Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3669
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewciu śliczna ta Maria Curie, i hibiskus ma niesamowity kolor. Zaczęłaś dziergać, ja dopiero zaczęłam myśleć o uruchomieniu szydełka.
Zdrowia życzę
Zdrowia życzę
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11328
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ładnie spisał się powojnik i dziergany aniołek bardzo udany!
miłego dnia!
miłego dnia!
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1766
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Kasiu
Sama jestem zaskoczona, bo Maria Curie i Leonardo da Vinci to u mnie te róże, które jeszcze najobficiej kwitną jak na tę porę roku.
Hibiskus stracił parę nowych pączków, bo niektóre noce były dość zimne u mnie.
Zauważyłam, że zarówno na różach, powojniku jak i na hibiskusie kolory ciemniejsze są gdy zimno na dworze.
Dziergam z doskoku bo mam mało czasu .
Obecnie przy zdalnej nauce staram się każdą wolną chwilę spędzić na dopilnowaniu syna i jego zadań domowych.
Mam nieodparte wrażenie, że zadawanych prac teraz jest więcej niż przy nauce stacjonarnej.
Maryniu
Z powojnika JP2 (z kwiatka) cieszę się jak dziecko choć lat u mnie sporo.
Jeszcze czekam (może się uda) na rozwinięcie się dwóch pączków na powojniku Westerplatte.
Jak to niewiele do szczęścia człowiekowi potrzeba.
Życzę zdrówka, optymizmu i radości w tym pandemicznym okresie.
Kasiu
Sama jestem zaskoczona, bo Maria Curie i Leonardo da Vinci to u mnie te róże, które jeszcze najobficiej kwitną jak na tę porę roku.
Hibiskus stracił parę nowych pączków, bo niektóre noce były dość zimne u mnie.
Zauważyłam, że zarówno na różach, powojniku jak i na hibiskusie kolory ciemniejsze są gdy zimno na dworze.
Dziergam z doskoku bo mam mało czasu .
Obecnie przy zdalnej nauce staram się każdą wolną chwilę spędzić na dopilnowaniu syna i jego zadań domowych.
Mam nieodparte wrażenie, że zadawanych prac teraz jest więcej niż przy nauce stacjonarnej.
Maryniu
Z powojnika JP2 (z kwiatka) cieszę się jak dziecko choć lat u mnie sporo.
Jeszcze czekam (może się uda) na rozwinięcie się dwóch pączków na powojniku Westerplatte.
Jak to niewiele do szczęścia człowiekowi potrzeba.
Życzę zdrówka, optymizmu i radości w tym pandemicznym okresie.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16636
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu, znowu oczarowałaś mnie pięknie kwitnącymi różyczkami!
Wypatrzyłam nawet biało kwitnącą nasturcję - rzadko spotykany kolor kwiatów tej roślinki.
Janiołek śliczniutki. Umiem posługiwać się szydełkiem i dawniej często coś dłubałam. Dla dzieci. Zarówno na drutach, szydełku i maszynie do szycia. Gdy dzieci podrosły, parałam się haftem. Teraz rozleniwiłam się i wolę kupić gotowce.
Zdrówka życząc, pozdrawiam cieplutko.
Wypatrzyłam nawet biało kwitnącą nasturcję - rzadko spotykany kolor kwiatów tej roślinki.
Janiołek śliczniutki. Umiem posługiwać się szydełkiem i dawniej często coś dłubałam. Dla dzieci. Zarówno na drutach, szydełku i maszynie do szycia. Gdy dzieci podrosły, parałam się haftem. Teraz rozleniwiłam się i wolę kupić gotowce.
Zdrówka życząc, pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1766
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Lucynko
Nasturcja jest jasnocytrynowa, aparat przekłamał kolor.
Ja też kiedyś haftowałam i szydełkowałam więcej.
Zajmowałam się też majsterkowaniem, szlifowaniem, malowaniem i odnawianiem mebli.
Teraz niestety coraz mniej czasu a więcej zajęć.
Poza tym człowiek jest coraz starszy z roku na rok, choć duchem młody.
I to co kiedyś zajmowało mi jeden dzień, teraz rozkładam na 2 dni.
No ale cóż czas pędzi nieubłaganie ale optymizm i pozytywne nastawienie do życia pozostało.
Ja też życzę zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka.
Nasturcja jest jasnocytrynowa, aparat przekłamał kolor.
Ja też kiedyś haftowałam i szydełkowałam więcej.
Zajmowałam się też majsterkowaniem, szlifowaniem, malowaniem i odnawianiem mebli.
Teraz niestety coraz mniej czasu a więcej zajęć.
Poza tym człowiek jest coraz starszy z roku na rok, choć duchem młody.
I to co kiedyś zajmowało mi jeden dzień, teraz rozkładam na 2 dni.
No ale cóż czas pędzi nieubłaganie ale optymizm i pozytywne nastawienie do życia pozostało.
Ja też życzę zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Maria Curie w ślicznych jesiennych kolorach .Ewuniu sporo różyczek jeszcze kwitnie ciekawe czy dalej są ukwiecone różane krzewy.Super aniołek jesteś wszechstronnie uzdolniona
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1766
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Jadziu
Dzisiaj trochę pospacerowałam w ogródku, zerwałam do wazonu trochę róż bo stwierdziłam jak mają do reszty przemarznąć to przynajmniej w domu nacieszą oczy.
Pomimo niektórych zmarzniętych pączków niektóre się uchowały, pewnie mają większą mrozoodporność.
Ale chyba już nie zakwitną , zobaczymy co będzie.
Już coraz częściej robi się mroźno i deszczowo.
Miałam w planach nazbierać na kopczyki liści ale obecnie są mokre i stwierdziłam, że jeszcze poczekam aż się osuszą.
Pozdrawiam
Dzisiaj trochę pospacerowałam w ogródku, zerwałam do wazonu trochę róż bo stwierdziłam jak mają do reszty przemarznąć to przynajmniej w domu nacieszą oczy.
Pomimo niektórych zmarzniętych pączków niektóre się uchowały, pewnie mają większą mrozoodporność.
Ale chyba już nie zakwitną , zobaczymy co będzie.
Już coraz częściej robi się mroźno i deszczowo.
Miałam w planach nazbierać na kopczyki liści ale obecnie są mokre i stwierdziłam, że jeszcze poczekam aż się osuszą.
Pozdrawiam
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11604
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu The Prince cudna, fasynują mnie róże w takich mocnych kolorach. Pewnie dlatego, że na moich słonecznych rabatach dwie które miałam, zawsze były przypalone.
Boję się zbierać liście na okrycie róż, wydaje mi się, że przeniosę jakieś choroby.
Dużo cierpliwości do pracy z synem. Podziwiam rodziców, którzy teraz muszą być nauczycielami.
Aniołek piękny. Kiedyś igłę, druty i szydełko codziennie miałam w rękach. Teraz już nie mam cierpliwości i wzrok nie ten.
Zdrowego, pogodnego tygodnia.
Boję się zbierać liście na okrycie róż, wydaje mi się, że przeniosę jakieś choroby.
Dużo cierpliwości do pracy z synem. Podziwiam rodziców, którzy teraz muszą być nauczycielami.
Aniołek piękny. Kiedyś igłę, druty i szydełko codziennie miałam w rękach. Teraz już nie mam cierpliwości i wzrok nie ten.
Zdrowego, pogodnego tygodnia.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1766
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj Soniu
Mam 2 szt The Prince jedna jest na wystawie północnej ma słoneczko rano i późnym popołudniem jak ono zachodzi .
Druga jest wsadzona na rabacie zachodniej. I jest ok.
Natomiast na rabacie południowo wschodniej mam różę Rhapsody in blue i w upalne lato ona niestety blaknie.
Ja też niestety czekam aby zebrać liście a one są jeszcze mokre a idą mroźne noce i mam obawę , że nie zdążę zrobić kopczyków.
Dzisiaj byłam w Leroy M. i patrzę a tu przecenione cebulki tulipanów, narcyzów i innych cebulowych.
Gotowe zestawy tulipanów podpisane odmianą (5,6 szt) były przecenione na 2,88 zł a cebule tulipanów i narcyzów luzem za sztukę podpisane tylko kolorem były po
0,10 zł.
Tak więc oczywiście nie mogłam przejść obojętnie, kupiłam te co mnie zainteresowały.
Oto moje zakupy.
Tu w powiększeniu, widać nazwy odmian.
A to dzisiejsza fotorelacja z ogródka.
Tu wsadzone kupione tulipany w doniczki.
Tu już zakopane w ziemi.
Reszta kwitnących roślinek.
Większość to róże.
Pozdrawiam
Mam 2 szt The Prince jedna jest na wystawie północnej ma słoneczko rano i późnym popołudniem jak ono zachodzi .
Druga jest wsadzona na rabacie zachodniej. I jest ok.
Natomiast na rabacie południowo wschodniej mam różę Rhapsody in blue i w upalne lato ona niestety blaknie.
Ja też niestety czekam aby zebrać liście a one są jeszcze mokre a idą mroźne noce i mam obawę , że nie zdążę zrobić kopczyków.
Dzisiaj byłam w Leroy M. i patrzę a tu przecenione cebulki tulipanów, narcyzów i innych cebulowych.
Gotowe zestawy tulipanów podpisane odmianą (5,6 szt) były przecenione na 2,88 zł a cebule tulipanów i narcyzów luzem za sztukę podpisane tylko kolorem były po
0,10 zł.
Tak więc oczywiście nie mogłam przejść obojętnie, kupiłam te co mnie zainteresowały.
Oto moje zakupy.
Tu w powiększeniu, widać nazwy odmian.
A to dzisiejsza fotorelacja z ogródka.
Tu wsadzone kupione tulipany w doniczki.
Tu już zakopane w ziemi.
Reszta kwitnących roślinek.
Większość to róże.
Pozdrawiam
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2006
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewcia ale dużo różyczek ci jeszcze kwitnie ja muszę ci jutro cyknąć tę co mi się przechowała z tamtego roku i też bardzo mi się podoba tylko nie mogę jej wyprowadzić na gęstą zwartą ile naszczepków wsadziłam do ziemi tyle badylków utrzymało i po jednym kwiatuszku mimo uszczykiwania całe lato.Tulipanki ,cebule śliczne jak za taką cenę,będzie dużo tylichłopków u ciebie na wiosnę.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2620
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewo, ależ super zakupy cebulkowe zrobiłaś będzie pięknie, kolorowo wiosną I żurawki widzę ładne. Twoje róże się nie poddają listopadowej aurze. To niesamowite, że jeszcze tyle ich kwitnie.
Biała chryzantemka też urocza, ciekawe jaka objawi sie z tego pączusia
Biała chryzantemka też urocza, ciekawe jaka objawi sie z tego pączusia
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1766
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Jolu
Pokaż , pokaż Twoją roślinkę, chętnie ją zobaczę.
Faktycznie , w żadnym sezonie tak długo róże mi nie kwitły.
Ale jak to się mówi taki mamy klimat.
Halszko
Sama jestem ciekawa jak te tulipany i narcyze zakwitną.
Czy kolory się sprawdzą z tych bezimiennych.
Wiosna to pokaże.
Przygodę z żurawkami dopiero w tym roku zaczynam toteż nie bardzo wiem jakie to odmiany z tych bezimiennych się ukażą.
Myślę, że jak w przyszłym roku dam tu na FO do identyfikacji znawcy tematu na pewno mi podpowiedzą.
Na dole zdjęcia to druga chryzantemka różowo-żółta (żółty środek a płatki różowe). też czekam aż się rozwinie.
Pozdrawiam wszystkich
Jolu
Pokaż , pokaż Twoją roślinkę, chętnie ją zobaczę.
Faktycznie , w żadnym sezonie tak długo róże mi nie kwitły.
Ale jak to się mówi taki mamy klimat.
Halszko
Sama jestem ciekawa jak te tulipany i narcyze zakwitną.
Czy kolory się sprawdzą z tych bezimiennych.
Wiosna to pokaże.
Przygodę z żurawkami dopiero w tym roku zaczynam toteż nie bardzo wiem jakie to odmiany z tych bezimiennych się ukażą.
Myślę, że jak w przyszłym roku dam tu na FO do identyfikacji znawcy tematu na pewno mi podpowiedzą.
Na dole zdjęcia to druga chryzantemka różowo-żółta (żółty środek a płatki różowe). też czekam aż się rozwinie.
Pozdrawiam wszystkich
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu jednym słowem poszalałaś ale gdybym zobaczyła takie ceny też bym się nie oparła .Jednak kto wie, bo wiosennej tragedii tulipanowej nawet nie miałam ochoty na zakupy cebul wszystkie ubiegłoroczne mi zgniły .No cóż mój tragiczny sezon zaczął sie od wiosny Będziemy z niecierpliwością czekać na pokaz Sporo róż jeszcze kwitnie jutro jeśli pogoda dopisze wezmę aparat do ogródka i cyknę parę fotek