
Ogród zielonej
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród zielonej
Śliczna ta "Artemis', taka delikatna elegancja. Twój ogród wygląda przepięknie, te przemyślane plamy barwne... Moja 'Bobo' kupiona w zeszłym sezonie nie zakwitła wcale. Chyba jej u mnie niedobrze. Muszę ją przesadzić 

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17295
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej

Bonica pięknie ukwiecona.Czymś ją zasilasz ??
Hortensje przepiękne.
A ten widoczek https://www.fotosik.pl/zdjecie/8f543d578a011a5a cudny.
Zawsze twoim pięknym ogrodem się zachwycam i lubię do niego zaglądać i podziwiać piękne rośliny.
Smakowite malinki.I własne pomidorki.

Pozdrawiam serdecznie

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11525
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Soniu ten stwór to pająk jadowity tygrzyk paskowany , niebezpieczny dla osób uczulonych na jad
...W ub, roku też u mnie egzystował na dalii.. fajny obiekt do fotografowania..
Czym karmisz te donicowe pomidory,że one tak dobrze owocują?
Troszkę nam popadało , cieszę się na kontnuację prac ogrodowych od jutra..Mam nadzieje,że mnie wena twórcza nie opuści!
Miłego tygodnia!



Czym karmisz te donicowe pomidory,że one tak dobrze owocują?



Troszkę nam popadało , cieszę się na kontnuację prac ogrodowych od jutra..Mam nadzieje,że mnie wena twórcza nie opuści!

Miłego tygodnia!


- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11963
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Moje plany przesadzania roślin, zostały niestety odłożone Może to i lepiej, bo nadal bardzo słonecznie i ciepło. Posadzone w sobotę sałaty cieniowałam, a i tak dwie nie przeżyły.
Ocia dziękuję.
Wiele fragmentów ogrodu już mnie zadowala, ale co roku jakieś przeróbki uskuteczniam. Jedne rośliny wypadają, inne mocno rozrośnięte, więc pracy na wiele lat jeszcze wystarczy.
Całkowicie trawiastych rabat nie lubię w swoim ogrodzie. Łączę trawy z innymi roślinami i taki układ bardzo mi się podoba.
Mam ponad setkę traw, turzyc i ostnic, więc na każdej rabacie rośnie kilka gatunków lub odmian.



Narine szałwie to moje ulubione rośliny. Zarówno omszone, jak omączone sadzę od początku mojej przygody z ogrodem. Niebieska omączona doskonale rośnie zarówno w pełnym słońcu i w lekkim cieniu.
Werbena patagońska, to najbardziej ekspansywny chwast w moim ogrodzie.
Raz wysiałam z kupionych nasion i od siedmiu lat mam tysiące samosiejek. Nigdy nie udaje mi się wszystkich wypielić, dopiero zima robi z nimi porządek. Zostawiam kilka na dwu, trzech rabatach, a reszta wędruje do kompostownika. Lubię jak kwitnie, ale od dwu lat się zastanawiam, czy nie wyrzućić jej z ogrodu.
Mam też werbenę rigidę, ma trochę inny kolor i jest niska, ma około 30cm. Nie sieje się tak mocno, ale do wysokich nasadzeń nadaje się tylko patagońska.
Na skarpie z różami mam posadzone dwie Aspirin i dwie Pomponelle. Zajmują około cztery metry kwadratowe i niestety duszą się nawzajem. Żeby je wyeksponować pojedynczo, trzeba by im zapewnić jeszcze co najmniej 2 metry kwadratowe. Mają cztery lata i rosną w bardzo dobrej glebie.



Lucynko dziś piekłam sernik i świeży chleb, bo Karol bardzo prosił, żeby na wtorek i środę mógł przyjechać.
Nie mogę odmówić, więc będziemy się bawić.
Dziękuję,
hortensje już zostaną moimi ulubionymi krzewami. Same były by nudne, dopiero z innymi roślinami tworzą piękne zestawienia.
Szałwie omszone potrafią być ekspansywne, sieją się niektóre bez umiaru. Teraz mam taką różową, wokół której stale jest pełno samosiejek.
Natomiast omączona jednoroczna jest świetna. Ma piękny kolor i kwitnie do mrozów.
Róże zostaną, ale wielkokwiatowe w tym roku straszę wyrzuceniem,
może zrozumieją moje intencje i za rok będą zdrowe i obficie kwitnące.
W niedzielę też trochę popadało, ale na moich piaskach szybko wilgoć ucieka.



Basiu
dziękuję, teraz ogród w większości biały, jeżówkom upały skróciły kwitnienie i wiele już wycięłam.
Moje pomidory miały trochę szarej pleśni, ale wystarczyło obrywanie liści. Nie używam żadnych oprysków chemicznych. Różne odmiany mają zróżnicowaną liczbę owoców. Mam zielony NN, wyjątkowo smaczny, ma co roku 9-10sztuk. Najbardziej plenny jest Corazon. Zarówno w gruncie, jak i w donicach ma bardzo dużo owoców.
Niestety w wyższych gronach drobnieją, ale nie mam sumienia przerzedzać zawiązków.



Elu Artemis niestety ma rdzę i słabo kwitnie. Przez pierwsze trzy lata była biała od kwiatów, teraz obawiam się, czy przeżyje.
Hortensje Bobo kwitną najlepiej jak mają sporo słońca. Mam dwie, które rosną między wysokimi trawami i bardzo słabo kwitną. Może twoja ma za mało światła.



Aniu dziękuję.
Ten widok ze schodów w realu wygląda jeszcze lepiej. Ale jestem skromna.
Rabaty się zagęściły i już nie straszą gołą glebą.
Bonica, tak jak wszystkie róże, rośnie na skarpie. Ma bardzo głęboko dobrą glebę. Podnosiliśmy teren o 80-90 cm. Nawieziona tam została bardzo dobra ziemia, więc róże rabatowe i okrywowe doskonale rosną i kwitną.
Wiosną podsypuję je kompostem i obornikiem granulowanym, a po pierwszym kwitnieniu nawozem z dużą ilością potasu i fosforu. W tym roku dostały nawóz do pomidorów.
Kupiłam dwa kilo, a pomidorów mam kilkanaście, więc użyłam do innych roślin.



Maryniu
dziękuję za nazwanie pająka. Ja chyba nie mam uczulenia, bo stale podczas prac ogrodowych, zbieram na siebie różne pajęczyny.
Nigdy nie przyglądałam się jakie pająki je tkają.
Gleba nawet ładnie zmoczona, ale z moich planów ogrodowych nic nie wyszło, musiałam inne sprawy załatwiać. Mam nadzieję, że Tobie udało się miło spędzić dzień na działce.
Mam do pomidorów 10 litrowe donice. Na dno daję trochę gleby z ogrodu, sypię około 100 ml obornika granulowanego, a na to wymieszane 5 litrów kompostu i 5 litrów gleby. Zalewam wodą i po dwu tygodniach sadzę pomidory. Jak zaczynają tworzyć się owoce na drugim gronie, sypię po łyżce nawozu do pomidorów.
Są odmiany, które czasem wykazują jakieś niedobory, ale wtedy już konkretny nawóz podaję dolistnie.




Ocia dziękuję.

Całkowicie trawiastych rabat nie lubię w swoim ogrodzie. Łączę trawy z innymi roślinami i taki układ bardzo mi się podoba.




Narine szałwie to moje ulubione rośliny. Zarówno omszone, jak omączone sadzę od początku mojej przygody z ogrodem. Niebieska omączona doskonale rośnie zarówno w pełnym słońcu i w lekkim cieniu.
Werbena patagońska, to najbardziej ekspansywny chwast w moim ogrodzie.

Mam też werbenę rigidę, ma trochę inny kolor i jest niska, ma około 30cm. Nie sieje się tak mocno, ale do wysokich nasadzeń nadaje się tylko patagońska.
Na skarpie z różami mam posadzone dwie Aspirin i dwie Pomponelle. Zajmują około cztery metry kwadratowe i niestety duszą się nawzajem. Żeby je wyeksponować pojedynczo, trzeba by im zapewnić jeszcze co najmniej 2 metry kwadratowe. Mają cztery lata i rosną w bardzo dobrej glebie.



Lucynko dziś piekłam sernik i świeży chleb, bo Karol bardzo prosił, żeby na wtorek i środę mógł przyjechać.


Dziękuję,

Szałwie omszone potrafią być ekspansywne, sieją się niektóre bez umiaru. Teraz mam taką różową, wokół której stale jest pełno samosiejek.
Natomiast omączona jednoroczna jest świetna. Ma piękny kolor i kwitnie do mrozów.

Róże zostaną, ale wielkokwiatowe w tym roku straszę wyrzuceniem,

W niedzielę też trochę popadało, ale na moich piaskach szybko wilgoć ucieka.



Basiu


Moje pomidory miały trochę szarej pleśni, ale wystarczyło obrywanie liści. Nie używam żadnych oprysków chemicznych. Różne odmiany mają zróżnicowaną liczbę owoców. Mam zielony NN, wyjątkowo smaczny, ma co roku 9-10sztuk. Najbardziej plenny jest Corazon. Zarówno w gruncie, jak i w donicach ma bardzo dużo owoców.




Elu Artemis niestety ma rdzę i słabo kwitnie. Przez pierwsze trzy lata była biała od kwiatów, teraz obawiam się, czy przeżyje.

Hortensje Bobo kwitną najlepiej jak mają sporo słońca. Mam dwie, które rosną między wysokimi trawami i bardzo słabo kwitną. Może twoja ma za mało światła.




Aniu dziękuję.


Bonica, tak jak wszystkie róże, rośnie na skarpie. Ma bardzo głęboko dobrą glebę. Podnosiliśmy teren o 80-90 cm. Nawieziona tam została bardzo dobra ziemia, więc róże rabatowe i okrywowe doskonale rosną i kwitną.





Maryniu


Gleba nawet ładnie zmoczona, ale z moich planów ogrodowych nic nie wyszło, musiałam inne sprawy załatwiać. Mam nadzieję, że Tobie udało się miło spędzić dzień na działce.
Mam do pomidorów 10 litrowe donice. Na dno daję trochę gleby z ogrodu, sypię około 100 ml obornika granulowanego, a na to wymieszane 5 litrów kompostu i 5 litrów gleby. Zalewam wodą i po dwu tygodniach sadzę pomidory. Jak zaczynają tworzyć się owoce na drugim gronie, sypię po łyżce nawozu do pomidorów.
Są odmiany, które czasem wykazują jakieś niedobory, ale wtedy już konkretny nawóz podaję dolistnie.



- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25209
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
U Ciebie hortensje wyglądają zjawiskowo
U mnie się męczą.
Za sucho chyba
Mam wrażenie, że ten rok jest jeszcze gorszy niż poprzedni, bo wszystko schnie na potęgę
W zeszłym roku aż tak źle nie było.
U mnie się męczą.
Za sucho chyba
Mam wrażenie, że ten rok jest jeszcze gorszy niż poprzedni, bo wszystko schnie na potęgę
W zeszłym roku aż tak źle nie było.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród zielonej
Twoje pomidory w donicach, widzę, że mają się znakomicie. U mnie jest różnie, te na balkonie w mieście rosną jak szalone, natomiast te posadzone na działce, a przecież są to te same co w gruncie, rosną miniaturowe. Mają taką samą mieszankę ziemi, a jednak coś im nie pasuje.
Jeszcze ciągle nie traktuję werbeny patagońskiej jako chwastu, chociaż w tym roku mam już jej bardzo dużo. Już część eM wyrwał, żeby aż tak się nie siała, ale w następnym roku może być jej aż nadto. Pamiętam jednak jak bardzo chciałam ją mieć, ciągle więc darzę ją ogromnym uczuciem
Hortensje jak zwykle niezawodne, widać, że mają u Ciebie doskonałe warunki. Już zaczynają się przebarwiać i to w nich lubię, że zmieniają się wraz z porami roku. I to wcale nie na gorsze. Pozdrawiam
Jeszcze ciągle nie traktuję werbeny patagońskiej jako chwastu, chociaż w tym roku mam już jej bardzo dużo. Już część eM wyrwał, żeby aż tak się nie siała, ale w następnym roku może być jej aż nadto. Pamiętam jednak jak bardzo chciałam ją mieć, ciągle więc darzę ją ogromnym uczuciem

Hortensje jak zwykle niezawodne, widać, że mają u Ciebie doskonałe warunki. Już zaczynają się przebarwiać i to w nich lubię, że zmieniają się wraz z porami roku. I to wcale nie na gorsze. Pozdrawiam

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16244
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród zielonej
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11963
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Piękny, słoneczny dzień. Pojechałam do pobliskiej szkółki po dwie borówki, ponieważ zrobiło się wolne miejsce po wyciętych malinach letnich. Posadziłam Bluecrop i Duke.
Szkółka specjalizowała się w iglakach i krzewach. Przez rok nie zaglądałam, a dziś oczom nie wierzyłam, setki bylin i traw.
Oczywiście wyszłam z trzema jeżówkami. Dwie Cherry Fluff i jedna Secret Affair.
Hortensja przy schodach, mimo wycięcia dwóch najstarszych pędów, nadal kwitnie oszałamiająco. Niestety po ostatnim deszczu duże kwiaty trochę zwisają.

Gosiu dziękuję,
hortensje ładnie rosną i kwitną. Tylko Magical Moonlight przypalone.
Czekam, aż cisy urosną na dwa metry i trochę je osłonią.
U mnie co kilka dni trochę wody z nieba spada, więc roślinom lżej. Właściwie tylko raz w lecie włączałam nawadnianie. Kwiecień był suchy i wtedy też trochę podlewałam.


Iwonko Twoim pomidorom na balkonie cieplej, więc ładniejsze.
U mnie pomidory rosną przy ścianie garażu, dlatego co roku dobrze owocują. Dwie sztuki stoją w bardziej cienistym miejscu, na rabacie, te niestety mają mniej owoców i słabiej dojrzewają.
Ciesz się werbeną,
ale ograniczenie samosiewu jest bardzo trudne. Zanim większość kwiatów na bocznych pędach się rozwinie, to pierwsze już mają nasiona. Teraz palę pędy werbeny, ale jak niosę do paleniska, to i tak na rabatach nasiona się wysypują.
Najstarsze hortensje już dobrze znoszą susze, więc bez podlewania ładnie wyglądają.
Tradycyjnie najwcześniej przebarwia się Vanilla Fraise.


Wandziu jesteś wyjątkowo miła, dziękuję.
Powoli zapełniam rabaty odpornymi roślinami, które też wymagają mniej pracy. Ten fragment ogrodu wiosną jeszcze się zmieni,
ponieważ za dużo tam jednorocznych. Nie mam już siły na ich wysiew, planuję posadzić więcej bylin. Między innymi jeżówki Cherry Fluff. Dzisiaj kupione posadziłam właśnie na miejscu tytoniu, który strasznie się pokłada. Poza tym bardzo się wysiewa, tegoroczne najstarsze tytonie już się wysiały i chyba siewki nawet zakwitną.
Żółta odmiana malin to Poranna Rosa. Owoce są większe i słodsze od czerwonych.
Owocuje bardzo obficie do przymrozków. Jutro zrobię zdjęcie porównawcze.


Szkółka specjalizowała się w iglakach i krzewach. Przez rok nie zaglądałam, a dziś oczom nie wierzyłam, setki bylin i traw.


Hortensja przy schodach, mimo wycięcia dwóch najstarszych pędów, nadal kwitnie oszałamiająco. Niestety po ostatnim deszczu duże kwiaty trochę zwisają.

Gosiu dziękuję,



U mnie co kilka dni trochę wody z nieba spada, więc roślinom lżej. Właściwie tylko raz w lecie włączałam nawadnianie. Kwiecień był suchy i wtedy też trochę podlewałam.


Iwonko Twoim pomidorom na balkonie cieplej, więc ładniejsze.

Ciesz się werbeną,


Najstarsze hortensje już dobrze znoszą susze, więc bez podlewania ładnie wyglądają.



Wandziu jesteś wyjątkowo miła, dziękuję.



Żółta odmiana malin to Poranna Rosa. Owoce są większe i słodsze od czerwonych.



- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16244
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród zielonej
Ojoj, ale apetyczne! Dziękuję. A powiedz mi jeszcze Soniu, czy ta żółta malina rozłazi się podziemnymi odrostami? To jest Poranna Rosa czy Złota Rosa, bo użyłaś dwóch nazw?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11963
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Wandziu przepraszam, Sks działa.
Malina nazywa się Poranna Rosa. Tak jak inne maliny wypuszcza odrosty, ale nie jest zbyt ekspanywna. Czerwone mocniej się rozrastają. Jak już przymrozek zetnie ostatnie owoce, ścinam pędy przy ziemi.

- Iryseq
- 200p
- Posty: 422
- Od: 15 maja 2011, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowa Polska
Re: Ogród zielonej
rajusiu jak dawno mnie tu nie było. Aż mnie zatkało. Masz przecudny ogród dla mnie naprawdę prześliczny
Widac ile serca czasu i zdrowia włożyłaś. 


- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Ogród zielonej
Piękny, zjawiskowy ogród, nawet marchew wygląda nieziemsko.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7168
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród zielonej
Soniu, pojechałaś po borówki, a wróciłaś z jeżówkami.
Skąd ja to znam. Ze sklepu ogrodniczego, ze szkółki nigdy z pustą ręką nie wychodzę. Nie ma szans
Ostatnio pojechaliśmy z M po brabanty, bo mamy trochę rewolucji w ogrodzie. Nie miał tyle sztuk ile chciałam, więc umówiłam się za tydzień, ale za to miał inne cudeńka. I wróciłam z dwiema hortensjami, Pinky Vinky i Magical Mont Blanc. I z cudną, wyselekcjonowaną przez tegoż szkółkarza sosną, która ma pokrój stożkowy, cudne ciemne długie igły. Widziałam to cudo na żywo, już dorosłe i się zakochałam. Myślałam, że to takie umiejętne cięcie spowodowało taki pokrój, ale Pan mi wszystko wyjaśnił. łamBardzo lubię sosny, jak dla mnie są bezproblemowe i mają tyle ciekawych odmian.
Malin żółtych nie jadłam, fajnie wyglądają.
A Twoim ogrodem jak zawsze, jestem zachwycona. Wszystko poukładane, ma swoje miejsce. Piękny ogród


Malin żółtych nie jadłam, fajnie wyglądają.
A Twoim ogrodem jak zawsze, jestem zachwycona. Wszystko poukładane, ma swoje miejsce. Piękny ogród

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17295
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Soniu
Kolejne przepiękne widoczki ogrodowe.
A ten https://www.fotosik.pl/zdjecie/5d496e95cd22be62 szcegółnie
A ta wielka hortensja to LImka ??
I te dalie i czerwona i bordowa śliczne kolorki

Kolejne przepiękne widoczki ogrodowe.


A ten https://www.fotosik.pl/zdjecie/5d496e95cd22be62 szcegółnie

A ta wielka hortensja to LImka ??
I te dalie i czerwona i bordowa śliczne kolorki
