Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Dlaczego topsinem tylko jak nie ma owoców?
Kiedy nie ma jeszcze owoców, chorób wymagających oprysku topsinem też nie ma. Najgroźniejsze choroby zagrażające uprawie pojawiają sie niestety od lipca, a wtedy owoce już są. Teraz po zimnym i mokrym lipcu jest cała paleta chorób i gdyby patrzeć na zasadę, że nie pryska się owoców, byłabym już po wyrzuceniu krzaków. Taki rok. :roll:
A tak coś tam mam.

Obrazek

Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Te dwie ostatnie fotki, to pomidory owocujące od czerwca, nadal mają sporo owoców. Rosną na tzw "smażalni" przy południowej ścianie i liście im się bardzo zwijają, jak tylko słońce mocniej zaświeci. Już dwa razy pryskalam je przeciw zz i raz topsinem, bo pokazała się alternarioza i różne kropki. Przed opryskiem obrywam wszystkie zapalone owoce.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Fotki mi powywracało, jakby co to można się położyć do ogladania. :wink:
Ja sobie zawsze tak mówię że :
moim pomidorom, mimo tych paru oprysków, do tych sklepowych, pompowanych , toksycznych,
to i tak jeszcze spooooro brakuje. :wink:
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

;:7
Obecnie pogoda sprzyja pomidorom.
Pierwsze "bawolaki" zaczynają nabierać kolorów ;:215


Obrazek
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7544
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

ela151 pisze:Dlaczego topsinem tylko jak nie ma owoców?
Kiedy nie ma jeszcze owoców, chorób wymagających oprysku topsinem też nie ma. Najgroźniejsze choroby zagrażające uprawie pojawiają sie niestety od lipca, a wtedy owoce już są. Teraz po zimnym i mokrym lipcu jest cała paleta chorób i gdyby patrzeć na zasadę, że nie pryska się owoców, byłabym już po wyrzuceniu krzaków. Taki rok. :roll:
Dlatego, że Topsin w owocach zmienia się do postaci karbedazymu, który jest szkodliwy,
jest mutagenny.

Początek dyskusji viewtopic.php?p=6272221#p6272221
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
rosea
200p
200p
Posty: 322
Od: 27 lut 2008, o 20:52
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

O, bardzo konkretna i uświadamiana przez niewiele osób informacja.
U mnie na poletku pomidorowym podobne obrazki jak u Was, ale ja z zasady nigdy nie robie żadnych opryskow, ani zapobiegawczych, ani interwencyjnych, ani żadnych innych.
Czasem w wątkach pomidorowych pojawia sie opinia, że bez chemii w gruncie nic nie urośnie. Myślę, że takie jedno zdanie może zniechęcic wiele osób do rozpoczęcia przygody z pomidorami. Dlatego czuję się w obowiązku zaprotestowac -można miec swoje pomidory bez chemii! Oczywiście gwarancji nie ma, ale duże szanse są. Jest wiele osób na forum, którym się to udaje, nie tylko mnie.
Ja sobie powiedziałam, że pomyślę o stosowaniu oprysków, jeżeli przez trzy lata z rzędu moje pomidory zeżre jakaś zaraza. Ale nie zżera. ;:138 Co roku są różne warunki pogodowe, a ja zawsze zbieram z kilkunastu metrów kwadratowych ponad 150 kilogramów pomidorów- co roku robię ok. setki słoików półlitrowych przecierów. :tan
Jest kilka wątków pomidorowych, ale mnie bardzo brakuje takiego o uprawie pomidorów bez oprysków. Próbowałam taki wątek założyc kilka lat temu, ale uznano za niepotrzebny i jeszcze tego samego dnia wylądowałam na śmietniku. ;:145
Kamillos
50p
50p
Posty: 64
Od: 6 lip 2020, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Więc jak w tym sezonie zjem owoce pryskane topsinem, to będą tak samo "swojskie" jak te ze sklepu, czy jeszcze gorsze? W sensie "bardziej chemiczne"/"bardziej pryskane"? :D
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7544
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Trudno powiedzieć,duże uprawy prowadzone są z głową. :wink: Najgorzej jest z małymi uprawami.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Winogronek (krzak po środku) w tym roku świetnie rośnie w gruncie - na razie 190 cm wysokości. W foliaku jak zawsze słabo. Mam wrażenie, że jest to jeszcze odmiana nieustalona. Wydaje mi się, że w tym roku owoce są większe.
Jak na razie obeszło się bez oprysku ŚOR.
Obrazek
Kamillos
50p
50p
Posty: 64
Od: 6 lip 2020, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

jokaer pisze:Trudno powiedzieć,duże uprawy prowadzone są z głową. :wink: Najgorzej jest z małymi uprawami.
No tak.
Więc muszę usunąć wszystkie zainfekowane owoce? Czy się to jakoś wyleczy po tym oprysku?
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7544
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Nie umiem Ci odpowiedzieć.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Największy w tym sezonie. :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

;:7

Julianie, tu masz specjalny wątek poświęcony tzw. "gigantom"
viewtopic.php?f=42&t=40912&start=391

;:304
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1987
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Rotos, ja swojego Winogronka prowadzę na 4 pędy, tym pędom usuwam wilki. Przez to krzak jest trochę niższy. Owoców ;:oj ;:138 ;:63
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

W tym roku po zimnym maju i czerwcu, kiedy pomidory praktycznie "stały", nie odważyłem się je puścić na więcej niż dwa pędy. Zwykle pozwalam im w gruncie na więcej. :D
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

;:7

Moja ulubiona sakiewka - Red Pear zaczyna się wybarwiać ;:333
Te plamy na owocach to po oprysku...

Obrazek
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
stan3c
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 29 cze 2018, o 13:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Mam pytanie do ludzi pryskających cytrynianem wapna wg przepisu @forumowicz
@forumowicz podał taki przepis:
Na każde 3 deko kredy potrzeba 4 deko kwasku cytrynowego.
W wyniku reakcji/ uwaga, bardzo się pieni/ otrzymujemy 5 deko cytrynianu wapnia.
Wystarczy to na 10 litrów roztworu do oprysku.
Na innym forum znalazłem inne wyliczenia co do proporcji kredy i kwasu cytrynowego:
Wytworzenie 1kg cytrynianu wapnia w reakcji podwójnej wymiany:
2 C6H8O7*H2O + 3 CaO = Ca3(C6H5O7)2 + 4 H2O
kwas cytrynowy bezwodny + tlenek wapnia = cytrynian wapnia + woda
4 Mole (771g) + 6 Moli (337,5g) = 2 Mole (1000g) + 6 Moli (108,5g)
Wg tego przepisu na 3 deko kredy potrzeba 77 deko kwasu.
No i następna rozbieżność to wg tego przepisu (przy proporcji 3/77dkg) wychodzi 100g cytrynianu wapna a nie 50g jak pisze forumowicz.
Ktory przepis jest dobry?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”