Edi!
Z tego, co widać na zdjęciach, to mamy marzec w podobnym wydaniu. Coś się ze snu budzi, ale niezbyt chętnie i wydaje się, że jeszcze sobie poczekamy na prawdziwie wiosenne obrazy.
Widzę też wysiane warzywa, wsadzoną cebulkę, szczypiorek.
Ja też wysiałam już rzodkiewkę w tunelu i sałatę, ale z powodu zbyt niskich temperatur jeszcze się nie wychyliły z ziemi. Teraz zresztą śpią pod ciepłym okryciem kilku warstw agrowłókniny. A szczypiorek uprawiam na kuchennym parapecie, dzięki czemu spożywamy go na bieżąco.
Papryki też wysiałam, jednak jakoś nie śpieszno im do wypuszczenia kiełków, mimo że mają cieplutko nad grzejnikiem.

Coś się tam ruszyło wprawdzie, ale nasionka jeszcze leżą na wacikach, trzeba więc poczekać.
Pozdrawiam cieplutko.
