Mam pytanie odnośnie perukowca. Na wiosnę naszedł mnie właściwie bezsensowny pomysł przesadzania go w inne miejsce... po czym stwierdziłem, że był to zły pomysł

i wrócił on na swoje stare miejsce gdzie rósł już długi czas

. Mimo, że starałem się nie naruszyć bryły korzeniowej odbiło się to na jego kondycji. I pytanie czy jest sens teraz go radykalnie podciąć i nawieźć żeby wypuścił nowe silne pędy czy poczekać z tym do przyszłej wiosny?
