Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
akdi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 27 paź 2020, o 20:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Dzień dobry!
Bardzo proszę o pomoc co jest mojej palmie. Mam ją od 10 dni. Opadają jej gałęzie, z każdym dniem kładzie się co raz bardziej. Podlalam ją przez ten czas dwa razy jak ziemia była sucha plus zraszalam również dwa razy. Obawiam się że jednak ją przelałam. Co teraz robić aby ją odratować?
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19280
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Masz ją 10 lat? To ona w tym czasie jedynie wegetowała, a nie rosła. Dziwi mnie, że ona jeszcze żyje.

Poczytaj wątek w kwestii prawidłowej uprawy.
Na pewno osłonka do wywalenia, doniczkę stawiasz na podstawce.
Podłoże musi być przepuszczalne, czyli mieszanka ziemi do palm i żwirku w proporcji około 3 :1.
Stanowisko bezpośrednio przy oknie, a nie gdzieś w kącie.
Areki preferują cały czas podwyższoną wilgotność powietrza, powyżej około 60%, więc tylko nawilżacz powietrza wchodzi w grę i to wtedy, kiedy będzie włączony przez większość doby. Spryskiwanie liści co najwyżej zmyje kurz.

Trzeba przesadzić do właściwego podłoża. Resztę znajdziesz w wątku - w obu częściach.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
akdi
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 27 paź 2020, o 20:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

10 dni a nie lat... I owszem kwiat stoi w kącie ale złożonym z dwóch okien francuskich co z resztą widać na zdjęciu.
Dziękuję za odpowiedź.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19280
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Aha, ok. Myślałem że to drzwi z lustrem od szafy. :wink:

W każdym razie oprócz tego co napisałem o pielęgnacji, trzeba ją w takim razie bezwzględnie przesadzić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
mikaxx
50p
50p
Posty: 70
Od: 6 lis 2020, o 21:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Co to za choroba palmy, proszę o rady..

Post »

Dzień dobry, kilka miesięcy temu kupiłam w OBI palmę. Po 2 miesiącach na jej liściach pojawiły się jakieś białe kropki. Nie umiem się tego pozbyć. W dodatku zauważyłam pierwszy pożółkły liść. Boję się że mi zmarnieje.. Czy ktoś może pomóc i podpowie mi jak jej pomóc?
zdjęcie białych plamek w załączeniu. Są na liściach i na łodygach. bardzo dużo ich na łodygach przy ziemi. Jakiś czas psikałam Biochronem na szkodniki ale nie zauważyłam aby pomagał..

https://www.fotosik.pl/zdjecie/fdf77f12fca7a1bc
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19280
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Pomijając widoczne błędy uprawowe, brak przesadzenia i nieprawidłowe podłoże, doniczka wsadzona do osłonki, zamiast stać na podstawce, pewnie zbyt ciemne stanowisko, to jeszcze kupiłaś palmę, którą bardzo trudno znosi warunki mieszkaniowe.
Poczytaj wątek poświęcony uprawie, do którego przeniosłem Twój post.

Natomiast w kwestii szkodników, to najprawdopodobniej jest tarcznik sagowcowiec. Zrób oprysk Mospilanem, ale obawiam się, że może być trudno się go pozbyć.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
mikaxx
50p
50p
Posty: 70
Od: 6 lis 2020, o 21:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

rozumiem, dziękuję. Nie wiedziałam, że może mieć złe podłoże. Ładnie rosła w sklepie. Kupię ziemię do Palm i ją przesadzę. Czytałam w tym wątku że doniczka ma być długa, zwężająca się u dołu więc może ją posadzę w szarej doniczce w której teraz stoi ? (w tej chwili w tej szarej jest brązowa doniczka oryginalna z obi...) . Zdjęcie poniżje.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/d1f27aa60fc772a8

P.S czyli mam kupić tę ziemię ? https://allegro.pl/oferta/compo-consume ... 8771305282 a może to lepsze https://allegro.pl/oferta/gotowe-podloz ... 9620709657 lub https://allegro.pl/oferta/kronen-ziemia ... 9173219329?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19280
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Kup normalną ziemię do palm - producent nie ma większego znaczenia i wymieszaj ze żwirkiem w proporcji około 3:1.
Na dno drenaż z keramzytu. Wielkość doniczki dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej.

Jak czytałaś w wątku, te palmy wymagają stałej podwyższonej wilgotności powietrza powyżej około 60%, przez co w grę wchodzi w zasadzie tylko nawilżacz powietrza. Z góry zaznaczę, że spryskiwanie liści nic nie daje. To są trudne w uprawie palmy, w związku z tym jak pisałem wielokrotnie bardziej nadają się do oranżerii. W mieszkaniu i tak długio nie pożyje, a ta w dodatku jeszcze załapała szkodniki
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
mikaxx
50p
50p
Posty: 70
Od: 6 lis 2020, o 21:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Dzisiaj kupię ziemię, czy jak zmienię ziemię to jest szansa, że palma przeżyje?

a propos - dzisiaj zauważyłam, że mój papirus w kuchni ma dziwne robaki na ziemi- coś takiego https://www.fotosik.pl/zdjecie/fbda0ffb7edffc99. Czym to mogę zwalczyć? On stoi w kuchni a palma u mnie w spialni. Przesadzę do ziemi do Palm również tego papirusa. Myślę, że ziemia mu też podpasuje?
Ostatnio zmieniony 7 lis 2020, o 13:53 przez norbert76, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Nie cytuj bezpośrednio poprzedzającego postu
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19280
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Nie ma żadnej gwarancji, jak długo pożyje. Pisałem, to trudna w uprawie palma i praktycznie niemożliwym jest utrzymać ją w warunkach domowych w dłuższej perspektywie czasu. Może pożyć rok, może dwa - tutaj już będzie duży sukces, a może i za parę miesięcy trafić do śmietnika. Warto przed zakupem dowiedzieć się więcej co kupujemy i poczytać czy jesteśmy zapewnić podstawowe warunki uprawy. Tak samo trzeba mieć wiedzę, jak zapewnić właściwą pielęgnację.

Jeśli chodzi o szkodniki, jest to watęk poświęcony wyłącznie palmie Areka, ale napiszę że to są skoczogonki. Trzeba po prostu wymienić dokładnie ziemię.
Jeśli chodzi o właściwe podłoże dla cibory, zapraszam do lektury tego wątku:
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... lit=Cibora
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
mikaxx
50p
50p
Posty: 70
Od: 6 lis 2020, o 21:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Dziękuję bardzo!! To forum skarbnica wiedzy. :) Dziękuję za linka. :)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
nataliambk
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 26 lis 2020, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Dzień dobry, bardzo proszę o pomoc. Dostałam od znajomych w prezencie kwiatka - czytając to forum wnoszę, że to areka albo chamedora, ale nie jestem pewna. Po tygodniu u mnie, z kwiatkiem dzieją się niepokojące rzeczy, poniżej zamieszczam zdjęcia:
https://zapodaj.net/29a210aa0a8f0.jpg.html
https://zapodaj.net/c6b165348df7b.jpg.html

Już sama nie wiem, czy to przelanie, niewystarczająca wilgotność a może jakiś grzyb, pasożyt?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19280
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Przelanie i zbyt suche powietrze. Wiele razy były omawiane podobne przypadki.
W uprawie roślin, w tym Areki istotne są następujące czynniki:

1. Odpowiednie stanowisko - palmy te preferują jasne czyli przy samym oknie, wszelkie zasłony, firanki nie mogą oddzielać rośliny od światła.
2. Odpowiednio przepuszczalne podłoże, czyli mieszanka ziemi i żwirku. Ten egzemplarz powinien być rozsadzony na przynajmniej dwie - trzy mniejsze doniczki, są za gęsto posadzone.
3. Odpowiednie podlewanie, podłoże powinno być tutaj umiarkowanie wilgotne.
4. Areki preferują cały czas podwyższoną wilgotność powietrza, powyżej około 60% - w grę wchodzi w zasadzie tylko nawilżacz powietrza. Spryskiwanie liści nic nie daje.

Palmę trzeba przesadzić/rozsadzić, odciąć liście z plamami i zrobić oprysk preparatem grzybobójczym oraz zapewnić prawidłowe warunki uprawy.

Mimo wszystko kolejny raz przypominam, to nie są palmy do mieszkania, a prędzej do oranżerii.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Edzia45
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 14 sie 2020, o 18:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

Dzień dobry,
Mam arekę od ośmiu miesięcy i problem z zasechniętymi końcówkami. Zastanawiam się czy to wina za skromnego podlewania (podlewam dwa razy w tygodniu, odstaną wodą) czy jednak są to objawy choroby grzybowej? W lipcu stał koło monstery która okazało się że miała chorobę grzybową i arekę opryskałam topsinem dwa razy w odstępie dwóch tygodni. I teraz nie wiem czy wrócił grzyb czy wilgotność jest za niska. Na dodatek mam ogrzewanie podłogowe a ona rośnie w doniczce glinianej i nie wiem czy to też jej nie szkodzi w sensie to ogrzewanie od dołu. Temperatura w pokoju wynosi 22C. I na dodatek na rancie doniczki pojawił się biały osad jakby taka drobna sól. Wszystkie swoje kwiaty podlewam odstaną wodą a w lecie deszczówką. Co to może być na doniczce? I co zrobić z areką? Przesadzić do innej doniczki? Ale czy jest to odpowiedni czas na taką operację? Areka aktualnie rośnie w ziemii dla palm do której dodałam jeszcze perlit a na dole warstwę keramzytu. Proszę o pomoc.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19280
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy, cz.2

Post »

No cóż... A czytałaś w ogóle gdzie rosną te palmy? W klimacie tropikalnym, więc suche powietrze od grzejnika i dodatkowo od ogrzewania podłogowego im na pewno nie służy. Powinnaś zapewnić stałą wilgotność powietrza na poziomie około 60%, więc tylko nawilżacz powietrza.
Poza tym, doniczka jakaś dziwna i o wiele za duża od bryły korzeniowej. Palmy sadzimy do wysokich doniczek, tzw. palmówek.
Stanowisko powinno być na parapecie, a nie w ciemnym kącie.
Biały osad to od podlewania zbyt twardą wodą. Jak masz twardą wodę w kranie, to odstanie jej na pewno nie zmiękczy. Polecam albo filtrować, albo przegotować, albo mieszać pół na pół z wodą destylowaną.
Do tego powtórzę jeszcze raz, to nie są palmy dedykowane do uprawy w mieszkaniu. Długo nie pożyją.
Szczerze uwzględniając stan rośliny i warunki uprawy polecam zrezygnować z tej palmy. To prostu kolejny przypadek całkowicie nietrafionego zakupu. Naprawdę, polecam przed zakupem poczytać o wymaganiach uprawowych, czy możemy w ogóle im takie zapewnić.
Chyba, że zainwestujesz w nawilżacz powietrza i zrobisz z pomieszczenia oranżerię.

PS. Keramzyt najlepiej używać jako drenaż.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”