Na początku liczyłam ale potem już przestałam, jestem jeszcze w trakcie przesadzania ale mam naszkicowane rabatki z nazwami lub kolorami nn. Ciągle planuję rozmieszczanie róż wg kolorów i typów (np pnące , wielkokwiatowe itp) bo loterie kolorystyczne i odmianowe ciągle mnie zaskakują.
Tak jak np w tym roku w A...chan mąż kupił mi różę wielkokwiatową wg nazwy Eroticę a okazała się być The Prince/Fisherman Friend.
Kolczasta róża ale zapach zniewalający.
Tak więc pomału zestawiam na rabacie róże po zakwitnięciu i zobaczeniu koloru tej róży i jej pokroju.
Naprawdę Chopina miałam 2 szt (jeden kupiony w biedrze a drugi w A...chan). ten z biedry przetrwał i zaskoczył mnie w tym roku wielkością kwiatu, jestem nim zachwycona.
Z 3 -ch szt raphsody in blue zostały mi 2 szt bo na jednym podkładka zdominowała różę szlachetną.
Jak pójdę z końcem lipca na urlop to dopiero porządnie wezmę się za ogród i będę częściej zaglądać na forum.
Dla ciebie różyczka.
Pozdrawiam cieplutko
Widok na pergole z różami piękny. 
Mam 5 lat Chopiny, pięknie kwitły od początku, a w tym roku jeden chyba padnie. Niestety deszcze nie służą różom. 
