pomaga, ale nie do końca. Taki nasz los, prawda?
----
Obiecywałam wkleić kilka swoich trawek, więc zanim przykryje je śnieg, co może wkrótce nastąpić, zrobiłam kilka zdjęć, wśród których są między innymi ulubione przeze mnie trawy ozdobne.
Hakonechloa "All Gold", z której po kilku latach zrobił się prawie trawniczek. Gdyby nie ścieżki, spokojnie rozeszłaby się dalej.


Trzcinnik "Overdam", Fajne proste i sztywne źdźbła. Bardzo wcześnie startuje na wiosnę.


Trzcinnik "Karl Foerster"

Dość niski miskant "Yakushima" przyduszony przez rosnącą za nim tawułę.

Obiedka - ma prześliczne kłoski


Molinia (trzęślica) modra variegata - tutaj sucha i potargana, ale to naprawdę urocza wytrzymała i niewysoka trawka

Paskowany miskant "Zebrinus" teraz już niewyględny

Miskant "Hermann Mussell" zdjęcie z lata.

I jeszcze takie różne turzyce, nazw już nie pamiętam.



Niektóre w donicach, bo mają rozłogi.

Rosplenica w tym roku była beznadziejna. Miała krótkie kłoski i mało. zawiodła mnie. Wzdłuż pieńka są ptasie łapki, teraz już śpią przykryte liśćmi.

Dla porównania zdjęcie z lata.


Iwonka, bo ja to taka durna kobitka jestem. Jak już coś mi się spodoba, to umiaru nie mam i nie umiem dokonywać wyboru. Mam na coś fazę i nic nie poradzisz, idę na całość. Podobnie jest u mnie z czekoladą. Jak już mam ją w domu, to zamiast zjeść kawałek, ewentualnie dwa, to ja zeżrę całą tabliczkę.


korzo, no tak na naszych glebach podlewać trzeba by nieustannie, a i tak za mało. Ja mam rozłożoną linię nawadniającą, trochę to pomaga, ale nie do końca. Taki nasz los, prawda?
----
Obiecywałam wkleić kilka swoich trawek, więc zanim przykryje je śnieg, co może wkrótce nastąpić, zrobiłam kilka zdjęć, wśród których są między innymi ulubione przeze mnie trawy ozdobne.
Hakonechloa "All Gold", z której po kilku latach zrobił się prawie trawniczek. Gdyby nie ścieżki, spokojnie rozeszłaby się dalej.


Trzcinnik "Overdam", Fajne proste i sztywne źdźbła. Bardzo wcześnie startuje na wiosnę.


Trzcinnik "Karl Foerster"

Dość niski miskant "Yakushima" przyduszony przez rosnącą za nim tawułę.

Obiedka - ma prześliczne kłoski


Molinia (trzęślica) modra variegata - tutaj sucha i potargana, ale to naprawdę urocza wytrzymała i niewysoka trawka

Paskowany miskant "Zebrinus" teraz już niewyględny


Miskant "Hermann Mussell" zdjęcie z lata.

I jeszcze takie różne turzyce, nazw już nie pamiętam.



Niektóre w donicach, bo mają rozłogi.

Rosplenica w tym roku była beznadziejna. Miała krótkie kłoski i mało. zawiodła mnie. Wzdłuż pieńka są ptasie łapki, teraz już śpią przykryte liśćmi.

Dla porównania zdjęcie z lata.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1148
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wandeczko witaj
to będzie przyjemność spacerować i podziwiac Twój azyl ogrodowy ,ponieważ masz pachnąco i cudnie wiec zaczynam spacer
Miłego dnia


Miłego dnia

- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2801
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wanduś
Ależ mi zrobiłaś ucztę trawiastą
Śliczne wszystkie trawki, po mistrzowsku zaprezentowane
Prawdziwe cudeńka, będę wracać do tego postu i podziwiać
A jak przyprószy śnieżkiem proszę o następną porcję

Ależ mi zrobiłaś ucztę trawiastą


Śliczne wszystkie trawki, po mistrzowsku zaprezentowane



A jak przyprószy śnieżkiem proszę o następną porcję

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1148
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Louis Odier mam 3 egzemplarze cudnie pachnie ,obsypana kwieciem ,na CP pryskać od wiosny i nie lać wodą po liściach to podstawa .W sumie mam je młode w lecie zrobię im fotki .Gdzieś mi wcielo obecne 

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róże, hortensje i dalie pod dębowym okapem. 18
Wando dla pięknego ogrodu można się poświęcić i biegać z konewkami. Ty masz linię kroplującą, to super sprawa, dla mojego ogromnego ogrodu sporo węża musiałabym rozciągać. W razie suszy jak mam czym podlewać wybieram te roślinki, które wg mnie najbardziej konewki potrzebują.
Czytam odpowiedź dla Iwonki, tak jakbym czytała o swoich fazach na jakieś roślinki
Teraz jestem na etapie dalii, drugą noc już karpy mi się śnią. Przechodziłam już etap żurawkowy, jeżówkowy, hortensjowy....... oj długo mogłabym wymieniać
Trawa Hakonechloa bardzo ładnie się pokłada.
Czytam odpowiedź dla Iwonki, tak jakbym czytała o swoich fazach na jakieś roślinki


Trawa Hakonechloa bardzo ładnie się pokłada.