Uprawa melonów cz. 3
- 
				--julian--
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3067
 - Od: 3 gru 2017, o 14:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
 
Re: Uprawa melonów cz. 3
Tak podejrzewałem że to pomyłka  
			
			
									
						
										
						- 
				berthold61
 - 200p

 - Posty: 460
 - Od: 3 lis 2017, o 15:07
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
 
Re: Uprawa melonów cz. 3
Moje sadzonki melonów już poszły do krainy wiecznych łowów tak samo jak 30 sadzonek arbuza , co to za wredny rok , nawet głupi koperek wyrósł na 5 cm po czym wysechł szybciej niż wyrósł . teraz czekam aż wysiane nasiona ogórków które też wzeszły poschną bo sadzonki też zeschły ,czegoś takiego nie widziałem w ostatnich latach .   pewnie to przez te ich 5G  
  
  
			
			
									
						
							Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
			
						- 
				johnywawa
 - 200p

 - Posty: 213
 - Od: 23 sty 2011, o 17:00
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Mazowsze
 
Re: Uprawa melonów cz. 3
Jak radzicie sobie z uprawą melonów w tym sezonie? Ja jeszcze czegoś takiego nie miałem, prawie wszystkie przesadzone do gruntu padły prawdopodobnie z powodu zbyt mokrej ziemi. Niestety codzienne ulewy i burze nie pomagają. Jeszcze oberwały gradem ale to szczegół.
			
			
									
						
										
						- 
				brodus
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 669
 - Od: 12 lis 2019, o 10:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
 
Re: Uprawa melonów cz. 3
U mnie odpukać wszystko idzie w dobrym kierunku (pierwszy raz uprawiam melony i arbuzy). Przez brak doświadczenia najpierw prawie zagłodziłem sadzonki, potem dostały od mrozu w nieogrzewanym inspekcie. Myślałem że po nich ale w gruncie odżyły, padły tylko 2szt.
Minie uratowało że pożądnie przygotowałem stanowisko. Na spód dałem obornik koński i usypałem wały o wysokości ok 10-15cm. Dzięki temu po ulewnych deszczach szybko obsycha.
			
			
									
						
							Minie uratowało że pożądnie przygotowałem stanowisko. Na spód dałem obornik koński i usypałem wały o wysokości ok 10-15cm. Dzięki temu po ulewnych deszczach szybko obsycha.
Pozdrawiam Paweł
			
						- 
				--julian--
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3067
 - Od: 3 gru 2017, o 14:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
 
Re: Uprawa melonów cz. 3
U mnie też jedna sadzonka padła.
			
			
									
						
										
						- 
				brodus
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 669
 - Od: 12 lis 2019, o 10:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
 
Re: Uprawa melonów cz. 3
Jeśli dałem obornik koński to muszę jeszcze jakoś nawozić melony?"
			
			
									
						
							Pozdrawiam Paweł
			
						Re: Uprawa melonów cz. 3
U mnie w gruncie i w tunelu, który ma tylko zadaszenie jest słabiutko z melonami (tak samo pomidory). Te co są w tunelu rosną ładnie. Myślę, że to kwestia nie tyle deszczy, co bardzo zimnego maja.
			
			
									
						
										
						Re: Uprawa melonów cz. 3
Co lepiej posadzić bez przysłonięcia agrowłókniną, arbuzy czy melony? Bo zostało mu trochę sadzonek a mniej konstrukcji i włókniny, na wszystkie nie wystarczy, a wystarczająco już zainwestowałem 
			
			
									
						
										
						- 
				wokan
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1151
 - Od: 22 lip 2015, o 21:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: DW
 
Re: Uprawa melonów cz. 3
U mnie melony na razie... tfu... rosną. Jeden nie rokuje na kandydata na porządny krzaczek bo mrówki zrobiły sobie pod nim potężne gniazdo i zanim się zorientowałem (agrowłóknina zasłoniła) i potraktowałem Brosem, musiały go osłabić.
Co do przelania wodą to akurat przedwczoraj zapomniałem na wieczór wyłączyć nawadnianie kropelkowe i ponad 24 godziny się sączyło. Na chwilę obecną nic się nie dzieje.
Ze dwa lata temu też zapomniałem wyłączyć linię kroplującą tylko, że wówczas sączyło się 3 dni
 Melony przeżyły bez żadnego buntu.


			
			
									
						
										
						Co do przelania wodą to akurat przedwczoraj zapomniałem na wieczór wyłączyć nawadnianie kropelkowe i ponad 24 godziny się sączyło. Na chwilę obecną nic się nie dzieje.
Ze dwa lata temu też zapomniałem wyłączyć linię kroplującą tylko, że wówczas sączyło się 3 dni


Ja bym dał pod arbuzy.Tomaszeg pisze:Co lepiej posadzić bez przysłonięcia agrowłókniną, arbuzy czy melony? Bo zostało mu trochę sadzonek a mniej konstrukcji i włókniny, na wszystkie nie wystarczy, a wystarczająco już zainwestowałem
- 
				--julian--
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3067
 - Od: 3 gru 2017, o 14:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
 
Re: Uprawa melonów cz. 3
Jakie te melony już duże 
 U mnie coś musi im nie pasować, bo co roku słabo rosną 
			
			
									
						
										
						- 
				--julian--
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3067
 - Od: 3 gru 2017, o 14:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
 
Re: Uprawa melonów cz. 3
Re: Uprawa melonów cz. 3
Julian, a tę agrowłókninę w jaki sposób rozkładałeś? Najpierw jakby przykryć wszystko, wymacać gdzie roślina i wtedy ciachnąć otwór?
			
			
									
						
										
						- 
				--julian--
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3067
 - Od: 3 gru 2017, o 14:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
 
Re: Uprawa melonów cz. 3
Właśnie tak robiłem. Przy sadzeniu nie miałem już tkaniny, bo mi się skończyła i dopiero teraz rozłożyłem. Jak mam podczas sadzenia, to najpierw rozkładam, później nacinam i sadzę.
			
			
									
						
										
						Re: Uprawa melonów cz. 3
U mnie melony zaczęły trochę rosnąć, poddałam się, aby tylko wydały kilka owoców na uzyskanie nasion. Pogoda jest fatalna i nie zanosi się na poprawę  
			
			
									
						
										
						





 
		
