Powolna metamorfoza - 2009,cz.2

[liska]

a już Cię chciałam na konkurs xipowy wysłać

[x-o-1]

Krzysiu
Fundujesz wycieczki bez ruszania się z domu.

Piękne zdjęcia


pozdrawiam

Ewa

ps.życzę miłej niedzieli

[Karo]

A to tylko tapeta znaleziona gdzieś w siecii

Pomyślałam w pierwszej chwili jaki szczęściarz z Ciebie - widziałeś to na własne oczy!!!
Faktycznie urzekający widok...
Ja omijam takie miejsca jak nekropolia w Glasgow ,

[mag]

Tapeta, ale jest nią autentyczna fotka autentycznego okazu!

[ZosiaM]

Krzysiu!jak możesz to podaj namiary tego Majewskiego chciałabym lawende i co on ma jeszcze ciekawego ,ja już kupowałam u Tomasza Smala szałwie muszkatałową ,ale nie ma tak drogo i,też ładnie zapakowane tu w Gliwicach trudno o coś ładnego i specjalnego

[bishop]

Proszę bardzo

[e-genia]

Krzysiu te drzewa przypominają tę aleję z konkursy jest naprawdę piękne
Genia

[Wisienka]

Łał! Ta tapeta, a właściwie te drzewa powaliły mnie na kolana!
Ależ w nich siły, energii, dostojeństwa! Niesamowite!
Już sobie je skopiowałam, bo chętnie będę do tego zdjęcia wracać.

Ty masz monumentalne drzewo na żywo, za każdym razem, jak odwiedzisz kotlinę. Przy Twoim zamiłowaniu do zdjęć nie wierzę, że nie obfotografowujesz go za każdym razem, kiedy się wystroi na Twoje przybycie lezy-ze-smiechu

Krzysiu - czy masz na myśli moją lipę? Jeżeli o nią chodzi, to tylko raz miała taką sesję zdjęciową.
I wcale nie jestem z niej zadowolona, bo nie dało się moim aparatem uchwycić jej piękna w porze
kwitnienia (a do tego jeszcze marny ze mnie fotograf).
Poza tym przeglądając moje zdjęcia stwierdziłam, że jakoś mało skupiłam się na drzewach. A mam
jeszcze dwie stareńkie grusze (do wycięcia), które mogłyby być wdzięcznym fotograficznym tematem.
Są one ujęte gdzieś mimochodem, więc najczęściej poobcinane.
Przyjeżdżając na działce skupiałam się zazwyczaj na tym, co kwitnie lub co zostało przeze mnie
posadzone. A i te fotki często były robione "w biegu" z braku czasu.

Dzięki za fotki z Glasgow. Jakże inny jest ten cmentarz od naszych. Czuć tutaj tę przeszłość celtycką.
A jeśli chodzi o kwitnące fioletowe kobierce, to mnie przyszły do głowy ... fiołki wonne!

No i teraz to Cię muszę ucałować!
Zajrzałam na podaną przez Ciebie stronkę i mają tam poszukiwane przeze mnie pełniki!
Nareszcie moje poszukiwania się skończą. Nawet nie wiesz, jak się cieszę!

[liska]

az poszlam poszukac tych drzew bo nie wiem czemu nie zapamiatalam, ze to nie Twoje... niestety ale nie znalazłam słowa wyjasnienia co to jest ... więc chyba przekonana byłam, że toTwoje zdjęcie.

Rzeczywcie kompostownika nie pamiętam... bo pewno mnie wtedy nie interesował... za to wołowinę w pieprzu pamiętam

[x-T-s]

wołowinka w pieprzu? oooooo nie wiem jak się robi

Iza hmm...nie możesz myśleć o wołowinie

[Cynamon]

Krzysiu, nareszcie dotarłam i zaległości nadrobiłam, choć jak wiesz, to prawie niemożliwe ;)

Twoje drzewa mnie zachwyciły !!! ... a link bardzo przydatny.

[bishop]

Zadziwiająco często mieli rośliny, których akurat szukałem
A może po prostu są dobrze wypozycjonowani w googlach?

[rivendel]

A jaki link,Kochani?

[tu.ja]

Robiłam kilka razy u nich zakupy. Zawsze byłam zadowolona. Mają mnóstwo różnych roślin i przystępne ceny.

[bishop]

A jaki link,Kochani?

Ty się nie interesuj, ty miałaś już nie wydawać pieniędzy