Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Chelidonium
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 2 kwie 2019, o 12:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Obrazek

Nie wiem czy się udało.... Na wszelki wypadek wyjasniam, że tak wygladała antypka pod koniec maja br.
Za chwilę dodam zdjęcie najnowsze...

-- 23 lip 2020, o 11:04 --

Obrazek

A to zdjęcie najnowsze. Czyli antypka ma niecałe 3 miesiące... Tam gdzie stoi pies cień jest praktycznie cały czas...
Chelidonium
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 2 kwie 2019, o 12:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Nie wiem dlaczego drugie zdjęcie wyszło takie małe... Spróbuję ponownie...
Obrazek
Chelidonium
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 2 kwie 2019, o 12:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Obrazek
I jeszcze jedno zdjęcie. Przepraszam, że tak na raty je wstawiam, ale nie jestem zarejestrowana na Fotosiku...

-- 23 lip 2020, o 11:19 --

Obrazek

I jeszcze takie... Sadzonka rosnąca w głębokim cieniu, a jednak przyrosty widoczne... :)

Obrazek
songo
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 1 lip 2018, o 01:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Fajnie, że pokazałaś zdjęcia, Chelidonium. Może i inni pójdą tym śladem? :) Rzeczywiście, rośnie bardzo ładnie, tak trzymać.

Tylko napisz, to ma być żywopłot nieformowany? Rzeczywiście nie zamierzasz jej ciąć? Wyjdą Ci z niej takie spore krzaczory (dosyć szybko, bo przyrosty będą duże), ale niezbyt rozkrzewione? A antypka bardzo dobrze reaguje na cięcie i gęstnieje w oczach. Polecam jednak spróbować. Także po posadzeniu (dotyczy to większości żywopłotów liściastych) należało ją przyciąć nad ziemią na ok. 15 - 20 cm. Taki zabieg wzmacnia system korzeniowy i powoduje, że drzewka zagęszczają się ładnie od dołu.

Zdjęcia jakieś odkopałem. Stan z czerwca 2020. Tu jest ten fragment rosnący w cieniu, zdjęcie wykonane po czerwcowym cięciu:
Obrazek

A tu pokazywana już część rosnąca w słońcu. Także zaraz po cięciu:
Obrazek
Chelidonium
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 2 kwie 2019, o 12:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Dziękuję, Songo. Twoja antypka - imponująca!!! Ta jej gęstość wręcz szokuje! Nie pozostaje nic innego jak pójść Twoim śladem, czyli przycinać! Precz sentymenty!:) Jako doświadczony antypkowicz doradź proszę, kiedy moją wiśnię przyciąć: czy już teraz, czy może czekać do jesieni (wrzesień, październik?), no i na jaką wysokość przyciąć? Twojego efektu z pewnością nigdy nie osiągnę, ale może choć trochę się do niego zbliżę... Pozdr.
songo
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 1 lip 2018, o 01:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Zapewniam, że efekt taki (a może i lepszy) osiągniesz bez problemu przestrzegając kilku prostych zasad. Wspólnych zresztą dla większości żywopłotów liściastych (najlepiej o tym sobie trochę poczytać).

Jak już było mówione, najważniejsze jest cięcie, które powoduje zagęszczanie drzewek. Pierwsze można wykonać wiosną, zanim rośliny wypuszczą liście. Potem w zależności od przyrostów: najczęściej wypadają 1 lub 2 zabiegi. Rzecz bardzo ważna: cięcie pobudza rośliny do wzrostu, jednak nowe pędy muszą zdrewnieć przed zimą, dlatego wykonanie zabiegu zbyt późno to ryzyko przemarznięcia. Absolutnie nie wolno ciąć drzewek jesienią! Zimy teraz lekkie, ale ja trzymam się zasady, że zabieg wykonuję najdalej w połowie lipca, tak więc w Twoim przypadku to raczej ostatni dzwonek.

Trudno mi Ci coś mądrego poradzić, bo ogrodnik ze mnie żaden? Napiszę co ja bym zrobił: chyba bym już w tym roku nie ruszał drzewek, nie sobie dorosną do końca sezonu. Na wiosnę, jeszcze przed wypuszczeniem liści bardzo mocno bym je przyciął. Ale tak bez litości. Zostawiłbym mniej, niż 1/3 przyrostów, żeby zaczęły zagęszczać się jak najniżej. Nie ma się czego bać, ona to lubi. :D Powodzenia!
Chelidonium
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 2 kwie 2019, o 12:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Dzięki, Songo! Zrobię, jak radzisz, czyli w tym roku zero cięcia, za to na wiosnę - hulaj dusza, piekła nie ma! Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
songo
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 1 lip 2018, o 01:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

@ma17riusz07. Nie jestem pewien, czy diagnoza, którą otrzymałeś w innym wątku (Monilinia laxa) jest trafna. Może tak? W każdym razie oprysk Topsinem na pewno im nie zaszkodzi, takoż prewencyjny wiosną. Już teraz wytnij chore pędy. Najdalej w przedwiośniu usuń opadłe liście, co utrudni potencjalnemu patogenowi infekcję.
ma17riusz07
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 1 sie 2020, o 06:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Dzięki. Mam nadzieję że już niedługo mój żywopłot będzie taki okazały jak Twój ze zdjęć. Pozdrawiam.
Lukasz_Er
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 2 cze 2020, o 00:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Widzę, że temat żyje, więc zebrałem się w sobie, by w końcu dołączyć.

Antypkę zasadziliśmy jesienią 2019, ok. 56m żywopłotu, 450 sadzonek (nasadzenia w dwóch rzędach, odległość między roślinami 20cm, między rzędami 20cm).
Sadzonki miały około 30-50cm wysokości, dwie trzecie to były pojedyncze "badyle", reszta była bardziej rozkrzewiona.

W lutym zostały przycięte do wysokości 15cm (pojedyncze) lub długości 10cm każdego z rozgałęzień.
6 marca 2020 wyglądały tak:

Obrazek

Obrazek



Generalnie "przyjęło się" 448 sadzonek. Jedna padła, a jedna okazała się być ałyczą :roll:
Lukasz_Er
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 2 cze 2020, o 00:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

W maju 2020 nasze młode liście zaczęły się zawijać - zostały zaatakowane przez mszycę...
Nie ma się co dziwić - z dwóch stron działka otoczona jest polem lucerny, na której siedzi cała plaga tego świństwa.

Obrazek

Obrazek

Zastosowaliśmy opryski z wywaru czosnku i Ludwika Eco.
Działało doraźnie - zabijało mszyce siedzące na liściach, ale po 3-4 dniach nowa fala dziesiątkowała rośliny.
Po zastosowaniu innego oprysku - soda, olej rzepakowy i woda efekt był podobny.
Kilka roślinek, na których soda pozostała na liściach odczuło jej działanie za mocno - końcówki liści uschły.


Obrazek

Obrazek

Ostatecznie, z bólem serca, sięgnąłem po Mospilan 20 SP w dawce 1g/6l wody.
Do teraz (sierpień 2020) mszyca nie pojawiła się ponownie.
Lukasz_Er
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 2 cze 2020, o 00:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Ostatecznie nasza antypka mocno odbiła. :wink:
Tak naprawdę najbardziej rozkrzewiły się sadzonki najmocniej dotknięte mszycą - nie miały pojedynczych długich przyrostów, tylko aktywowały się ostatnie pąki przed zniszczonymi liśćmi i potworzyły kilka długich przyrostów w różnych kierunkach.

Obrazek

Obrazek

2 lipca wykonałem drugie i ostatnie w tym roku cięcie.
Zmierzone przyrosty w tym roku (od lutego do końca czerwca) to 45-55cm.
Szał! :heja

Tak wyglądał żywopłot po pierwszym pół roku rośnięcia:

Obrazek

Obrazek

Cięcie wykonałem na wysokości 25-30cm nad ziemią - zatem przyrosty skróciłem do około 10-15cm.
Liczę na solidne zagęszczenie krzewów zanim opadną liście.
Nowe przyrosty będą miały trzy miesiące dobrej pogody (mam nadzieję), żeby zdrewnieć przed zimą.
songo
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 1 lip 2018, o 01:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Lukasz_Er, fajnie, że podzieliłeś się zdjęciami oraz doświadczeniem. Jest bardzo ładnie rozkrzewiona.

W sumie to na podstawie postów z wątku można wyciągnąć wniosek, że sadzonki bardzo łatwo się przyjmują. Z tego co widzę, problemy są raptem z pojedynczymi sztukami na kilkaset. Pod tym względem to chyba łatwa roślina. Gorzej jest z chorobami i szkodnikami. Mówiąc szczerze, miałem nadzieję, że tu będzie nieco mniej kłopotów. Mszyce niestety ją wcinają, że wieczorami okna trzeba zamykać, żeby nie słyszeć tego mlaskania. :( U mnie w sezonie był już dwa razy grany Karate (większej ilości oprysków nie zaleca się). Działa dobrze, choć po jakimś czasie mszyce wracają. W następnym roku nie będę się szczypał, tylko także pojadę Mospilanem, który ma działanie układowe. W środki ?ekologiczne? przeciwko temu towarzystwu nie wierzę ? widać, że są odporne na wszelakie delikatne medykamenty.
ma17riusz07
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 1 sie 2020, o 06:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Songo mnie skusiła informacja gdzieś wyczytana ze antypka rośnie jak chwast a tu zaskoczenie i trzeba ją pilnować i pielęgnować. Jestem ciekaw jak będzie wyglądać 3 metrowa ściana o ile takiej się doczekam.
songo
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 1 lip 2018, o 01:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

ma17riusz07, doczekać, to się doczekasz. Nawet mimo problemów, trzeba przyznać, że jednak potrafi nieźle podrosnąć.

Też czytałem o bezproblemowości antypki, a prawda jest taka, że jeśli chodzi o żywopłoty, to jest to roślina u nas bardzo mało popularna. Zresztą chyba nie tylko u nas. Ciężko znaleźć rzetelne źródła na temat jej uprawy. A widać, że choruje tak samo, jak inne drzewka pestkowe (w sumie nic w tym dziwnego) i trzeba się z tym zmierzyć. Sporo też najwyraźniej zależy od stanowiska. Np. u mnie ten mniejszy fragment, który rozwija się w cieniu jest zdrowy. Nic się nie dzieje, żadnej plamistości, mszyce tam nie wpadają. A z drugiej strony zawsze się coś przyplącze.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”