W ogrodzie Doroty cz. 11

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, miło było zobaczyć Twoją buzię na zdjęciu :)
Ogród aż kipi kolorami i żadnych chwastów nie widać. Trzeba by zajrzeć do mojego :roll:
Róże pięknie ukwiecone i widać, że dobrze im u Ciebie. Chyba złapałaś różanego bakcyla i coś mi się wydaje, że to nie koniec różanych krzaczków w Twoim ogrodzie ;:306 Różyczka to zaraźliwa 'choroba' :;230
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Witajcie, dzisiejsza pogoda paskudna upał, duchota okropna. Wiatr mocno wieje, oby nie przywiał złej burzy. Rankiem tylko popracowaliśmy w ogrodzie, stare truskawki wykopałam nawieźliśmy tam kompostu. Trzeba będzie wszystko wyrównać i posiać poplon.

Wiolu na deszcze nie narzekam, moja ziemia zadowolona z deszczy. Nigdy nie miałam takich wysokich roślin ;:oj normalnie gąszcz się zrobił.
Nie miałam w żadnym sezonie mączlika ten rok na paskudne robactwo uciążliwy, żadna chemia nie pomaga. Nie wiedziałam, że można zabezpieczyć warzywka firankami, a mam ich tak sporo w piwnicy. Proszę napisz mi dokładnie kiedy je okrywać.
Na kwitnienia róż nie mogę narzekać, owszem po deszczach płatki szybko się osypują, muszę zamiatać, ale i tak kwiatami zdążę się nacieszyć. Najbardziej mnie zachwycają wiosenne nowości różane, kwitną i są piękne, a co najgorsze chcę ich mieć coraz więcej....... ;:306

Marto róże tego sezonu są przepiękne, takiego obfitego kwitnienia nigdy nie miałam. Liliowców coraz więcej rozkwita, to moje ulubione kwiaty, często z nimi rozmawiam, dotykam chwaląc ich piękno.
Opuncje mają ładne kwiaty, szkoda że tak krótko kwitną, na szczęście tego sezonu jest dość sporo pąków.
Alerty burzowe też wprowadzają u mnie niepokój ;:202 nasze rejony na szczęście do tej pory ominęły nawałnice, dzisiaj wieje mocno, zapowiadają burze, oby nie przywiało nic złego.
Tego roku mam czas wieczorkami chodzę po ogrodzie zachwycam się kwiatami.

Doroto gdzie mnie widziałaś :lol: teraz zaskoczyłam ze spotkania dziewczyny wkleiły zdjęcie grupowe.
Chwastów sporo, rosną jak zwariowane, a mnie nie chce się ich wyrywać, dla mnie za gorąco, jak złapię odpowiednią pogodę to dostanę motorku i wszystko powyrywam ;:306
Różami jestem zachwycona, chyba im dam teraz kolejną porcję nawozu, myślę o rozcieńczonej gnojówce z pokrzyw. Na pewno kilka róż przybędzie, na razie zamówiłam pastelowe kolorki, teraz pójdę w kolory bardziej krzykliwe :;230
Ileż ja chorób roślinnych już przeszłam, co kilka lat się na jakiś gatunek nakręcam ;:124

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, po Twoich przepięknie kwitnących roślinkach w ogóle nie widać tego, co je ze strony nieba spotyka. ;:333 Są takie żywe, dorodne, mieniące się wszystkimi barwami tęczy. ;:31 ;:138 ;:138
Piszesz o szkodach wyrządzonych w warzywniku i to rzeczywiście martwi, bo tyle pracy i nawet chemia nie pomaga uratować jej owoców. ;:174
Ciężki ten początek sezonu ;:oj , oby lipiec przyniósł lepsze czasy, czego z całego serca Ci życzę. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Pada delikatnie deszczyk, nad ranem przyszła burza, tak straszyła z oddali grzmotami, błyskawicami, a tu mały deszczyk spadł. Duchota nadal odczuwalna. Poranne podlewanie pomidorków, papryki już za mną. Za chwilę pójdę sadzić do donic przywiezione wczoraj roślinki, mam nową- starą odmianę maruny, żółtego irysa ( nie wiem jak da u mnie radę, bo on chyba lubi podmokłe tereny, kojarzę go nad wodą, tam chyba mu najlepiej) oraz hostę, którą przywożę po raz drugi, już sobie obiecałam nie dam ją nikomu, bo poprzednio przywieziona zachamęciła mi koleżanka.

Lucynko jak ja się cieszę, że jesteś, dopiero doczytałam w Twoim wątku ;:168
To chyba dzięki opadom tak ładnie wszystko wybujało, roślinkom służy deszczyk. A ja się cieszę, bo nie muszę biegać z konewkami, nie trzeba się martwić o to czym podlewać.
Robactwo jest wszędzie, gdzie popatrzę coś lata i pełznie ;:202 staram się chemię ostrożnie stosować, ale nie zawsze się udaje. Ostatnio mąż rozrobił mocne stężenie do oprysku stonki, one jakieś odporne po dwóch dniach nowe larwy na wierzchu. Nie będziemy już kropić, sprawdziłam ziemniaczki, są i to spore ;:oj kupować już nie będę, mamy swoje. Zielone badyle może sobie stonka zjadać ;:131

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

jedna z moich róż pnących w fazie pąka ma takie kolorki, po ich otwarciu są w innym odcieniu

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17388
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko :wit
Piękne powojniki .Liliowce u ciebie też kwitną .Cudne masz odmiany ;:63 ;:63
.Ale fajnie,ze mamy różne, inne .Mamy co podziwiać, podglądać. Ale i zarażać się nimi
Różę przepiękne.
Floksy się rozkręcają coraz więcej
Ostróżki, dzwonki dodają duzo uroku ogrodom.
Twoja lato bogate w kwitnienia.
Dorotko zapytałam u siebie jeszcze o częstotliwość podlewania roślin tą gnojówka z guamo. Będę wdzięczna za dalsze informacje.
Dobrego dnia ;:196
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

https://i.imgur.com/3sSUJt3.jpg
Dorotko co to jest? Dałaś mi to w tamtym roku i bardzo mi się podoba, ale mi podziemne zrujnowały etykiety i nie pamiętam.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Noc niespokojna późnym wieczorkiem przyszła burza, dość dobrze podlało ogród. Rankiem nie mogłam wstać, coś mi kręgosłup odmówił posłuszeństwa, chodziłam krokiem zataczającym się jakbym była po spożyciu. Dzisiaj muszę odpocząć, skupię się jedynie na gotowaniu obiadu.
Wczoraj miałam niespodziewaną wizytę koleżanek, ile ja miłych słów usłyszałam, pochwały mojego kwiecia szczególnie skupiły się na różach i liliowcach. Normalnie obrosłam w piórka :heja :heja Nie zwracały uwagi na chwasty, które przez ten tydzień bardzo się rozpanoszyły ;:7 w przyszłym tygodniu ma być chłodniej to ostro zabiorę się za ich wyrywanie. Na razie nie mam gdzie układać dziadostwa, stary kompostownik mąż rozłożył, zamówiliśmy do kompletu czwarty, ten nieciekawy zakątek będzie wizerunkowo lepiej wyglądał. Coś za szybko wszystkie kompostowniki zapełniam, taka super ziemia powstaje - złoto dla ogrodu, wczoraj wysiałam w nią koperek.

Aniu po raz pierwszy mam takie obfite kwitnienie powojników, pięknie wyglądają.
Wczoraj odkryłam, że mam dwa liliowce duble, zamawiałam inne ;:131 na szczęście to ładna odmiana, teraz myślę czy nie lepiej je posadził razem, ładniej wyglądałaby większa plama kolorystyczna. Na razie intensywnie myślę, może po kwitnieniu coś postanowię ;:306
Różyczki przechodzą szczyt formy, kwiecia ogrom, jedna z moich koleżanek też chce je mieć.
Ten rok jest wyjątkowy kwitnień ogrom, ale to wszystko dzięki deszczykom.
Floksy maja sporo pąków, czekam na kwitnienie, mam kilka nowości i tych jestem najbardziej ciekawa.
Odnośnie zasilania róż odpowiedziałam u Ciebie, ja teraz planuję zasilić gnojówką z pokrzyw. Napisałam Ci linka do ogrodu naszej Doroty, ona ma większe doświadczenie, jej wiedza jest dużo lepsza, chętnie się nią dzieli.

Maju to jest dzwonek chyba kropkowany, ładnie się rozrasta, potrzebuje trochę miejsca, także nie sadź przy nim za blisko innych roślin.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

moje różyczki jadalne, co drugi dzień ucieram jej płatki

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Zdjęć mnóstwo bo i masz co pokazać ;:215 , Gosiu czy to Maruna? https://i.imgur.com/KfICSOc.jpg
ładne ma kwiatki, mam dwie, ale inne, goździka siej, jest śliczny, a o nasionka bym się uśmiechnęła :D
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, jak bardzo żałuję, że nie mieszkam po sąsiedzku ;:145 Przy takiej ilości róży, to zimą pączki będziesz smażyć często :D A jak tylko poczułabym zapach, to zaraz biegłabym pożyczyć soli :;230
Ogród podlewany obficie cieszy Cię kwitnieniami. Pięknie kwitną powojniki i liliowce zaczynają swój pokaz. Pięknie jest, tylko u mnie niech już przestanie padać, bo reumatyzmu dostanę od gumowców, a Tobie niech podlewa ile potrzebujesz, oczywiście nocą ;:196 :wit
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Od dwóch dni iście letnia pogoda, jak dla mnie ciut za ciepło. Opady bardzo pomogły moim warzywkom, pięknie rosną. Wczoraj po raz pierwszy tego sezonu jedliśmy fasolkę szparagową- pychotka chrupka, jeden woreczek zamroziłam. Pozbierałam groszek cukrowy, wyłuskany już się mrozi. Wykopałam czosnek ;:oj bardzo ładny, owszem trochę główek się rozsypuje, te główki przeznaczam do bieżącej, szybkiej konsumpcji. Dostałam przepis na botwinkę do słoików, muszę buraczki przerwać w przyszłym tygodniu. Kopię już własne ziemniaczki, dla takich smaków warto mieć warzywnik ;:215 Dwa pomidorki zmieniają kolorek, na te pierwsze dojrzałe najbardziej się czeka.
Mam pomysł na zmianę jednej rabatki przy wjeździe, zobaczę czy uda mi się to wykonać.

Iwonko teraz jest co fotografować, więc codziennie biegam z aparatem i pstrykam.
Tak to maruna, jest przepiękna ma bardzo oryginalne kwiaty, dostałam sadzonkę albo od Marysi, albo od Marty, a może z dwóch ogrodów przywiozłam nie wiem ;:306 Dawałam ostatnio koleżance różne maruny do kwiaciarni, ona je stosuje jako wypełniacze bukietów, jakie cudowności powstały. Byłam tak szczęśliwa jak przysłała mi zdjęcia bukietów, moje pospoliciaki wyglądały jak z wyższej półki. Wczoraj robiłam bukiecik dla koleżanki, wyszedł śliczny, nie wiedziałam, że mam takie zdolności florystyczne.
Będę zbierała nasionka goździków, proszę upomnij się bo z moją pamięcią jest różnie ;:14 obiecam, a później nie pamiętam co komu.

Marto ja też żałuję ;:145 że nie mam blisko koleżanki o podobnych pasjach ogrodniczych. W mojej wiosce nie ma ładnych ogródków przydomowych, chyba kobietom się nie chce.
Często piekę placek z różą, pychotka, zapraszam, pączki zaczęły mi dopiero wychodzić tego roku ;:306 Przybiegaj kiedy chcesz, zapraszam serdecznie.
Ogród kwitnie na całego, zaskoczyła mnie jedna pysznogłówka ma ponad 1 m wysokości, nigdy takich nie miałam. Wyrwałam ostatnio sporo gailardii, po deszczach się położyła, a ponieważ mam jej sporo to nie żal mi było jej się pozbyć.
Liliowce rozkwitają, na rabatce liliowcowej kolorowo.
Nocą jak najbardziej każdą ilość deszczu przyjmę.
Dla pocieszenia też rankiem chodzę w gumowcach ;:306

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

różane nowości

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, piękne te nowe różyczki ;:167 Wcale nie dziwi mnie rozwój "różyczki" u Ciebie, kiedy rozkwitły takie cuda ;:306
Liliowce też śliczne, a to dopiero początek ;:138
Oby ładna pogoda się utrzymała, to jeszcze długo będą cieszyć kwiatami ;:196

Chciałam Ci jeszcze napisać, że żółty irys, ten nadwodny, u mnie rośnie w najsuchszym chyba miejscu, bo w korzeniach ogromnego świerka u sąsiada i obficie kwitnie ;:215
Pokaż jaką hostę sobie przywiozłaś?
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Duchota okropna, dwa dni takiej pogody i ogród mam zwiędnięty, dlatego proszę o deszcz i dużo mniejszą temperaturę. Przed chwilą wróciłam z ogrodu cała mokra i brudna od pracy, a miałam nic nie robić ;:223 Rankiem byliśmy z M w Krakowie, taki maratonik czeka nas jeszcze jutro ;:174 droga powrotna okropna, utknęliśmy w korku na autostradzie, nie wiedzieliśmy, że jest na niej remont, jutro będziemy wracać inną drogą.
Wracam, a tu paczka kurier przywiózł kompostownik, to ja po obiadku zabrałam się za jego rozkładanie i porządkowanie dziadostwa, które naskładałam. Najpierw musiałam różę jadalną opalikować i podwiązać, później miejsce pod kompostownik wyrównać. Kompostownik po rozłożeniu super się wpasował, naskładane kupki z chwastami uporządkowane. Niby nic takiego nie zrobiłam, a wróciłam do domu zmachana, nie wiedziałam, że termometr w cieniu pokazuje 30st, M mnie porządnie zrugał ;:159
Nie wiem czy pamiętacie, zastanawiałam się w zeszłym roku nad lawendą, bardzo marnie wyglądała, miałam różne plany co z nią zrobić, wybrałam wg Waszych rad mocne cięcie, bardzo jej to pomogło, super się zagęściła, a z obciętych gałązek zrobiłam sadzonki, teraz myślę nad nimi czy mogę je posadzić do gruntu, czy lepiej rozdzielić i każdą kępkę dać do osobnej doniczki i tak trzymać.

Obrazek

Obrazek

Proszę doradźcie, czy te maleństwa mi przezimują.

Marto na zdjęciach tak mi się te odmiany spodobały, wybierałam je chyba z tydzień ;:306 Dokupię następne, mam pomysł na jedną rabatkę, trochę z niej powyrzucam dziadostwa, a posadzę róże. Ale to dopiero będę porządkowała jesienią, a sadziła wiosną. Taki mam plan ;:7 zobaczę co z niego uda się zrealizować.
Liliowce już w zasadzie wszystkie kwitną, mam sporo zdjęć, ale coś porobiłam z aparatem ;:174 i zdjęcia zmniejszyłam, zapytam syna czy można to naprawić. Ja potrzebuję już deszczu, mam większość roślin zwiędniętych, coś za ostro dziś słońce praży.
To może i irys od teściowej da u mnie radę, na razie mam go w misie posadzonego.
Hostę pokażę jak odbije listeczki, tak mi ją kopał siostrzeniec męża, że liście połamał i je musiałam ściąć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko
Obrazek

Liliowce cuuudneee...
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, lawendę sadź do gruntu, spokojnie Ci przezimuje. Na pewno lepiej jej będzie w ziemi niz w doniczkach, zresztą następnej wiosny, po cięciu, znowu będziesz miała mnóstwo sadzonek ;:306 Irysa też posadź w ogrodzie, będzie miał czas się ukorzenić.
U mnie tych floksów jest już tyle co w ogródkach 20 babć :;230 Rosną wysokie i wszystko zacieniają. Coś muszę z tym zrobić, bo niedługo będą same floksy.
Roślina o której piszesz, to rudbekia naga. W mojej wsi rosła kiedyś przy każdym domu, a teraz to chyba tylko u mnie jest. Babcie nazywały ją "dzikimi orgieniami",a "orgienie" to dalie :wink:
Liliowce ;:oj
Deszcz u mnie pada, a przywlókł się od Twojej strony i nie chce wracać tam gdzie go chcą ;:145
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17388
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

I ja podziwiam, podziwiam twoje przepiękne liliowce ;:63 ;:63 ;:63
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”