Sezon liliowcowy pomału się kończy ale wcześniej czasu nie było, to może teraz kilka zdjęć ... tak seriami. ..najpierw "czarnuchy". Niektóre kępy już ładnie rozrośnie, dają dużo kwiatów, np taki
Tooth - kwiaty duże ok 17 cm, średniowysoki, w bardzo przyjemnym odcieniu purpurowo-liliowym
Podobna ( bo to tata Tooth) jest Bela Lugosi- "must have" każdego liliowco- maniaka
Else Kaiser - nieco mniejszy, ale baaardzo ciemny, dobrze się otwierający i zawsze ładnie wybarwiony ( bez plam)
Bardzo przyjemną odmianą jest Ed Murray - odmiana stara, bo z 1971r. ale ciągle prezentuje się bardzo dobrze
A jeszcze fajniejszy jest jego "synek"- Serena Dark Horse- podobny w formie, o nieco innym odcieniu - taki bardzie cynamonowy brąz. Zawsze ładnie ukształtowany i wybarwiony
Podobny w kolorze, ale inny w kształcie jest Chocolate Candy
a taki, ciemny i jednocześnie kolorowy, jest nn
Bardzo ciemny jest też Sabat Czarownic - odmiana prof. Bodalskiego. jej atutem jest to, ze zawsze jest pięknie wybarwiona, bez plam, jak z atłasu zrobiona
Poza tymi już dobrze zadomowionymi w moim ogrodzie są też takie nowsze, na dorobku ( kolejnych pędów )
Soli Deo Gloria
Veto
Black Angel
V. G. Brigt Star
Princess Dino
Black Painted
