
Różana hacjenda Anego
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Różana hacjenda Anego
Dziękuję, tak zrobię. A jutro słoneczko, więc nasze ogrody będą szalały 

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Różana hacjenda Anego
Witaj Andrzeju, u Ciebie już tak pięknie i róże zaczęły. 
Jak zawsze masz co pokazać i wszystkich zaskoczyć, podziwiam jak to wsztstko pomieściłeś?
Takie okazale egzemplarze różnych krzewów i tyle róż. Nie wierzę własnym oczom, że to wszystko na jednej działce. Ale, poczekaj, macie 2 działki połączone?
U mnie dopiero nieśmiało niektóre pąki lekko pękają, jeszcze parę dni.
Pozdrawiam.


Jak zawsze masz co pokazać i wszystkich zaskoczyć, podziwiam jak to wsztstko pomieściłeś?

U mnie dopiero nieśmiało niektóre pąki lekko pękają, jeszcze parę dni.
Pozdrawiam.

- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4597
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Jadziu ... jesteś wielka
Sprawdziłem na wszystkich dostępnych stronach, obejrzałem niemal wszystkie zdjęcia, przeczytałem mnóstwo opisów i ... tak! To jest Francois Juranville
Nie pamiętam, czy o niej mi wcześniej mówiłaś, czy szukałem zbyt ogólnie. Założyłem, że ta nasza powtarza kwitnienie, a Francois Juranville nie powtarza, bo gdy byłaś u nas pierwszy raz we wrześniu to ona kwitła (u sąsiada na bramce - to od niego zabrałem gałązkę) a teraz wyczytałem, że kwitnie tylko raz, ale na jesieni zakwita na niektórych jednorocznych i tu się wyjaśniło - u sąsiada zakwitła drugi raz bo prowadzi ją na dziko, a u nas nie bo przycinam po kwitnieniu.
NN została ochrzczona przez Jadzię i imię jej Francois Juranville

za dwa, trzy dni zrobię takie samo zdjęcie

Nie Elu, nie mamy dwóch działek (a szkoda
) mamy tylko skromne 300m2 zagospodarowane co do centymetra i nawet piętrowo oraz dachowo


Sprawdziłem na wszystkich dostępnych stronach, obejrzałem niemal wszystkie zdjęcia, przeczytałem mnóstwo opisów i ... tak! To jest Francois Juranville

Nie pamiętam, czy o niej mi wcześniej mówiłaś, czy szukałem zbyt ogólnie. Założyłem, że ta nasza powtarza kwitnienie, a Francois Juranville nie powtarza, bo gdy byłaś u nas pierwszy raz we wrześniu to ona kwitła (u sąsiada na bramce - to od niego zabrałem gałązkę) a teraz wyczytałem, że kwitnie tylko raz, ale na jesieni zakwita na niektórych jednorocznych i tu się wyjaśniło - u sąsiada zakwitła drugi raz bo prowadzi ją na dziko, a u nas nie bo przycinam po kwitnieniu.
NN została ochrzczona przez Jadzię i imię jej Francois Juranville


za dwa, trzy dni zrobię takie samo zdjęcie


Nie Elu, nie mamy dwóch działek (a szkoda



Re: Różana hacjenda Anego
No to by dopiero było pole do popisu, takie dwie działki.
Andrzej, Francois Juranville mam, pokażę Ci fotkę jak znajdę, zaraz też zakwitnie, to zrobię.
Ona jest drobnokwiatowa i niska dosyć, miniaturowa niemal.

Andrzej, Francois Juranville mam, pokażę Ci fotkę jak znajdę, zaraz też zakwitnie, to zrobię.
Ona jest drobnokwiatowa i niska dosyć, miniaturowa niemal.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4597
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Elu
miniaturka, drobne kwiaty?
"Róża pnąca, 'Francois Juranville' osiągająca 5 - 7 m wysokości. Liście sezonowe, ciemnozielone, błyszczące. Kwiaty pełne, początkowo łososiowe, później bardziej różowe, o średnicy 8 cm, o delikatnym zapachu.
Oj! Chyba pomyliłaś nazwę swojej

"Róża pnąca, 'Francois Juranville' osiągająca 5 - 7 m wysokości. Liście sezonowe, ciemnozielone, błyszczące. Kwiaty pełne, początkowo łososiowe, później bardziej różowe, o średnicy 8 cm, o delikatnym zapachu.
Oj! Chyba pomyliłaś nazwę swojej

Re: Różana hacjenda Anego
Cofam, mam Francois Graindorge.
Ach te nazwy, podobne.
Ale tę też chyba mam, jeszcze nie kwitnie.
Sprawdzę na liście zakupionych.
Nawet nie wiem co mam do końca? Marzą mi się tabliczki z nazwami.
A to namieszałam.


Ale tę też chyba mam, jeszcze nie kwitnie.
Sprawdzę na liście zakupionych.
Nawet nie wiem co mam do końca? Marzą mi się tabliczki z nazwami.

A to namieszałam.

- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4597
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Też podpisywałem na tabliczkach, aż się w końcu nauczyłem - - bo wcześniej to tylko na balkonie mieliśmy dwie skrzynki z kwiatami i musieliśmy uczyć się ogrodnictwa 

- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2675
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Różana hacjenda Anego
Pięknie wygląda Twój ogródek z góry
Chyba nieprędko będę miał wystarczająco dużo czasu, by tak dopieścić ogród i z fantazją urządzić i utrzymać w porządku. Może na emeryturze? Tym bardziej, że areał mi się powiększa

Chyba nieprędko będę miał wystarczająco dużo czasu, by tak dopieścić ogród i z fantazją urządzić i utrzymać w porządku. Może na emeryturze? Tym bardziej, że areał mi się powiększa

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju możesz zapytać czy to ona tych którzy ją mają czyli Dorotka viewtopic.php?f=59&t=117309&start=357 i Daysy viewtopic.php?f=59&t=105374&start=612 one potwierdzą lub zaprzeczą .Daysy mi mówiła że nie umie jej ukorzenić ja teraz też próbowałam i też fiasko .Ona tak jak Doktorek czy Maigold kwitnie powtarza latem na nowych przyrostach .Jednak urody i zapachu nie można jej odebrać osobiście nie wonilam 

- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4597
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Faktycznie Florianie, chyba mam dużo czasu, bo od kilku dni po parę godzin dziennie układam puzzle - duże i trudne, ale już widać końcówkę, może nawet jutro skończę
Ale nie żebym często siedział - ja nawet krzesła na kwietniki poprzerabiałem

Jadziu, dziękuję za podpowiedzi, będę musiał zapytać, póki co, z tego co wyczytałem to wszystko się zgadza. Francois Juranville kwitnie raz i powtarza na tegorocznych (już wyjaśniałem dlaczego kwitła drogi raz u sąsiada) w tym roku dostała sporo nowych pędów, które na pewno zakwitną w późniejszym terminie. Nawet wąchałem - trochę było trudno ale podstawiłem stołek
pachnie ... tak jakoś landrynkowo, delikatnie, nie oszałamiająco. Tylko nigdzie nie doczytałem o trwałości kwiatów, bo ta ... szybko je gubi.
Oto ona - aktualne zdjęcia.





Pozdrawiam wszystkich gości




Ale nie żebym często siedział - ja nawet krzesła na kwietniki poprzerabiałem


Jadziu, dziękuję za podpowiedzi, będę musiał zapytać, póki co, z tego co wyczytałem to wszystko się zgadza. Francois Juranville kwitnie raz i powtarza na tegorocznych (już wyjaśniałem dlaczego kwitła drogi raz u sąsiada) w tym roku dostała sporo nowych pędów, które na pewno zakwitną w późniejszym terminie. Nawet wąchałem - trochę było trudno ale podstawiłem stołek

Oto ona - aktualne zdjęcia.





Pozdrawiam wszystkich gości




- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Same piękności pokazujesz Andrzeju
a Twoja róża przecudnie kwitnie poprosiłam właścicielkę takiej róży żeby potwierdziła czy to ona albo zaprzeczyła wtedy trza będzie szukać dalej

- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Różana hacjenda Anego
Cześć Andrzeju, jestem u Ciebie za sprawą Jadzi
i jej pytaniu o Twoja różyczkę. Wstawię Ci zdjęcie mojej /możesz później usunąć/
Porównaj sobie. Moja kwitnie tylko raz, w ubiegłym roku, kiedy było bardzo ciepłe lato powtórzyła kwitnienie, ale bardzo słabiutko.
Zapach ma faktycznie delikatny, jak to opisałeś landrynkowy. Liście jasne, delikatne matowe. Myślę, że mamy tę samą różę, dla swojej też długo szukałam imienia, najprawdopodobniej to Francois Juranville
,
nie chcę zaśmiecać Twojego wątku, ale zapraszam do siebie, tam znajdziesz na pewno więcej jej zdjęć, będziesz mógł porównać.
Dodam tylko, że kwiaty potrafią być zmienne w kolorze, w zależności od temperatury, nasłonecznienia i stadium rozwoju kwiatu, innym słowem zmienna jak kobieta
Pozwolisz, że teraz pospaceruję po Twoim ogrodzie.

Porównaj sobie. Moja kwitnie tylko raz, w ubiegłym roku, kiedy było bardzo ciepłe lato powtórzyła kwitnienie, ale bardzo słabiutko.
Zapach ma faktycznie delikatny, jak to opisałeś landrynkowy. Liście jasne, delikatne matowe. Myślę, że mamy tę samą różę, dla swojej też długo szukałam imienia, najprawdopodobniej to Francois Juranville

nie chcę zaśmiecać Twojego wątku, ale zapraszam do siebie, tam znajdziesz na pewno więcej jej zdjęć, będziesz mógł porównać.
Dodam tylko, że kwiaty potrafią być zmienne w kolorze, w zależności od temperatury, nasłonecznienia i stadium rozwoju kwiatu, innym słowem zmienna jak kobieta

Pozwolisz, że teraz pospaceruję po Twoim ogrodzie.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Różana hacjenda Anego
Piękny miałam spacer, powiem tak: działeczka może i mała, ale doskonała
a właściciel pełen humoru gość 


- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6439
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzejku, ta krzewuszka od Ciebie na prawdę super kwitnie, jutro zrobię fotkę jeśli pogoda na to pozwoli.
Piękna jest ta pastelowa róża, pięknie kwitnie.
Piękna jest ta pastelowa róża, pięknie kwitnie.

- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4597
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Daysy tu zajrzała i mnie uradowała,
wiele nie ględziła a wieczór posłodziła.
Różę porównała i ją nazwała
Francois Juranville
Dziękuję!
Wszystko się zgadza z moimi obserwacjami, chociaż wczoraj gdy postanowiliśmy ją powąchać (podnieść żony nie umiałem, ale gałęzie przychylałem
) to okazało się, że ten zapach jest bardziej intensywny, nie różany jaki znam ale bardzo przyjemny.
wczoraj

dzisiaj

Dziękuję Jadziu za pomoc
W końcu i ja zauważyłem jakieś odbicie w kropelkach

Beatko, ta krzewuszka z każdym dniem jest większa

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i ... pokazuję bylinowy kącik






wiele nie ględziła a wieczór posłodziła.
Różę porównała i ją nazwała

Francois Juranville
Dziękuję!
Wszystko się zgadza z moimi obserwacjami, chociaż wczoraj gdy postanowiliśmy ją powąchać (podnieść żony nie umiałem, ale gałęzie przychylałem

wczoraj

dzisiaj

Dziękuję Jadziu za pomoc

W końcu i ja zauważyłem jakieś odbicie w kropelkach


Beatko, ta krzewuszka z każdym dniem jest większa


Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i ... pokazuję bylinowy kącik






