Nawożę trzy razy wieloskładnikowym nawozem w sezonie i regularnie kurzakiem. Bardziej okazałe egzemplarze, nawet raz dziennie - w czasie upałów.
Ale nie o nawożenie młodych siewek tu chodzi.
Aby przyśpieszyć kwitnienie, wystarczy przesuszyć roślinę.
Każda roślina dąży do zachowania gatunku, a więc zakwitnąć i wydać nasiona. W sytuacji stresowej (susza), ta idea ulega znacznemu przyśpieszeniu.
Podobnie jest z paciorecznikiem.
Pacioreczniki lubią nawilgłe i żyzne podłoże, ale zarazem są wytrzymałe na brak wilgoci. Ot, taki to paradoks.
Klaudia
i jej siewki:
