Kawon (arbuz) - część 11
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 968
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Pokaż ta dżunglę z widokiem na arbuza.
Zobaczymy stan faktyczny.
Ja może nie jestem doświadczony ale pchacie te nawozy w opór. I może poszło w zielone A nie w owoc.
Daj fote...
Zobaczymy stan faktyczny.
Ja może nie jestem doświadczony ale pchacie te nawozy w opór. I może poszło w zielone A nie w owoc.
Daj fote...
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 23 lip 2019, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Ja dziś wywaliłem 6 złoto wolicy miały niby zielone kocionki zerwałem dla testu a w środku dziura i zagotowany, watowaty i takich miałem 6 resztę złota, dziwne bo miały zielone kocionki a były już prze dojrzałe w tym roku za bystre słońce u mnie jest chyba ;/.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 968
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Mój pierwszy rok na większą skale i dodam że ugotowane w gruncie też miałem 2szt A np pod tunelem niby gorąco ale nie ma bezpośredniego słońca tunel też jest cieniowany wapnem i żaden się nie ugotował.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1150
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Dziś pierwsze zbiory!
2xAsahi 6,0 i 5,7 kg (38 dni) i raz Crimson Giant 5 kg, który musiałem zerwać po 25 dniach bo pękł

Asahi od razu poszedł pod nóż... Chwila napięcia i... oto Asahi bezpestkowy

A w smaku? Tak...tak... Tak smakuje tylko Asahi Miyako - cud miód i malinki
Nawet ciepły był już pyszny, a co dopiero jak go jutro wyciągnę z lodówki na deser

2xAsahi 6,0 i 5,7 kg (38 dni) i raz Crimson Giant 5 kg, który musiałem zerwać po 25 dniach bo pękł


Asahi od razu poszedł pod nóż... Chwila napięcia i... oto Asahi bezpestkowy




A w smaku? Tak...tak... Tak smakuje tylko Asahi Miyako - cud miód i malinki



Nawet ciepły był już pyszny, a co dopiero jak go jutro wyciągnę z lodówki na deser



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Aż szkoda mi zaglądać do tego tematu. 
Ale zbiory są bardzo późno , nawet jakbym posadził nieszczepione to przy takiej pogodzie bym nie doczekał żadnego arbuza, fuzarioza by wykończyła krzaki

Ale zbiory są bardzo późno , nawet jakbym posadził nieszczepione to przy takiej pogodzie bym nie doczekał żadnego arbuza, fuzarioza by wykończyła krzaki
Piotr
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14004
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Ja też tak zaglądam z lekkim dystansem. Za bardzo mnie kusi by coś zerwać. na pewno jutro będe latał, stukał i ściskał. 

-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 968
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kawon (arbuz) - część 11
O takie bezpestkowe to by się przydały u mnie...
Nie musiał bym dłubac chłopakom
Super wygląda taki jednolity gładki bo np red star ma bardzo włuknistą konsystencję miąższu A tu widzę głaciutkie super
Nie musiał bym dłubac chłopakom

Super wygląda taki jednolity gładki bo np red star ma bardzo włuknistą konsystencję miąższu A tu widzę głaciutkie super
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1150
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Za to w pomidorowym brylujeszrolnik90 pisze:Aż szkoda mi zaglądać do tego tematu.

U mnie na nieszczepionych tylko na jednym od kilku dni obserwuje jakby początki fuzariozy, pozostałe krzaki o dziwo zdrowe.rolnik90 pisze:Ale zbiory są bardzo późno , nawet jakbym posadził nieszczepione to przy takiej pogodzie bym nie doczekał żadnego arbuza, fuzarioza by wykończyła krzaki
W tamtym roku pierwszego Asahi zerwałem 1 sierpnia, więc 3 tygodnie wcześniej.
Szkoda mi tylko niedawno zawiązanych nowych owoców - bo te na 100% pójdą na kompost, w tym obie Karolinki, które dopiero kilka dni temu się zawiązały na drugim z krzaków (na pierwszym mam też dwie, ale starsza ma już grubo pow. 10 kg i ma jakieś szanse na dojrzenie).
- Krzysztof_18
- 200p
- Posty: 432
- Od: 29 mar 2020, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wykroty
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Ja codziennie latam ściskam i nadal tego cykniecia nie ma więc czekam
dni jeszcze parę zostało więc może się wstrzelę.

Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 669
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Kawon (arbuz) - część 11


Jeden z pierwszych wyhodowanych arbuzów (Janosik)
Miałem jeszcze inne gatunki (waga kilku ok. 5,4 kg a jeden ważył ponad 10 kg, teraz pozostały mniejsze ok 2 kg)
Pozdrawiam Paweł
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 23 lip 2019, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 11
To nie jest janosik tylko złoto wolicy pewnie. U mnie arbuzy się gotują ;/ nie ma deszczy tylko sam skwar.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 968
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Kawon (arbuz) - część 11
A Janosik nie jest żółty w srodku
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14004
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kawon (arbuz) - część 11
To na bank Złoto wolicy. Dziś zjadłem identycznego. Był pyszny i słodki. Ale zdjęcia nie zrobiłem. Mam na weekend na oku koleje trzy sztuki. 

- Krzysztof_18
- 200p
- Posty: 432
- Od: 29 mar 2020, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wykroty
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Szczerze mam to samo opisane mam akurat te sadzonki jako Janosik a wyglądają identycznie dlatego myślałem że to złoto Wolicy ale przy opisuwaniu błędu nie popełniłem jak i przy sadzeniu więc nie wiem czy na pakowaniu w paczki ktoś dał ciała czy jaki czort.
Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
- Misiek98
- 100p
- Posty: 109
- Od: 6 lip 2016, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Strzyżowskie
Re: Kawon (arbuz) - część 11
U mnie dziś na spożycie poszedł chyba największy asahi, blisko 8 - kilowy

Tak, wiem doskonale, że mógł spokojnie dojrzewać sobie jeszcze kilka dni, wiedziałem to już przy zrywaniu, ale nie będzie mnie dłuższa chwilę, to jem na zapas
Ale w smaku i tak był pyszny, bardzo słodki i to co mi sie bardzo podoba - chrupiący i to w całej jadalnej objętości, bez takich miękkich czy włóknistych miejsc w okolicy pestek, jak to bywa czasem w przypadku innych odmian.


Tak, wiem doskonale, że mógł spokojnie dojrzewać sobie jeszcze kilka dni, wiedziałem to już przy zrywaniu, ale nie będzie mnie dłuższa chwilę, to jem na zapas

Ale w smaku i tak był pyszny, bardzo słodki i to co mi sie bardzo podoba - chrupiący i to w całej jadalnej objętości, bez takich miękkich czy włóknistych miejsc w okolicy pestek, jak to bywa czasem w przypadku innych odmian.