LUCYNKO dwa razy witaj.
U mnie nic nowego.Wreszcie przyszła burza lub z 5 burz.Przychodziły i odchodziły,oczywiście z deszczem.Dziś jest pogoda,ale jak na początek dnia 10 stopni.Miałam jechać na działkę,ale jest mokro i chłodno.Zaczęłam czyszczenie i karczowanie krzaczorów od drogi.Jak na razie wykarczowałam jednego który był chyba jakiś przegniły bo szybko go wykarczowałam.
Zdjęcia będą przestarzałe .Nie ma nowych kwiatków.
MARYNIU witaj!
Róże porosły do nieba więc musiałam zadzierać głowę do góry,żeby pstryknąć kwiatki.Muszę je dobrze przyciąć.Zim nie ma więc nie wymarzają do kopczyka.Wiosną żal tak nisko ciąć i porosły olbrzymy.
U mnie deszczu nie było chyba z miesiąc,ale teraz dał czadu.W nocy błyskało,lało i grzmiało.Pioruny waliły czego nie było przez całe lato.
W sumie swoje cebulowe wysadziłam.Nic więcej nie kupuję.Ciekawych cebulek w sklepach nie ma.Może i dobrze?
Miłego dnia!
ANIU!
Dzięki za odwiedziny.
Masz rację,te aksamitki są na prawdę fantastyczne jak sama nazwa wskazuje.Wystarczy nawet jeden krzaczek który rozjaśnia rabatę.
Cieszę się,że mam dwa kolory.
Miłego dnia i zdrowia.
Witaj DOROTKO!
No widzisz nie padało z miesiąc,ale teraz dało czadu w jedną noc.
Tak te aksamitki mam dzięki koleżankom z forum.Dla mnie też bardzo się podobają.Gdyby ślimaki nie zjadły byłoby dużo więcej.Ja mam tendencję do wysiewania duuuużo.

W tym roku wysiałam gazanie i dalie,a potem upychałam gdzie się dało.Gazanie posadziłam też
na balkonie po lobeliach i nie spodziewałam się,że tak ładnie wyglądają w skrzynce.U mnie jest dużo słońca,a gazaniom to się podoba.
HANIU!
Dziękuję.
