Brzoza - dyskusje ogólne
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1104
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Brzoza - dyskusje ogólne
W moich rodzinnych stronach był sobie spory lasek w 100% brzozowy, a w nim wspaniałe prawdziwki. Natomiast można było oferować nagrodę za znalezienie w nim koźlaka! Natomiast koźlaków "od metra " było w nieodległym lesie sosnowym. A więc brzoza = koźlak to nie prawda. Natomiast typowym grzybem zagajnika brzozowego jest muchomor czerwony.
Re: Brzoza - dyskusje ogólne
dziad_Jag "co kraj to obyczaj"
Brzozowe zagajniki Gorców, Beskidu Sądeckiego oraz w świętokrzyskiem, które przemierzałem od młodego w poszukiwaniu grzybów, obfitowały raczej jednak w koźlarza vel kozaka, zarówno k. babkę https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%BAlarz_babka jak i k. czerwonego https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%BAlarz_czerwony.
Nie przeczę, prawdziwki też się zdarzają w takich zagajnikach
, jednak bardziej kojarzę je z buczyną albo dębiną.
Jednak "co kraj to obyczaj", każdy ma swoje ulubione miejsca, własne obserwacje i własne patenty na grzybki

Brzozowe zagajniki Gorców, Beskidu Sądeckiego oraz w świętokrzyskiem, które przemierzałem od młodego w poszukiwaniu grzybów, obfitowały raczej jednak w koźlarza vel kozaka, zarówno k. babkę https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%BAlarz_babka jak i k. czerwonego https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%BAlarz_czerwony.
Nie przeczę, prawdziwki też się zdarzają w takich zagajnikach

Jednak "co kraj to obyczaj", każdy ma swoje ulubione miejsca, własne obserwacje i własne patenty na grzybki

To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Re: Brzoza - dyskusje ogólne
Wracając do brzóz, właśnie zaczęły jesień
U mojego sąsiada oczywiście bo ja przecież żadnej brzozy nie posiadam.
Liście i drobne gałązki z nich lecą aż miło nawet przy bezwietrznej pogodzie, czyli zaczyna się u mnie jak co roku śmietnik
20 minut po skoszeniu trawnika już leżą na nim listki. Przyzwyczaić się do tego nie przywyczaję bo nie toleruję bałaganu tak w domu jak i w ogrodzie. A sąsiadowi to nie przeszkadza bo do niego raz na miesiąc albo jeszcze rzadziej przyjeżdża "ekipa" do koszenia trawnika więc ma, jak to mówi młodzież, "generalnie wylane".

Liście i drobne gałązki z nich lecą aż miło nawet przy bezwietrznej pogodzie, czyli zaczyna się u mnie jak co roku śmietnik

To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1104
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Brzoza - dyskusje ogólne
W moim pięknym zagajniku brzozowym ( 5 brzóz jak by kto pytał
) trzy nagle zaczęły usychać. Wyglądają fatalnie; nie tylko liście się skurczyły ale i gałązki obwisły. Wyciąć?

- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Brzoza - dyskusje ogólne
Schnięcie i opadanie to nie jest coś normalnego. U mnie brzozy są w pełni rozkwitu ( liści). Jesienią przycięlismy znowu na krótko i są śliczne zielone kuleczki.
Ja bym dała im chwilę, dla większości roślin rok jest ciężki.
Ja bym dała im chwilę, dla większości roślin rok jest ciężki.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Brzoza - dyskusje ogólne
Hodowałam sobie na działce miejskiej 2 brz?zki, od maleńkiej sieweczki je formowałam na karzełki,cięłam na krótko żeby były niskie i zgrabne. Jedną już dawno mi zepsuły krzewy które mi włażą od sąsiadki i wybiła na wysoko więc cięłam bądź jak żeby była. Drugą do niedawna była całkiem fajna aż mi się na niej jesion znad rzeki położył i nagiął jej pień...
Jestem wściekła, chyba obie będą do skasowania, bo są paskudne.
Ale już myślę o kolejnej brzozie. Wypatrzyłam u koleżanki formę ozdobną, niską i strzępionymi liśćmi. Zastanawiam się nad jej rozmnożeniem. Nie znalazłam niestety odrostów i siewek więc chyba polecę z nasion. Tych nie brakuje, wręcz jestem w szoku. Moje stare drzewa nie mają tyle nasion co ten ponad metrowy karzełek. Wszystko fajnie ale byłyśmy z półrocznym dzieckiem któremu co kilka minut wyciągalam z ust nasiona
na balkonie- nasiona. Na kocach nasiona. W butach- nasiona. Po tygodniu otwieram dziecku zabawkę kt?rą tam miała A tam... nasiona
ojezu.
Ale i tak ją zasadzę, bo nie przeboleje straty. Mam nadzieję że ilość nasion przełoży się na ich zdolność kiełkowania i że w miarę szybko mi urośnie. Tamte były z samosiejek właśnie.
Jestem wściekła, chyba obie będą do skasowania, bo są paskudne.
Ale już myślę o kolejnej brzozie. Wypatrzyłam u koleżanki formę ozdobną, niską i strzępionymi liśćmi. Zastanawiam się nad jej rozmnożeniem. Nie znalazłam niestety odrostów i siewek więc chyba polecę z nasion. Tych nie brakuje, wręcz jestem w szoku. Moje stare drzewa nie mają tyle nasion co ten ponad metrowy karzełek. Wszystko fajnie ale byłyśmy z półrocznym dzieckiem któremu co kilka minut wyciągalam z ust nasiona


Ale i tak ją zasadzę, bo nie przeboleje straty. Mam nadzieję że ilość nasion przełoży się na ich zdolność kiełkowania i że w miarę szybko mi urośnie. Tamte były z samosiejek właśnie.
Re: Brzoza - dyskusje ogólne
Cześć wszystkim dyskutantom!
Przyszłam tu po odpowiedzi...a mam tylko większy mętlik w głowie
Zastanawiam się nad posadzeniem brzozy w moim maleńkim ogródku...ale się "wahom"...
- teren: Pogórze Wielickie, mokra glina, osuszenie jest efektem pożądanym
- w okolicy rośnie pełno zdrowych brzóz: w ogródkach i dzikusków
- miejsce jest blisko domu (kilka metrów) od nasłonecznionej strony, zależy nam na wycienieniu tej ściany
- uporządkowany ogród nie jest moim typem ogrodu...bajzel mi nie przeszkadza
- migoczący cień od brzozy mnie czaruje <3
- sąsiad alergik wyraził zgodę - w okolicy jest tyle brzóz, że i tak musi brak leki w sezonie
- nie chcę, żeby urosła większa niż 10 m - zasłoniłaby sąsiadowi panele
- podoba mi się płaczący pokrój
Pomóżcie porównać wszystkie za i przeciw, bo chodzę i chodzę i nie wiem, a chcę się namyślić do jesieni
Przyszłam tu po odpowiedzi...a mam tylko większy mętlik w głowie

- teren: Pogórze Wielickie, mokra glina, osuszenie jest efektem pożądanym
- w okolicy rośnie pełno zdrowych brzóz: w ogródkach i dzikusków
- miejsce jest blisko domu (kilka metrów) od nasłonecznionej strony, zależy nam na wycienieniu tej ściany
- uporządkowany ogród nie jest moim typem ogrodu...bajzel mi nie przeszkadza

- migoczący cień od brzozy mnie czaruje <3
- sąsiad alergik wyraził zgodę - w okolicy jest tyle brzóz, że i tak musi brak leki w sezonie
- nie chcę, żeby urosła większa niż 10 m - zasłoniłaby sąsiadowi panele
- podoba mi się płaczący pokrój
Pomóżcie porównać wszystkie za i przeciw, bo chodzę i chodzę i nie wiem, a chcę się namyślić do jesieni

Kłączę wyrazy szacunku,
Asia
Asia
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Brzoza - dyskusje ogólne
Odbiją do góry. Sąsiedzi radykalnie obniżają co kilka lat. nie tracą pokroju.
Mam natomiast problem z brzozami u najbliższego sąsiada zza płotu. Jego brzozy (brodawkowate) mają już 3-4 m. Każdą uwiązał do palika. W zeszłym roku i w tym roku kilkukrotnie, jak były wichury, jak się zerwały mocowania palików, kilka brzóz kładło się na moim płocie. Z korzeniami było w porządku, nie były wyrwane, drzewa się również nie łamały. Pnie wyginały się pod ciężarem koron jakby były z gumy. Sąsiad twierdzi, że nie nawoził ich nigdy. Z czego może wynikać takie zachowanie drzew?
Mam natomiast problem z brzozami u najbliższego sąsiada zza płotu. Jego brzozy (brodawkowate) mają już 3-4 m. Każdą uwiązał do palika. W zeszłym roku i w tym roku kilkukrotnie, jak były wichury, jak się zerwały mocowania palików, kilka brzóz kładło się na moim płocie. Z korzeniami było w porządku, nie były wyrwane, drzewa się również nie łamały. Pnie wyginały się pod ciężarem koron jakby były z gumy. Sąsiad twierdzi, że nie nawoził ich nigdy. Z czego może wynikać takie zachowanie drzew?
Pozdrawiam Lucyna
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Brzoza - dyskusje ogólne
Młode brzozy w trakcie dużej wichury często tak się gną, nie muszą być przenawożone. Po prostu taka ich natura.
Na Twoim miejscu pogadałabym z sąsiadem, żeby dał dłuższe i mocniejsze paliki.
Na Twoim miejscu pogadałabym z sąsiadem, żeby dał dłuższe i mocniejsze paliki.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Brzoza - dyskusje ogólne
Sąsiad "ma swój świat" i rozmowa z nim bywa ciężka
Na chwilę obecną jedną podwiązał, drugiej - większej obciął czubek. Problem pojawi się za kilka lat jak urosną naprawdę duże i zaczną się wywracać z korzeniami. Spodziewam się tego, bo wszędzie w okolicy brzozy w lesie właśnie się tak wywracają.

Pozdrawiam Lucyna
Re: Brzoza - dyskusje ogólne
No to z pewnością brzoza pomoże Ci w tym "bajzlu"Nawarona pisze: - uporządkowany ogród nie jest moim typem ogrodu...bajzel mi nie przeszkadza![]()

Hmm, czyli żaden z niego alergik. A w ogóle to wiedząc, że sąsiad ma alergię na brzozę, ja nie poszedłbym do niego pytać czy mogę posadzić kolejną brzozę. Jakoś tak trochę mało empatycznie, nie uważasz?Nawarona pisze: - sąsiad alergik wyraził zgodę - w okolicy jest tyle brzóz, że i tak musi brak leki w sezonie
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 9 maja 2023, o 06:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Brzoza chińska
Witam serdecznie.
Wsadziłem brzozę w marcu, posiadała pięknę pąki uśpione.
Do dzisiaj (18maja) nie wypuściła liści.
Czy ktoś wie kiedy ona zaczyna wegetację ? Bo nie wiem czy już ją wykopać, czy dać jej jeszcze szansę.
Wiem że są drzewa, które wypuszczają liście dopiero w połowie czerwca ( albicja), więc nie chcę popełnić błędu.
Wsadziłem brzozę w marcu, posiadała pięknę pąki uśpione.
Do dzisiaj (18maja) nie wypuściła liści.
Czy ktoś wie kiedy ona zaczyna wegetację ? Bo nie wiem czy już ją wykopać, czy dać jej jeszcze szansę.
Wiem że są drzewa, które wypuszczają liście dopiero w połowie czerwca ( albicja), więc nie chcę popełnić błędu.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Brzoza - dyskusje ogólne
Jeśli brzoza do dziś nie "ruszyła" to raczej jest już po niej 

Pozdrawiam Lucyna
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 7 cze 2023, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.