Kolejny dzień z piękną pogodą, wiec polowałam dzisiaj na owady, bo to raj dla nich .Niestety motyle mają ADHD jedynie Cytrynki i Bielinki siadają bezstresowo na kwiatach .Modraszki i inne z Rusałkowatych, ale niestety nic im nie pasiło z moich roślin
bo nawet na chwilkę nie przysiadły
ANIU 
te goździki mam już parę lat, ale to nie są wielkie kępy takie sadzonki jak posadziłam takie są nie mają zamiaru przyrastać. Tegoroczne lilie pozostawiają wiele do życzenia
AGUSIU 
ta róża to
Rose der hoffnung w początkowej fazie jest taka cytrynowa, potem zmienia sie jak kameleon, ale mnie się bardzo podoba

.Zdrowiutka to ważne i kwiat ma taki jak lubię typowo różany. Rudzik kapał się w sadzawce sąsiada ,a do przyszedł czyścić piórka

Ślimory na chwilkę przystopowały żebym złapała oddech,ale wieczorem na ścieżce zastałam nagiego chyba wyszedł z kąpieli i nawet nie zdążył sie ubrać

Wczoraj postawiłam doniczkę na rabacie a wieczorem ,gdy ją brałam już dwa się czaiły .Niestety nie zdążyły się same wycofać zrobiłam to za nich

Dzisiaj zostawiłam doniczkę z pomidorami na rabacie ,ale pod spód nasypałam skorupek to z pewnością nie przejdą do środka , a na dodatek obwiązałam miedzianym drutem .Zobaczymy rano efekty Agusiu żaden ogród dla nas nie jest wystarczająco duży, bo mamy wciąż mało i mało
GRAŻYNKO szczególnie zapach jaśminowca
Belle etoile jest zabójczy jak tak sie położę na werandzie Większość pachnących róż już ścięta, to teraz chociaż jaśminowiec mi pachnie
