Marzenia pisane zielenią - ogród Judyty cz.1
Właśnie przeszłam wszystkie strony z Twoimi poczynaniami. Brawo Judyto! Idziesz jak burza.Wielu rzeczy się dowiedziałam dzisiaj. Też mam nasiona lawendy i dzisiaj wyrzucę je na zimny taras. Nie doczytałam wcześniej, że trzeba je stratyfikować. Wiosną posieję i zobaczę jakie będą efekty. Tulipany świetne. Syn się jednak zna(ma to pewnie po mamie). Kolejna sprawa, czy ja dobrze zrozumiałam, że nasiona powojników można nawet teraz zbierać? Muszę w takim razie sprawdzić u siebie, czy są jakieś i wysiać. Dopiero zaczynam przygodę z pnączami. Szkoda,że nie wiedziałam wcześniej o składce na nasiona, bo bym się dołożyła. Mam dość dużo krzewów i innych roślin, więc pisz co byś chciała, a postaram się podzielić. Właśnie segreguję wszystkie zdjęcia i planuję je przedstawić grupami, wtedy łatwiej będzie sprawdzić ,co posiadam. Ja też ukorzeniam wiele roślin, ale robię to od razu do gruntu i nawet mi to wychodzi. W tym roku miałam gazanię i ślicznie kwitła do mrozów. Podobno(wiadomość z tego forum) jest ona wieloletnia , tylko u nas wymarza. Zostawiłam ją w gruncie i przykryłam ,sprawdzę, czy któraś się ostanie. Nemezję zawsze sieję wprost do gruntu, bardzo łatwo wschodzi. Możesz w ten sposób zaoszczędzić miejsce na parapecie.
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Witaj Ewo w mych skromnych progach.
Bardzo się cieszę z Twojej wizyty. Widzisz zawsze nas coś zaskakuje-o stratyfikacji lawendy dowiedziałam się z "Działkowca". Posiałam, wystawiłam na werandę, a podczas tych dużych mrozów wstawiłam ją do piwnicy .
( weranda baardzo zimna ( -3 ).
Jedne źródła podają, że należy je poddać stratyfikacji-więc je chłodziłam. A "Działkowiec" 6/08 podaje, że:
Zeniu-bardzo dziękuję za fotkę z pomysłem. Już mi się zaczyna klarować pomysł na tę moją nieszczęsną rabatę, z którą wojuję od dwóch lat
Bardzo się cieszę z Twojej wizyty. Widzisz zawsze nas coś zaskakuje-o stratyfikacji lawendy dowiedziałam się z "Działkowca". Posiałam, wystawiłam na werandę, a podczas tych dużych mrozów wstawiłam ją do piwnicy .
( weranda baardzo zimna ( -3 ).
Z tymi nasionami to ja już całkiem zgłupiałamewab123 pisze:Kolejna sprawa, czy ja dobrze zrozumiałam, że nasiona powojników można nawet teraz zbierać? Muszę w takim razie sprawdzić u siebie, czy są jakieś i wysiać. Dopiero zaczynam przygodę z pnączami.

Jedne źródła podają, że należy je poddać stratyfikacji-więc je chłodziłam. A "Działkowiec" 6/08 podaje, że:
Chyba jutro je wysieję i zostawię na werandzie.Zbiór nasion przeprowadzamy wtedy, kiedy są już dojrzałe, a owocostany łatwo się rozpadają.
Przypada to zwykle na październik. Zebrane nasiona wysiewa się bezpośrednio po zbiorze do skrzynek wypełnionych mieszaniną torfu, piasku i dobrze przekompostowanej kory lub z dodatkiem perlitu.
Nasiona przykrywa się warstwą podłoża około 0,5 - 1 cm grubości.
Siewki kiełkują wiosną w 50-75% w zależności od gatunku lub odmiany.
Po upływie około 4 tygodni od ukazania się pierwszych wschodów przystępujemy do pikowania siewek.
Siewki możemy rozpikować na przygotowany zagon na działce lub bezpośrednio do małych doniczek, obficie je podlewamy i przez kilka następnych dni cieniujemy.
Kiedy siewki zaczną silniej rosnąć, należy je przyciąć za druga parą liści.
Z nasion można z powodzeniem rozmnażać dzikie gatunki oraz większość odmian botanicznych, a także powojniki bylinowe.
Zeniu-bardzo dziękuję za fotkę z pomysłem. Już mi się zaczyna klarować pomysł na tę moją nieszczęsną rabatę, z którą wojuję od dwóch lat

serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Przepraszam że wtrącę sie w waszą rozmowę....ale akurat o powojniki chodzi. Dostałam nasiona powojników póżną jesienią. Osoba co mi dała.....dała mi też wskazówki, co i jak. Tak też zrobiłam. Ponieważ dostałam nasionka kilku gatunków posiałam przed mrozami do doniczek na działce...zakopałam owe doniczki w ziemi...i czekam.Co z tego wyjdzie nie wiem ..to moja pierwsza próba, choć słyszałam że na siewki przyjdzie mi długo poczekać.




- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Nie wiem Zeniu jakich powojników nasiona wysiałaś. Ja w tamtym roku dostałam nasiona powojnika botanicznego, zbierane w lutym, które wysiałam pod koniec lutego do doniczek na parapetach i dość szybko wzeszły -po ok dwóch tygodniach. Wzeszły chyba wszystkie wysiane nasiona!!!
Teraz spróbuję z wielkokwiatowymi i wysieję je jutro.
Teraz spróbuję z wielkokwiatowymi i wysieję je jutro.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Judytko, poczytała sobie o twoich planach wiosennych
Myślę, że pod czereśnią, to dobry pomysł z trawą. Co jednak planujesz za tą trawką. Roślinki chyba nie wypalą, bo potrzebowała byś ich bardzo dużo. Poza tym jakoś wizualnie nie widzi mi się wyspa czereśniowa z trawą a wokół niej rabaty.
Ja bym zrobiła jakieś chodniczki. Wtedy podejście do czereśni było by dobre.
Pisałaś coś o starej jabłoni. Ja też mam taką starą antonówkę na środku trawnika. W tym roku obrodziła niemiłosiernie. Gałęzie łamały się pod ciężarem owoców.
Dla bezpieczeństwa dzieci, strzepaliśmy te owoce kiedy były już dojrzałe. Jabłka po prostu same zaczęły opadać, i mogłyby wyrządzić krzywdę Oliwii, która uwielbiała bawić się w jej cieniu.
Za nic jednak nie usunę tej jabłoni. No chyba, że była by tak spróchniała, że było by niebezpiecznie ją trzymać.
Urządziłam pod nią taką rabatę


Mam trochę roboty latem, bo kiedy zaczynają już opadać te jabłka to codziennie je zbieram. Na czas otrzepywania jabłek pozabezpieczałam czym mogłam roślinki i nawet bardzo nie ucierpiały.
Tak sobie pomyślałam, że może choć troszkę zainspirują cię te fotki.
Powiem nie skromnie, że udała mi się ta rabata i bardzo ją lubię
:P

Myślę, że pod czereśnią, to dobry pomysł z trawą. Co jednak planujesz za tą trawką. Roślinki chyba nie wypalą, bo potrzebowała byś ich bardzo dużo. Poza tym jakoś wizualnie nie widzi mi się wyspa czereśniowa z trawą a wokół niej rabaty.
Ja bym zrobiła jakieś chodniczki. Wtedy podejście do czereśni było by dobre.
Pisałaś coś o starej jabłoni. Ja też mam taką starą antonówkę na środku trawnika. W tym roku obrodziła niemiłosiernie. Gałęzie łamały się pod ciężarem owoców.
Dla bezpieczeństwa dzieci, strzepaliśmy te owoce kiedy były już dojrzałe. Jabłka po prostu same zaczęły opadać, i mogłyby wyrządzić krzywdę Oliwii, która uwielbiała bawić się w jej cieniu.
Za nic jednak nie usunę tej jabłoni. No chyba, że była by tak spróchniała, że było by niebezpiecznie ją trzymać.
Urządziłam pod nią taką rabatę


Mam trochę roboty latem, bo kiedy zaczynają już opadać te jabłka to codziennie je zbieram. Na czas otrzepywania jabłek pozabezpieczałam czym mogłam roślinki i nawet bardzo nie ucierpiały.
Tak sobie pomyślałam, że może choć troszkę zainspirują cię te fotki.
Powiem nie skromnie, że udała mi się ta rabata i bardzo ją lubię

- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Jakie przepraszam, jakie zaśmiecam.???
..takie fotki to prawdziwe rodzynki w tym wątku!!! Takich więcej poproszę!!!
Ja się ze swoimi zdjęciami chowam
Tulipko na ostatnim moim zdjęciu bardzo dobrze widać ową rabatę, czereśnię i jabłoń, A pomiędzy nimi widać bukszpan. Wiem, ze tam będzie potrzeba dużo różnych sadzonek, rośnie tam w tej chwili trochę bylin, host, piwonie i wiosenne -żonkile narcyzy-rabata jest do przerobienia-musi zmienić kształt-nie zdzierżę dłużej tego prostokąta
Zamierzam wykopać byliny i kształt rabaty dostosować do nasadzeń trwałych-budleja , bukszpan, hortensja, Rh i takie tam inne. Na drodze stoi czereśnia
Pasowałoby zachować trawnikowy dojazd dla kosiarki do tej czereśniowej wyspy.
..może nawet właśnie z chodniczkiem.
A Twoje zdjęcia Wiolu jak zwykle rewelacyjne-wklejaj do woli! Ta języczka (chyba nie pomyliłam) to świetny pomysł, i bardzo ładnie się komponuje z innymi roślinami.
..takie fotki to prawdziwe rodzynki w tym wątku!!! Takich więcej poproszę!!!
Ja się ze swoimi zdjęciami chowam

Tulipko na ostatnim moim zdjęciu bardzo dobrze widać ową rabatę, czereśnię i jabłoń, A pomiędzy nimi widać bukszpan. Wiem, ze tam będzie potrzeba dużo różnych sadzonek, rośnie tam w tej chwili trochę bylin, host, piwonie i wiosenne -żonkile narcyzy-rabata jest do przerobienia-musi zmienić kształt-nie zdzierżę dłużej tego prostokąta



A Twoje zdjęcia Wiolu jak zwykle rewelacyjne-wklejaj do woli! Ta języczka (chyba nie pomyliłam) to świetny pomysł, i bardzo ładnie się komponuje z innymi roślinami.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Widzę i próbuję wyobrazić sobie te przyszłe nasadzenia.
Być może już to zrobiłaś a jeśli nie, to rozrysuj sobie wszystko na papierze.
Często widzę właśnie takie prostokątne rabaty przed domem. Tak kiedyś się sadziło i w wielu miejscach przetrwało do dziś.
Tak sobie myślę, ze ja na tym prostokącie posadziła bym coś zimozielonego płożącego, np jakiegoś jałowca. Tak bym go umiejscowiła, aby w przyszłości "obejmował" bukszpan. To tego zestawienia świetnie pasowały by rododendrony, ale budlei tam nie widzę.
Zrobiła bym nieregularne obrzeże. Z nasadzeniami nie dochodziła bym ani do czereśni, ani di jabłonki. Czereśnię zostawiła bym tak jak jest. Na pewno latem daje cień, więc można było by urządzić tam kącik wypoczynkowy (stół, ławki lub jakieś inne siedziska). Pod jabłonką natomiast zrobiła bym coś na wzór tej mojej jabłonkowej rabaty.
A i jeszcze przed domem, tu gdzie bukszpan zrobiła bym jakieś "nierówności".
Zanim jednak przystąpiła bym do działania, to pewnie ze 100 razy zmieniła by mi się koncepcja
Być może już to zrobiłaś a jeśli nie, to rozrysuj sobie wszystko na papierze.
Często widzę właśnie takie prostokątne rabaty przed domem. Tak kiedyś się sadziło i w wielu miejscach przetrwało do dziś.
Tak sobie myślę, ze ja na tym prostokącie posadziła bym coś zimozielonego płożącego, np jakiegoś jałowca. Tak bym go umiejscowiła, aby w przyszłości "obejmował" bukszpan. To tego zestawienia świetnie pasowały by rododendrony, ale budlei tam nie widzę.
Zrobiła bym nieregularne obrzeże. Z nasadzeniami nie dochodziła bym ani do czereśni, ani di jabłonki. Czereśnię zostawiła bym tak jak jest. Na pewno latem daje cień, więc można było by urządzić tam kącik wypoczynkowy (stół, ławki lub jakieś inne siedziska). Pod jabłonką natomiast zrobiła bym coś na wzór tej mojej jabłonkowej rabaty.
A i jeszcze przed domem, tu gdzie bukszpan zrobiła bym jakieś "nierówności".
Zanim jednak przystąpiła bym do działania, to pewnie ze 100 razy zmieniła by mi się koncepcja

- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Na pewno będę musiała wszystkie rośliny z tamtąd przesadzić na rabatę poczekajkę. Dopiero jak wykombinuje kształt, to podosadzam co pasuje. Ale tą budleją to mnie Tulipko zmartwiłaś-ja je tak lubię, no sadzę je jak wariat na każdym kroku
Podaję świetny link dla miłośników piwonii
http://rkmk.cyberdusk.pl/artykuly/piwonie.html
A tu roślin, rosnących na owej rabacie








Podaję świetny link dla miłośników piwonii
http://rkmk.cyberdusk.pl/artykuly/piwonie.html
A tu roślin, rosnących na owej rabacie







serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Judytko, cieszę się, że pomysł z jabłonką spodobał się Twojemu M. Jesienią posadziłam tam krokusy, żonkile, tulipany, pierwiosnki, także mam nadzieję, że od wiosny będzie się tam coś dziać.
A teraz spełniam Twoją prośbę odnośnie oczka. To raczej oczko w głowowe mojego M. Ja bardziej zajmuję się obrzeżami
Przejrzałam swoje katalogi za zdjęciami i ze zdziwieniem stwierdzam, że nie mam zdjęcia, na którym oczko było by w miarę w całości
Pokażę więc Ci je we fragmentach

Na dwóch kolejnych skalniak z tyłu kaskady


I jeszcze obrzeża


Jeśli znajdę jakieś dobrze zrobione zdjęcie czka to dam znać :P
A teraz spełniam Twoją prośbę odnośnie oczka. To raczej oczko w głowowe mojego M. Ja bardziej zajmuję się obrzeżami

Przejrzałam swoje katalogi za zdjęciami i ze zdziwieniem stwierdzam, że nie mam zdjęcia, na którym oczko było by w miarę w całości

Pokażę więc Ci je we fragmentach

Na dwóch kolejnych skalniak z tyłu kaskady


I jeszcze obrzeża


Jeśli znajdę jakieś dobrze zrobione zdjęcie czka to dam znać :P