Bananowiec - choroby i szkodniki
-
- 200p
- Posty: 225
- Od: 6 lut 2013, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Bananowiec - choroby i szkodniki
Jedyny powód, jaki mi przychodzi do głowy to choroba grzybowa, która jest spowodowana zbyt mokrym podłożem. Przędziorkowe liście inaczej wyglądają.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 28 lip 2015, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Bananowiec - choroby i szkodniki
Dziękuję za sugestię. Coś w tym jest, ale chyba nie chodzi o wilgotność podłoża, tylko liści. Spryskiwałam bananowca i zauważyłam, że krople zostają na liściach i w ich miejscu zaczyna się robić przebarwienie, które potem czarnieje...Przestałam spryskiwać i zobaczę, czy kolejne liście będą w lepszym stanie. Dziękuję za pomoc.
- krzysiek1240
- 200p
- Posty: 364
- Od: 23 lut 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Bananowiec (Musa)Bananowce w Polsce - temat ogólny
Wiecie może co zaatakowało mojego bananowca? Podejrzewam przędziorka lecz nie ma charakterystycznej pajęczynki...










Pozdrawiam Krzysiek
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2505
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Bananowiec (Musa)Bananowce w Polsce - temat ogólny
To raczej przędziorek, u mnie wyglądało to podobnie.
- Gethar
- 200p
- Posty: 219
- Od: 10 lis 2012, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Bananowiec (Musa)Bananowce w Polsce - temat ogólny
typowe objawy przedziorka, oczyść liście i spryskaj magnus 200sc powinno pomóc. Ostatnio słyszałem ze mają go wycofać ze sprzedaży 

Re: Bananowiec - choroby i szkodniki
Hej, czy możecie pomóc z klasyfikacją małego białego drania na bananowcu? Dodam, że na liściach widoczna jest jeszcze kocia sierść i może kurz (lub pleśń). Roślina jest jeszcze w dobrym stanie, na wiosne wyszło osiem młodych, ale wiadomo nie ma co czekac. Dodam, że z 2 mies temu miałam przędziorki na aloesie, ale tam były wyraźne pajęczynki.


- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Bananowiec - choroby i szkodniki
Mitem jest, że za obecność przędziorków odpowiadają zawsze pajęczynki. Pajęczynki pojawiają się w bardzo zaawansowanym stadium zarażenia. Jeśli miałaś je na innej roślinie to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że rozlazły się na inne. Dlatego to może być przędziorek.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Bananowiec - choroby i szkodniki
A gdzie wg Ciebie te zgniłe korzenie?
Poczytaj ten wątek o uprawie tych roślin, zwłaszcza jeśli chodzi o zimowanie, które powinno być w niskiej temperaturze:
viewtopic.php?f=19&t=100279
Poczytaj ten wątek o uprawie tych roślin, zwłaszcza jeśli chodzi o zimowanie, które powinno być w niskiej temperaturze:
viewtopic.php?f=19&t=100279
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Bananowiec - choroby i szkodniki
Sa pokryte nalotem i miedzy nimi chodza male brqzowe robaki.
Odzywać liscie?
Odzywać liscie?
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2020, o 20:30 przez norbert76, łącznie zmieniany 3 razy.
Powód: Pisownia!
Powód: Pisownia!
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Bananowiec - choroby i szkodniki
To nie jest żaden nalot, tylko włośniki...
A żeby pozbyć się robaków to wymień dokładnie podłoże.
PS. Proszę o staranną pisownię i używanie wszystkich polskich liter. Nie będziemy poprawiać każdego Twojego postu.
A żeby pozbyć się robaków to wymień dokładnie podłoże.
PS. Proszę o staranną pisownię i używanie wszystkich polskich liter. Nie będziemy poprawiać każdego Twojego postu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Bananowiec - choroby i szkodniki
Hej,
Czy ktoś może pomóc w postawieniu prawidłowej diagnozy co dolega mojemu bananowcowi?
Żółknace liście z tego co już się zorientowałam świadczą albo o przelaniu albo przesuszeniu. Natomaist pilnowalam żeby do żadnej sytuacji nie doszło. Przedziorka nie znalazlam, ale też na początku może nie być pajeczyny?
Do tego wyglada to tak jakby coś zjadło liście.
Dodam że bananowiec stoi obok Pilei z która też mam problem, ale to poruszam w innym wątku.



Czy ktoś może pomóc w postawieniu prawidłowej diagnozy co dolega mojemu bananowcowi?
Żółknace liście z tego co już się zorientowałam świadczą albo o przelaniu albo przesuszeniu. Natomaist pilnowalam żeby do żadnej sytuacji nie doszło. Przedziorka nie znalazlam, ale też na początku może nie być pajeczyny?
Do tego wyglada to tak jakby coś zjadło liście.
Dodam że bananowiec stoi obok Pilei z która też mam problem, ale to poruszam w innym wątku.



Re: Bananowiec - choroby i szkodniki
Witajcie
Czy mógłby mi ktoś poradzić jak uratować bananowca przed więdnięciem? Kupiłam go 2 tyg temu w sklepie ogrodniczym. Miał się dobrze:

W domu przesadziłam go do większej donicy, i daję nawóz co tydzień (dwa razy do tej pory nawoziłam), podlewam co drugi dzień, zraszam. Liście jednak zaczęły więdnąć. Nic nie usycha, nie żółknie tylko się 'kładą'. Co prawda wypuszcza też nowy liść, ale jednak wszystkie inne dość mocno się pouginały, są też jakby poprzerywane. Co mogło pójść nie tak? Albo co ewentualnie robię źle? Dodam, że mam okna wschodnie, więc dość mało światła, ale postawiłam go blisko okna. Wode mam twarda, ale przegotowuje, od wczoraj mam czajnik filtrujacy.




W domu przesadziłam go do większej donicy, i daję nawóz co tydzień (dwa razy do tej pory nawoziłam), podlewam co drugi dzień, zraszam. Liście jednak zaczęły więdnąć. Nic nie usycha, nie żółknie tylko się 'kładą'. Co prawda wypuszcza też nowy liść, ale jednak wszystkie inne dość mocno się pouginały, są też jakby poprzerywane. Co mogło pójść nie tak? Albo co ewentualnie robię źle? Dodam, że mam okna wschodnie, więc dość mało światła, ale postawiłam go blisko okna. Wode mam twarda, ale przegotowuje, od wczoraj mam czajnik filtrujacy.




- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19280
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Bananowiec - choroby i szkodniki
Roślin nie nawozi się bezpośrednio po przesadzeniu. A zraszanie liści nic nie daje oprócz ryzyka załapania infekcji grzybowej
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Bananowiec - choroby i szkodniki
Cześć, dostałam banana od faceta który hoduje je w doniczkach na ogrodzie. Od wiosny mój też stoi w doniczce na ogrodzie, regularnie atakują go przędziorki? (tak mi się wydaje, że ten biały nalot to właśnie one). Co dwa tygodnie jak wychodzą to go myję (ma bardzo kruche liście, łatwo się przecinają podczas mycia), dwa razy w krótkim odstępie czasy zlałam go całego mospilanem i nadal wychodzą. Coś da się jeszcze zrobić ?
Czy utrata koloru na obwódce liści jest spowodowana właśnie tymi robalami czy czegoś mu brakuje?
Wilgotność ostatnio duża, leje też często, z wielkiego słońca go zabieram do półcienia, może trochę wieje ale na polu też nie stoi tylko niedaleko domu, trochę jest osłonięty.



Czy utrata koloru na obwódce liści jest spowodowana właśnie tymi robalami czy czegoś mu brakuje?
Wilgotność ostatnio duża, leje też często, z wielkiego słońca go zabieram do półcienia, może trochę wieje ale na polu też nie stoi tylko niedaleko domu, trochę jest osłonięty.


