Fajnie ,że żaden kocur nie zainteresował się pisklakami i to ,że zauważyliście gniazdko podczas obcinania Ado masz cudne dalie i Canny ale coś skąpisz nam fotek. Psiaki mają sporo miejsca na rozrywkę, tylko komu chce sie szaleć w takie upały jakie były
Jadziu większość kwitnących roślin pokazałam jakoś nie mam czym się w tym roku pochwalić, w maju miesiąc deszczu a potem susza i atak ślimaków sprawiły że dalie mają dużo pąków ale czy zdążą zakwitnąć ??dzisiejsze fotki
. To trochę zniszczone kwiaty Kleopatry - zakwitła na czerwono
Witam. Pieski podrosły i widzę inne zwierzątka, a kwiaty bardzo różnorodne.
Kochana, wytarmoś ode mnie piesiole bo mi na takie wyglądają co to tylko czekają na tarmoszenie.
Pozdrawiam.
Łał takiego stworka jeszcze nie spotkałam na swojej drodze .Kurcze z ciekawości poszukałam czy to rzeczywiście Modliszka bo u nas chyba nie występuje , a jednak podobno jest ich coraz wiecej za sprawą ocieplenia klimatu Jednak nie jest ona groźna dla ludzi.Widzisz Ado jednak dalie zdążyły zakwitnąć to samo Canny .Masz śliczne odmiany dalii ,cann również. Ja nie umiem sie z nimi obchodzić moja ubiegłoroczna canna nie zakwitła nie wiem jaka tego przyczyna.Powoli liście zasypią trawniki
Niestety Jadziu nie wszystkie dalie zdążą zakwitnąć ale cieszę się że w ogóle wyszły z ziemi . Chociaż wczoraj znalazłam jedna która dopiero wyłazi i ma w tej chwili ok 10 cm , byłam pewna że ślimaki ja dawno zjadły
Coś im musisz chyba domki na zimę zrobić Aniu,żeby jeszcze zakwitły.
Żartuję, dalie nie zakwitły? Co za spóźnialskie kwiaty...
Aniu, wysiałam od Ciebie orliki, a one mi tak pięknie kwitły, a wysieję jeszcze więcej,
bo zebrałam nasiona z nich.
Nigdy takiego ładnego robala nie spotkałam.
Piękne widoki!
Świetny pomysł z uprawą w pniaczku, mój skalniak zastał całkowicie zarośnięty przez perz i próżno szukać w nim rojników, a posadziłam kilka naprawdę ładnych odmian.
Przez dwa lata posiadania skalniaka - wielokrotnie rozbierałam i gruntownie pieliłam skalniak a perz i tak mnie pokonał.
Już nie wiem, co robić...
Ok tak perz i mnie uprzykrza życie moje główne chwasty to perz, skrzyp, mlecze i powój czyli wszystko to co najgorsze, ani tego wyrwać ani wykopać nie idzie
A skalniak w pniu to w zasadzie przypadek wcześniej te skalniaki stały tam w takiej płaskiej donicy ale po deszczach miały za mokro , to któregoś dnia je wywaliłam z donicy i tak zostało, ale chyba im się podoba
Muszę koniecznie coś wymyślić, wstępnie pomyślałam o donicy, żeby chociaż część roślinek mogła sobie spokojnie rosnąć bez chwastów, ale w donicy rzeczywiście momentami może być za mokro.
Może podwyższona grządka?
Tylko czy perz nie przelezie?
Ostatnio zauważyłam u mnie na działce coraz więcej podagrycznika, jakby innych nieproszonych gości było mało...