System grawitacyjnego nawadniania roślin
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 1 wrz 2019, o 16:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nawadnianie z beczki
Myślę o takim grubym czarnym wężu kroplowym na 15 metrów.
Chcę też by było jak najmniej połaczeń.
Chcę też by było jak najmniej połaczeń.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Nawadnianie z beczki
Spuśćmy zasłonę miłosierdzia na to co napisała koleżanka bo u mnie też jest dziurawa beczka, z której wypływa woda i bez "filtra" z podziurawionej doniczki.
. Uważam, ze Twoim przypadku lepiej spisze się wąż przesiąkający z porowatej gumy niż linia kroplująca. https://www.google.com/search?ei=QAhwXb ... CAs&uact=5 . Pracuje przy niskim ciśnieniu , nie jest tak wrażliwy na parametry wody jak kapilary kroplujące i trudno go zatkać bo "poci się" na całej powierzchni. Mimo wszystko nieodzowny będzie filtr, nawet ze starych rajstop małżonki albo i Twoich osobistych (
) upchanych dość ciasno w jakiejś rurze (https://www.google.com/search?q=mufa+ka ... e&ie=UTF-8 +dwie zaślepki odpowiedniej średnicy + https://www.google.pl/search?source=hp& ... 0ORYntv8rQ + szybkozłączka metalowa lub plastikowa taka jak po prawej stronie. Zostań bohaterem w swoim domu. Powodzenia.
.



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Nawadnianie z beczki
To nic osobistego bo czasem podglądam Twój wątek i bardzo podobają mi się okoliczności przyrody przedstawiane na zdjęciach. Piesio, jaszczurki i widoki do pozazdroszczenia ale jakbyś przeczytała pierwszy post a nie tylko ostatni to pewnie byś się w ogóle nie odezwała. Ktoś zapytał o możliwość zasilania linii kroplującej deszczówką z beczki i gdyby zastosował się do tego co napisałaś to zniszczył by sobie nawadnianie i poniósł koszta. Trzeba brać odpowiedzialność za to, co się pisze.
-
- 200p
- Posty: 459
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: System grawitacyjnego nawadniania roślin
A takie filtry sznurkowe się nadają ? https://www.google.pl/search?source=hp& ... j+w+Google
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: System grawitacyjnego nawadniania roślin
Odświeżę temat. Planuje zrobić nawadnianie kropelkowe w tunelu gdzie będą rosły pomidory, do nawadniania mam zamiar użyć kroplownikow. Czy ktoś stosuje jeszcze sposób grawitacyjny ?
Mam beczkę 200l, chciałbym ją umieścić na wysokości 1m i zastanawiam się czy taka wysokość wody da radę .
Według producenta , emitery z kompensacją potrzebują ciśnienia 0,5 bara.
Mam beczkę 200l, chciałbym ją umieścić na wysokości 1m i zastanawiam się czy taka wysokość wody da radę .
Według producenta , emitery z kompensacją potrzebują ciśnienia 0,5 bara.
Piotr
Re: System grawitacyjnego nawadniania roślin
Ja zastosowałem w tunelu foliowym rurę kroplującą (fi16), tunel o wymiarach 6x3m, beczka 150l na wysokości ok. 60cm - do tego kranik i działa bez problemu. Rura ma kroplowniki co 30cm, pomidory rozmieściłem co 60 cm i co drugi kroplownik owinąłem taśmą izolacyjną.
(W beczce umieściłem filtr z kawałka gąbki).
(W beczce umieściłem filtr z kawałka gąbki).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: System grawitacyjnego nawadniania roślin
No właśnie u mnie trochę się zmieniły plany.
Chciałbym zasilać tunel i arbuzy linii by było około 30m , więc raczej grawitacyjnie odpada.
A sprawdzałeś czy tak samo dużo kapie wody z pierwszego jak i ostatniego kroplownika ?
Chciałbym zasilać tunel i arbuzy linii by było około 30m , więc raczej grawitacyjnie odpada.
A sprawdzałeś czy tak samo dużo kapie wody z pierwszego jak i ostatniego kroplownika ?
Piotr
Re: System grawitacyjnego nawadniania roślin
w tym roku po raz pierwszy do podlewania zastosowałem linie kroplującą , odcinek do nawadniania to ok 50 m , na paletach położonych jedna na drugie na wysokość coś ok 1 m może więcej postawiłem "mauzer" o pojemności 1000 l. do napełniania mauzera służy mi pompa głębinowa tymczasowo zasilana agregatem prądotwórczym , wszystko działa spoko. w następnym roku nieco zmodyfikuję system podlewania tj dostawie kolejny mauzer aby podlewać :
1. rząd drzewek .
2 rząd krzewów
3. ogródek tj. 2 szklarenki o pow. 10 m i rząd grządek podwyższonych z truskawkami i warzywami
jak dziś widzę że dzięki podlewaniu drzewek do dnia dzisiejszego mam zielone liście na czereśniach , które już w sierpniu gubiły liście gdy nie były podlewanie
pozdrawiam
1. rząd drzewek .
2 rząd krzewów
3. ogródek tj. 2 szklarenki o pow. 10 m i rząd grządek podwyższonych z truskawkami i warzywami
jak dziś widzę że dzięki podlewaniu drzewek do dnia dzisiejszego mam zielone liście na czereśniach , które już w sierpniu gubiły liście gdy nie były podlewanie
pozdrawiam