Mówiłem,że będę kończył powoli i tak jest.Kwitnień letnich u mnie dużo nie znajdziesz.Nie mam róż,dalii więc nie bardzo mam o czym dyskutować
a to co pokazuję to pojedyncze rośliny.Goryczka trojeściowa,skalnica zawsze zakwita o tej porze.To ich czas.Jak jej się zechce to zakwitnie jeszcze
skalnica
fortunei Rubrifolia bo to będzie też jej czas.Powtórnie zakwita wawrzynek i pierwiosnek.Jakieś pojedyncze kwiatki jeszcze znajdą się.
Syneilesis zakwitła jedna.Mam jej kilka ale pozostałym coś nie dopasowało.Perukowca nazwy nie znam.Może była ale to było tak dawno
sadzone,że nazwa zapodziała się.Roślina,o którą pytasz,to
Panax pseudoginseng. Ma słabsze właściwości lecznicze od żeń-szenia ale
u mnie nie po to był posadzony.Po przekwitnięciu zawiązuje ciemne jagody.Teraz jeszcze ich nie ma.Rozmnażanie jest bardzo proste.Kupilem jedną
roślinę.Rosła kilka lat w jednym miejscu.Póżniej przesadziłem w drugie.W miejscu starej rośliny wyrosła druga.Tak było u mnie.Jagody zawierają
nasiona i na odpowiednich stanowiskach,jak pisze Eugeniusz Radziul,daje samosiew.Rdest nie rozłazi się i nie zajmuje dużo miejsca.Można go sadzić
bez obaw.Jest bardzo widoczny w ogrodzie.Ciemiężycę dokarmiam wiosną kompostem jak większość roślin.Póżniej,jak mi się przypomni,rzucam
trochę obornika granulowanego i tyle.Ślimaki jej nie pożarły ponieważ nie ma ich w tym roku dużo.Mrówek miałem więcej.Jeżeli rdest będzie śnił ci
się po nocach to służę sadzonką

.Nie zamierzasz przypadkiem zbudować skalniak ? Mam haberleę na wynos.
Oxalis magellanica Flore Pleno
