Żółknący Lucky Bamboo

[Lajla]

Mam Lucky Bamboo już jakieś pół roku. Cały czas marnie rośnie. Stoi w wąskim flakoniku z wodą. Zawsze był mizerny, nie wypuszczał nowych listków a te co miał były jakies powykrzywiane. Ale rósł. Teraz miałam małe przemeblowanie i troszkę zmieniłam mu miejsce. Nie wiem czy to miało wpływ, bo to było ponad miesiac temu, ale teraz od tygodnia żółknie od góry i te żółkniecie jest już przy zakręceniu. Żółknie mu także ten pędzik na którym są listki. Co się z nim dzieje? Jak mu pomóc??

[dyssomnia]

Mój też zaczynał żółknąć, ale postawiłam go bliżej okna i co jakiś czas zmieniam mu wodę (używam mineralnej), póki co, działa

[szarotka66]

Z tego co wiem to w takim flakoniku w nieskończoność rosnąć nie będzie dlatego raczej trzeba go posadzić do doniczki z ziemią U mnie to zadziałało i teraz pięknie rośnie .

[Kuguar]

Obstawiam że ma za mało słońca, ale jeśli chcesz żeby był piękny musisz przesadzić go do donicy zapewnić dużo słońca i nawozić go od czasu do czasu.

[dyssomnia]

No i stało się.. mój Lucky też zaczął żółknieć Słońce i woda mu nie pomogły. Czy jest szansa, że po przesadzeniu do doniczki z ziemią wróci mu normalny kolor?

[x-C-j]

A może pokażecie zdjęcia tych dracen? i napiszecie jakie ma która warunki obecnie. Mam sobie to wyczarować z fusów?

[kwiatusek]

Witam wszystkich mam takie pytanie do jakiej ziemi najlepiej wsadzić Lucky? U mnie niektóre "gałązki" robią się żółte.. nie wiem z jakiego powodu.. rośnie sobie nadal w wodzie

[dyssomnia]

Stoją przy oknie, w mieszkaniu jest ciepło, czasem otworzę okno, ale inne roślinki na to nie reagują. Bambusiki stoją w samej wodzie mineralnej. Żółknięcie zauważyłam niedawno i mam wrażenie, że codziennie Lucky jest coraz bardziej zniszczony :/

[x-C-j]

kwiatusek zastosuj nawóz do hydroponiki jak chcesz utrzymać je nadal w tym co są , jak przesadzić do ziemi to typowej dla palm,juk,dracen.

dyssomnia zetnij jak zaznaczyłem a miejsce cięcia zalej woskiem z zapalonej świeczki i posadź sobie tą dracenę do ziemi.

[dyssomnia]

dyssomnia zetnij jak zaznaczyłem a miejsce cięcia zalej woskiem z zapalonej świeczki i posadź sobie tą dracenę do ziemi.

uu stracę zakręcenie... ale skoro to ma pomóc, to dziękuję! A do jakiej ziemi? Może być taka całkiem najzwyklejsza? I na jaką głębokość wsadzić, żeby kwiatek się nie złamał?

[IroniaLosu87]

Moi drodzy Lucky Bamboo czyli dracena nie może stać na/w słońcu ,bo zaczyna żółknąć. Jeśli kupujemy jednego w takiej plastikowej probówce (czy jak tam się to zwie ) to trzymamy go tam do póki sie korzonki nie rozwiną Wodę należy wymieniać raz w tygodniu

[x-C-j]

Moi drodzy Lucky Bamboo czyli dracena nie może stać na/w słońcu ,bo zaczyna żółknąć.

U mnie stał na południowym oknie i nic mu nie było.

to trzymamy go tam do póki sie korzonki nie rozwiną Wodę należy wymieniać raz w tygodniu

Miałem z dwa lata w wodzie i wcale jej nie wymieniałem a jedynie uzupełniałem stosując przy tym nawóz do hydroponiki.

A do jakiej ziemi?

Dla palm,juk,dracen, jest taka typowa.

I na jaką głębokość wsadzić, żeby kwiatek się nie złamał?

6 cm powyżej korzeni ma być powierzchnia ziemi w doniczce.

[IroniaLosu87]

Jeśli chodzi o nasłonecznienie to na każdej stronie(na karteczce przy bamusie też ),którą sprawdzałam pisze,że dla Lucky Bamboo najlepsze jest światło rozproszone. Jednak fakt faktem jeśli Lucky będzie niedostatecznie oświetlony to też zacznie żółknąć .Ale częściej przyczyną jest nadmiar słoneczka Kolejną przyczyną jest woda prosto z kranu,bo chlor też powoduje żółknięcie. Wiem z doświadczenia znajomej,że nie wymieniana,a jedynie uzupełniana woda też jest źródłem problemów i brzydkiego zapachu Polecam stronę http://www.luckybamboo.pl/

[Kazia_24]

Mam od sierpnia zaszłego roku Dracaena sanderiana i liśc ma już około 30 cm długości zmieniam mu wodę co 2 tygodnie, rośnie z wąskim wazonie z wodą, począkowo w pełnym słońcu, teraz w półcieniu. Często go zraszam.

[elshawky]

Dzień dobry wszystkim, to mój pierwszy post na forum.
Od niedawna zajmuję się hodowlą roślin w domu, a mój problem jest zgodny z poruszonym tu tematem.
Otóż moje draceny również zaczęły zółknąc, po kilku miesiącach trzymania w wodzie. Najprawdopodobniej jest to skutek dodania przeze mnie odrobiny nawozu do wody. Po zauważaniu problemu natychmiast podjąłem się wymiany wody na świeżą. Będę ratować moje rośliny poprzez ich fragmentację, bo chyba nie ma innego wyjścia. Jak myślicie?
Poza tym ciekawostką jest fakt, że posiadam 3 takie rośliny każda z nich otrzymała kapkę płynnego nawozu. I odpowiednio:
- z pierwszą na razie nic się nie dzieje, rośnie nadal;
- u drugiej żółkną liście i łodyga od wierzchołka (będę ciął)
- trzeciej łodyga żółknie od dołu (od korzonków), liście ma zielone i bujne.

Jestem ciekaw waszej opinii i za wszelkie rady bardzo dziękuję.
Pozdrawiam.

Dołączam dokumentację foto:

roślina nr 1:


roślina nr 2:


roślina nr 3: