
Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 31 sty 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Witam,
Wczoraj przejąłem roślinkę, która strasznie zmarniała u brata i obawiam się, że może być już po niej
.
Kwiat był zamówiony z kwiaciarni online, po dotarciu postał tydzień u mnie i dwa, trzy tygodnie u brata.
Została przez niego przesadzona i dobrze się przyjęła.
Kilka dni temu brat musiał odstawić nawilżacz i niby wtedy Strelicja zaczęła chorować.
Trafiła do matki na trouble shooting i po sprawdzeniu korzeni została ponownie przesadzona.
Niestety liście wyglądają na całkiem wyschnięte i pojawiają się zmiany (chyba grzybiczne...).
Dziś spryskałem ją Topsinem 500 i dam jej odetchnąć, może da radę z tego wyjść
Czy roślinę w takim stanie da się odratować?
Może jakaś porada od forumowych ekspertów.
Z góry dziękuję





Wczoraj przejąłem roślinkę, która strasznie zmarniała u brata i obawiam się, że może być już po niej

Kwiat był zamówiony z kwiaciarni online, po dotarciu postał tydzień u mnie i dwa, trzy tygodnie u brata.
Została przez niego przesadzona i dobrze się przyjęła.
Kilka dni temu brat musiał odstawić nawilżacz i niby wtedy Strelicja zaczęła chorować.
Trafiła do matki na trouble shooting i po sprawdzeniu korzeni została ponownie przesadzona.
Niestety liście wyglądają na całkiem wyschnięte i pojawiają się zmiany (chyba grzybiczne...).
Dziś spryskałem ją Topsinem 500 i dam jej odetchnąć, może da radę z tego wyjść

Czy roślinę w takim stanie da się odratować?
Może jakaś porada od forumowych ekspertów.
Z góry dziękuję





- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19299
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Przede wszystkim nie powinno się raz po raz zmieniać stanowiska dla roślin, dotyczy to wszystkich również strelicji
Po drugie, nawilżacz powietrza de facto jest zbędny w przypadku tej rośliny, chyba że masz w pobliżu włączony grzejnik a wilgotność powietrza spada do poziomu 30%.
Zwijanie się liści może być z kilku powodów - dowiedział byś się, jakbyś przeczytał wątek. Czyli z powodu aklimatyzacji (nagłej zmiany stanowiska), podlewania zbyt małą ilością wody, zbytniego przesuszenia podłoża, ale także przelania i w konsekwencji uszkodzenia korzeni. Na infekcję grzybem, mógł mieć wpływ też nawilżacz, zwłaszcza w sytuacji gdy strumień pary był skierowany bezpośrednio na roślinę, a dodatkowo stał tuż przy niej.
Nie można pominąć zbyt ciemnego stanowiska, daleko od okna. Strelicja wymaga słonecznego stanowiska na parapecie albo tuż przy nim.
Podsumowując patrząc na obecny stan, jest duże prawdopodobieństwo, że roślina nie przeżyje po ewidentnych błędach uprawowych. Liście z plamami, albo same plamy trzeba wyciąć, ale to już może być stan agonalny.
Spróbuj postawić na słonecznym parapecie oraz solidnie podlać. Musi mieć teraz ciepło czyli powyżej 20 stopni.
Przy okazji, na tym forum proszę używać polskich zwrotów, a nie np.: "trouble shooting".
Po drugie, nawilżacz powietrza de facto jest zbędny w przypadku tej rośliny, chyba że masz w pobliżu włączony grzejnik a wilgotność powietrza spada do poziomu 30%.
Zwijanie się liści może być z kilku powodów - dowiedział byś się, jakbyś przeczytał wątek. Czyli z powodu aklimatyzacji (nagłej zmiany stanowiska), podlewania zbyt małą ilością wody, zbytniego przesuszenia podłoża, ale także przelania i w konsekwencji uszkodzenia korzeni. Na infekcję grzybem, mógł mieć wpływ też nawilżacz, zwłaszcza w sytuacji gdy strumień pary był skierowany bezpośrednio na roślinę, a dodatkowo stał tuż przy niej.
Nie można pominąć zbyt ciemnego stanowiska, daleko od okna. Strelicja wymaga słonecznego stanowiska na parapecie albo tuż przy nim.
Podsumowując patrząc na obecny stan, jest duże prawdopodobieństwo, że roślina nie przeżyje po ewidentnych błędach uprawowych. Liście z plamami, albo same plamy trzeba wyciąć, ale to już może być stan agonalny.
Spróbuj postawić na słonecznym parapecie oraz solidnie podlać. Musi mieć teraz ciepło czyli powyżej 20 stopni.
Przy okazji, na tym forum proszę używać polskich zwrotów, a nie np.: "trouble shooting".
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Dziękuję za szybką odpowiedź @Norbert76
Wątek przeczytałem kilkakrotnie, ale ciągle nie byłem pewny dlaczego biedna sterlicja z dnia na marniała coraz bardziej.
Zrobię jak radzisz i dam znać czy roślina dała radę z tego wyjść.
Wątek przeczytałem kilkakrotnie, ale ciągle nie byłem pewny dlaczego biedna sterlicja z dnia na marniała coraz bardziej.
Zrobię jak radzisz i dam znać czy roślina dała radę z tego wyjść.
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Wkładanie strelicji do szklarni, tunelu chyba nie jest najlepszym pomysłem? Jeden z domowników wpadł na taki pomysł - na dwór stopniowo można wynosić, potem już zostawić na sezon ale w szklarni podejrzewam, że panują zbyt wysokie temperatury dla nich? Przecież ona by się tam usmażyła... Co innego np tuberoza - im to chyba tylko piekarnik zaszkodzi. 

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19299
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Niekoniecznie złym pomysłem, a jakie warunki masz w palmiarniach, gdzie również je znajdziesz? ?
Ale, tak jak przy wynoszeniu na zewnątrz musi być zachowana aklimatyzacja, czyli nie wolno nagle wystawić do takich warunków, bo faktycznie popali. Musi się do nich przyzwyczaić. Zresztą t il dotyczy wszystkich roślin, które można trzymać w szklarniach.
Druga sprawa, musi być odpowiednia wentylacja takiej szklarni, czyli nie można szczelnie jej zamknąć.
Ale, tak jak przy wynoszeniu na zewnątrz musi być zachowana aklimatyzacja, czyli nie wolno nagle wystawić do takich warunków, bo faktycznie popali. Musi się do nich przyzwyczaić. Zresztą t il dotyczy wszystkich roślin, które można trzymać w szklarniach.
Druga sprawa, musi być odpowiednia wentylacja takiej szklarni, czyli nie można szczelnie jej zamknąć.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Kupiłam dużą Sterlicję dwa miesiące temu - przepiękny okaz - prawie 1,5 metra. W tym czasie z każdego z 3 pędów wypuściła po jednym liściu. Zauważyłam, że stare liście zaczynają usychać od środka - po przeszukaniu wątku doszłam do wniosku że przyczyną może być zbyt wilgotna ziemia. Co prawda kwiat stał w osłonce, jednak był w niej niejako zawieszony. Na dnie osłonki była woda, która mogła parować i przez to wilgoć stałe się utrzymywała. Oczywiście wyciągnęłam doniczkę z osłonki i czekam na rezultat - czy usychanie nie będzie postępować. Mojej sterlicji dolega jeszcze jedna rzecz - nowo wypuszczone liście są blade i wątłe. Kiedy wyciągnęłam ją z osłonki, aby przestawić w inne miejsce - najzwyczajniej się połamały. Co może być przyczyną tego że liście się łamią? Kwiatu nie przesadzałam po zakupie. Nawożę go co dwa tygodnie Substralem do roślin zielonych.




- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19299
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
No cóż...
Po pierwsze, nie wiem skąd wymyśliłaś, żeby w osłonce miała stać woda i miała ona parować, po co
To rozwiązanie jest całkowicie niepotrzebne, a dodatkowo szkodliwe. Podłoże musi równomiernie i szybko przesychać, a przy Twoim rozwiązaniu podłoże wysychało o wiele wolniej. Ponadto do korzeni praktycznie nie docierało powietrze. Najprawdopodobniej doszło do uszkodzenia korzeni i samo wyciągnięcie doniczki nie rozwiąże problemu.
Trzeba wyciągnąć roślinę z doniczki i sprawdzić stan korzeni i po odcięciu zgniłych - jeśli takie będą, przesadzasz do nowego podłoża. Z nawożeniem wstrzymaj się na okres 3 tygodni W ogóle przesadzałaś po zakupie?
Doniczkę stawiasz na podstawce.
Po drugie, strelicja potrzebuje słonecznego stanowiska tuż przy oknie, a nie ciemnego kąta z dala od niego. To właśnie niedobór słońca i światła jest powodem wątłych liści.
Na koniec zrób oprysk preparatem grzybobójczym Topsin (mogła wejść infekcja). Liść z plamami odetnij.
Po pierwsze, nie wiem skąd wymyśliłaś, żeby w osłonce miała stać woda i miała ona parować, po co

To rozwiązanie jest całkowicie niepotrzebne, a dodatkowo szkodliwe. Podłoże musi równomiernie i szybko przesychać, a przy Twoim rozwiązaniu podłoże wysychało o wiele wolniej. Ponadto do korzeni praktycznie nie docierało powietrze. Najprawdopodobniej doszło do uszkodzenia korzeni i samo wyciągnięcie doniczki nie rozwiąże problemu.
Trzeba wyciągnąć roślinę z doniczki i sprawdzić stan korzeni i po odcięciu zgniłych - jeśli takie będą, przesadzasz do nowego podłoża. Z nawożeniem wstrzymaj się na okres 3 tygodni W ogóle przesadzałaś po zakupie?
Doniczkę stawiasz na podstawce.
Po drugie, strelicja potrzebuje słonecznego stanowiska tuż przy oknie, a nie ciemnego kąta z dala od niego. To właśnie niedobór słońca i światła jest powodem wątłych liści.
Na koniec zrób oprysk preparatem grzybobójczym Topsin (mogła wejść infekcja). Liść z plamami odetnij.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Bardzo dziękuję za pomoc.
To "zwieszenie" w osłonce wyszło samoistnie. Po prostu dysponowałam taką osłonką, która jak się okazało było za mała. Nie sądziłam, że doniczka nie dostaje do dna.
Oczywiście wyciągnęłam doniczkę z osłonki i postawiłam Sterlicję bliżej okna. Kiedy mogą pojawić się kolejne nowe liście? Jak często roślina je wypuszcza?
To "zwieszenie" w osłonce wyszło samoistnie. Po prostu dysponowałam taką osłonką, która jak się okazało było za mała. Nie sądziłam, że doniczka nie dostaje do dna.
Oczywiście wyciągnęłam doniczkę z osłonki i postawiłam Sterlicję bliżej okna. Kiedy mogą pojawić się kolejne nowe liście? Jak często roślina je wypuszcza?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19299
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Zależy od stanu zdrowia danego egzemplarza oraz warunków uprawy. To nie są rośliny, które szybko rosną.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Cześć Wszystkim! Od ponad miesiąca dołączyłem do grona szczęśliwych posiadaczy strelicji!
Zauważyłem, że przy zewnętrznej krawędzi liści pojawia się czarna obwódka z lekkimi plamkami, czy orientuje się może ktoś z czego to może wynikać?
https://imagizer.imageshack.com/img923/9845/9JC4bN.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/6489/dDOPGl.png
Ogromne zdjęcia zamienione na linki/N.

Zauważyłem, że przy zewnętrznej krawędzi liści pojawia się czarna obwódka z lekkimi plamkami, czy orientuje się może ktoś z czego to może wynikać?
https://imagizer.imageshack.com/img923/9845/9JC4bN.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img924/6489/dDOPGl.png
Ogromne zdjęcia zamienione na linki/N.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19299
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Zbyt suche powietrze i obsychają krawędzie liści.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
To w sumie zgadzałoby się, mam faktycznie suche powietrze w mieszkaniu. Czy codzienne spryskiwanie rośliny powinno pomóc czy raczej unikać spryskiwania?norbert76 pisze:Zbyt suche powietrze i obsychają krawędzie liści.
- Nuami
- 100p
- Posty: 182
- Od: 15 lut 2015, o 16:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie, małe trójmiasto Kaszubskie
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Zraszanie za dużo nie daje, podnosi wilgotność tylko na krótki moment. Najlepiej zainwestować w nawilżacz powietrza. Trzeba mieć na uwadze aby nie postawić go zbyt blisko, oraz strumień pary w żadnym wypadku nie może być skierowany w kierunku rośliny , gdyż to pierwszy krok do infekcji grzybowej.
Można też doniczkę postawić na tacce z mokrym keramzytem, woda parując będzie zwiększała wilgotność. Tacka + keramzyt + podstawka + doniczka aby korzenie nie dotykały mokrego
Przyjdzie Norbert to doradzi dokładniej, przy okazji wyręczę go w jego standardowych tekstach :
1. ,, Zraszanie liści nic nie daje ,oprócz zmycia kurzu "
2. ,, Nie cytuj bezpośrednio poprzedzającego Cię postu "
Można też doniczkę postawić na tacce z mokrym keramzytem, woda parując będzie zwiększała wilgotność. Tacka + keramzyt + podstawka + doniczka aby korzenie nie dotykały mokrego

Przyjdzie Norbert to doradzi dokładniej, przy okazji wyręczę go w jego standardowych tekstach :
1. ,, Zraszanie liści nic nie daje ,oprócz zmycia kurzu "
2. ,, Nie cytuj bezpośrednio poprzedzającego Cię postu "
Ciągnie mnie do ludzi, lecz odpycha od tłumów.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19299
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie

W sumie nie ma co tutaj więcej dodać, dostałaś odpowiedź.

"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta