W ogrodzie Doroty cz. 11

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2033
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

:wit Dorotko

Piękny nowy irysek ;:167 Twoje kwiaty w bardziej dojrzałym stanie są niż moje ;:138 ;:138 masz już pięknie w ogrodzie. Na Lilaka Sensation, to ten z białą obwódką poluje w tym roku w szkółkach, może gdzieś trafię bo chętnie zaproszę go do ogrodu.Ten zapach lilaków jest cudowny, musi u Ciebie bosko pachnieć, skoro posiadasz ich parę rodzai :D ja mam tylko takiego zwykłego co kiedyś rosły w każdym ogrodzie i Krasavitse Moskvy, która już rozwija swoje pąki. Zimnica u mnie straszna, teraz na termometrze tylko 1 stopień. Pozdrawiam i zdróweczka życzę ;:196
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17368
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

O widzę glicynia już ci kwitnie.
Śliczne rożne lilaki.
A ten brązowe kwiatuszki to ??
Ciekawe, inne, ;:108 ;:108
U mnie też zimnica, :roll:
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

I u mnie od poniedziałku zimno jak diabli ;:202 Czasami słońce przebije się przez chmury, ale chyba zbyt grubo otuliło się chmurami, bo zupełnie nie przygrzewa ;:185
Z nagrzewaniem się piasków, to musi być prawda, bo wszystko u Ciebie dużo większe niż u mnie. U mnie wszystko jeszcze maleńkie, ledwo budzi się do życia. Bzy masz niezwykłe, ten z białym obrzeżem jest cudny ;:oj Kwiatów glicynii chyba nie doczekam nigdy, z podziwem będę zerkać, na te w Waszych ogrodach. Co roku z nadzieją patrzę na swoją, już mi się wydaje, że w tym roku nareszcie zakwitnie. Że to co widzę, to pąki, a potem znowu okazuje się, że dałam się oszukać i to znowu tylko liście ;:306
To raczej nie Misia weszła Ci w kadr, a raczej Ty zakłóciłaś jej odpoczynek ;:306
Miłego weekendu, Dorotko ;:196
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, irys piękny, i taki wczesny;:167 Amsonia już u Ciebie kwitnie ;:oj Zachwycona nią u Ciebie, kupiłam w tamtym roku, ale dopiero wylazła z ziemi, a gdzie jej do kwitnienia?
Mój oliwnik ma więcej niż 10 lat, z każdym rokiem tracę nadzieję na kwitnienie ;:14 W końcu się doigra i potraktuję go siekierą!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, widzę że masz glicynie. Nie przypominam jej sobie u Ciebie. Jak długo ją masz ?
Ja posadziłam w ubiegłym roku, kwitnącą, ale teraz kwiatów nie ma :( Ciekawe ile przyjdzie mi teraz czekać.
Maj to czas lilaków i cudne je masz. Muszę sobie w końcu kupić tego Palibina. Bardzo mi się podoba. Co roku planuję a potem zapominam :lol:
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42357
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko wszystko w rozkwicie, u mnie jednak chłodniej. Najbardziej martwią mnie zimne noce, nawet pomidorów do gruntu jeszcze nie sadziłam, a dyniowate wręcz siedzą w domu. Zimni ogrodnicy zostawili niestety paskudny ślad po sobie. Winnica w opłakanym stanie, a na truskawki trzeba będzie dłużej poczekać ;:14
Ciekawa jestem jak z Twoim ogrodem obeszła się zimna zgraja :D
Tyle razy byłam u Ciebie, a nie widziałam nigdy kotów ;:131 Wygłaskaj koteczki ;:167
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Forumowy przestój znowu mnie dopadł, a tu tylu gości ;:162 Mały domowy remoncik już za nami, czy jestem w pełni zadowolona, oj nie wiem, coraz gorsi są fachowcy ;:222 niesłowni, nie dbają o klienta.
Pogoda w zeszłym tygodniu kapryśna, przymrozki z wtorku na środę zniszczyły mocno roślinki, na pewno przy gruncie było -5st. Winogrona, ziemniaki, kwiaty truskawek zniszczone, najbardziej mi żal glicynii, miała sporo kwiatów w początkowym rozkwicie, przez dwa dni do niej nie podchodziłam tak było mi żal ;:145 Pogoda kapryśna ostatnio dni ciepłe, jednak poranne przymrozki nie odpuszczają. Z czego się cieszę to z opadów, ogród porządnie podlany, nawet przed chwilą jakaś ciemna chmura niebo przykryła i może 5 min porządnie padało.
Producentom rozsad chyba też się coś przestawiło, jak pisałam wcześniej moje sadzonki papryki nieudane ;:222 myślę kupię gotowe sadzonki. Na jednym stoisku były bardzo ładne sadzonki, zapytałam sprzedawcy jaka odmiana, moim pytaniem był zaskoczony ;:202 odpowiedział- papryka czerwona. Chyba większego szoku doznałam jak spytałam o cenę ; ;:202 5 złotych sadzonka. Odpuściłam jesienią kupię worek papryki. Pan miał też bardzo ładne pomidory, moje są takiej samej wielkości z ciekawości zapytałam o cenę, jak usłyszałam kwotę 6 zł za sadzonkę to się przeraziłam. Normalnie powariowali z cenami, ja rozdaję za darmo sadzonki, a tu można zbić na nich taką kasę. Na szczęście tłumu nie było przy tym stoisku, a niech faceta pokręci za takie duże ceny ;:131 ;:124

Marku zimno teraz było pszczółkom to słabo latały, wolały się pochować. Rurek mam już sporo zamurowanych, mam nadzieję, że nie tylko pyłek tam będzie.
Nie znam nazwy odmianowej glicynii, dobrze że zrobiłam zdjęcie, teraz ma opłakany wygląd, wszystko czarne ;:145

Krysiu miałam jeszcze jedną nowość irysową, mróz mi zważył kwiat i kolor przekłamany, czekam jak następny się rozwinie.
Lilak Sensation miałam na starej działce, nie mogłam go przenieść, więc tu od raz kupiłam sadzonkę. Chyba gorszej jakości mi się dostał bo kwiaty ma mniejsze, a najgorszym przekleństwem są jego dzikie odrosty ;:222
Każda odmiana bzu inaczej pachnie, najstarszy po poprzednich właścicielach właśnie ten zwykły ma najmocniejszy zapach, jako drugi na podium dałabym biały szczepiony.
Zimnica nocami dała nam porządnie popalić, może to już koniec i przyjdą cieplejsze dni.

Aniu glicynia zaczynała kwitnąć, nie nacieszyłam się długo jej kwiatami ;:145
Policzyłam ile mam odmian bzu aż 6 sztuk, jeden jest podwójny więc w sumie 7 krzaków rośnie.
Nie wiem czy pytasz o to zdjęcie https://i.imgur.com/7AsTd2F.jpg jeżeli tak to ciemiernik z zawiązanymi nasionkami.

Iwonko o kapryśnej pogodzie zeszłego tygodnia wolę zapomnieć, liczę tylko straty.
Dziękuję za pochwałę bzów, są naprawdę śliczne i pachną co ja bardzo lubię.
Na kwiaty glicynii czekałam ponad 5 lat, tego sezonu to było jej drugie kwitnienie.
W moim domu rządzi zwierzyniec ;:306 masz rację chyba Misi zakłóciłam odpoczynek, tylko po co cały czas chodzi i prosi o pieszczoty.

Marto irysy mają teraz swój czas, coraz więcej ich rozkwita. Poczekaj cierpliwie na amsonię na pewno zakwitnie, moja to dość stary krzak na takie kwitnienia czekałam kilka lat.
Nie traktuj oliwnika siekierą, poczekaj jak ta sadzonka ode mnie się przyjmie, a nóż się okaże, że ona nie pokaże kwiatów. Może jak mu powiedziałaś o siekierze to zrozumiał i za rok Cię zaskoczy.

Wiolu glicynia rośnie u mnie ok 6- 5 lat, dostałam tę sadzonkę od mamy, a kupiła ją już znacznej wielkości. Na kwitnienie czekałam długo, ten sezon był drugim z kwiatami, a było ich naprawdę sporo. Bardzo mocno ją tnę z początkiem sierpnia, może to też był powód, że w końcu pokazała kwiaty, nie robiłam tego wcześniej. Usłyszałam w jakimś programie, że tak należy ciąć, nie miałam nad nią litości, opitoliłam mocno i w kolejnym sezonie zakwitła ;:oj
Mogę Ci na jesień dać sadzonkę krzaczastego Palibina, napisz jak chcesz. Jeżeli wolisz kupić to polecam szczepionego na pniu.

Marysiu na pewno masz dużo ostrzejszy klimat.
Pomidorów nie posadziłam jeszcze nawet w foliaku, co noc je okrywam włókniną, zapalam znicze. Mamy codziennie chłodne poranki. U nas też zimni ogrodnicy przyszli z mroźną artylerią, kosili okropnie, chyba nigdzie orzechów nie będzie. Moje kwiaty truskawek mają czarne środki, a tak się cieszyłam na nowe odmiany, rok temu mi wszystkie wyschły.
Moje kotki boją się obcych, znając ich zachowanie jak przyjeżdżają goście wolimy je zamknąć w domu. Wygłaskam mocno obydwie.

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Przecudna obiela, Dorotko ;:oj Muszę w końcu ją sobie kupić, bo takie cudo warto mieć ;:108
Jaka szkoda, że glicynię mróz zniszczył, jej kwiaty są niesamowite. Za to ja mam maleńką nadzieję, że zakwitnie moja, chociaż też odrobinę jest liźnięta mrozem, ale nie czarna.
Co prawda nie miałam aż takiej nadwyżki rozsad jak Ty, ale widzę, że też mogłabym się nieźle obłowić, a tak wszystko rozdałam. Ale ja mam radochę jak się mogę podzielić, tylko jak ktoś podziękuje, to musi mi zapłacić złotówkę ;:306
Może wreszcie coś w tej pogodzie się zmieni, bo już nie mogę znieść wiecznego zimna. U mnie też był mróz, ale nie taki. Tylko trochę zaszkodził.
Pozdrawiam i ciepełka życzę
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, u nas na targu widziałam pomidory po 4 - 5 zł i to już wydawało mi się dużo. Gdybym miała kupować wszystkie sadzonki, to parę stówek by poszło. Licząc jak u mnie około 60 pomidorów, 40 papryk, pory, selery do tego jakieś kwiaty - pelargonie czy surfinie. Uzbierało by się sporo ;:oj Nie ma się co łudzić, że potem warzywa będą tanie. Susza, teraz przymrozki, które narobiły rolnikom szkód, to wszystko wpłynie na cenę. W miarę możliwości trzeba wyprodukować sobie samemu co tam damy radę.
Palibina właśnie takiego krzaczastego bym chciała. Bardzo podoba mi się jego kulisty pokrój. Planuję zrobić sobie ścianę z różnych krzewów i chcę mieć tam dużo lilaków.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Po popołudniowym spacerku wśród rabatek zobaczyłam jeszcze zniszczone przez przymrozki niektóre lilie, poszły też liście na klonach, nimi się nie martwię bo klony je zrzucą, a nowe listeczki wszystko zasłonią.

Iwonko wiesz ile ja lat szukałam obieli, był to krzew nieznany w moich rejonach. Za każdym razem jak jechałam do szkółki o obielę się pytałam i w końcu pani sprowadziła. Chyba stał się hiciorem bo od tamtej pory ma zawsze obielę w sprzedaży.
Szkoda glicynii, nawet nie miałam czasu aby okryć, taki tydzień zakręcony był. Trudno zdjęcia mam dwa na dowód, że kwiaty były ;:306
Zawsze rozdaję wszystkie sadzonki, nigdy nie pomyślałam, aby zawołać o przysłowiową złotówkę ;:306 dostawałam za sadzonki nieraz jajeczka wiejskie.
Ciepło jak najbardziej wskazane, dziękuję ;:196

Wiolu mnie wcześniej siostrzenica mówiła, że w Katowicach sadzonki pomidorów po 4 zł, nie chciałam w to wierzyć, ale dziś jak usłyszałam 6zł to oczy mi wyszły ;:202
Kupowałam pelargonie do skrzynek zapłaciłam za nie sporo kasy, nie powiedziałam nawet M ile kosztowały. Za sadzonkę selera płaciłam 60 gr.
Rolnicy dużo nie zarobią, lepiej na wszystkim wychodzą Ci z tzw drugiej ręki ;:185 wszystko drożeje, jabłka drogie, tańsze banany ;:222
Masz rację co możemy mieć z własnego ogródka to hodujmy.
Mnie tego roku papryka nie wykiełkowała, a miałam tyle nasion. Jutro podjadę do ogrodniczego, może tam będą tańsze sadzonki, jak nie odpuszczam.
Wiolu bez Ci ukopię, proszę przypomnij się jesienią, tylko to jest niski krzew, nie za bardzo osłoni.
Tak wygląda przed kwitnieniem, a pachnie obłędnie

Obrazek

czas kwitnienia orlików

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

jeszcze mam taki bez

Obrazek

żarnowiec

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Ale orlikowo się zrobiło ;:oj U Ciebie to nawet własną rabatkę mają ;:138 Pięknie kwitnący żarnowiec.
Wyobraź sobie, że mój oliwnik, straszony siekierą od dwóch lat, chyba zakwitnie :tan Widzę przy listkach malusie pączusie ;:215
Nie posiałaś nic przy bambusowej osłonie? Groszki pachnące, albo nasturcje?
Mak uroczy, a jaki niesamowity kolor rozkwitającego irysa ;:167
Jakie porządne rabatki pod jabłonkami się pojawiły. ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
zagiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 956
Od: 16 kwie 2018, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Witaj Dorotko a to nasz członek rodziny straszny gaduła ;:306


Obrazek
i moja młoda wisteria


Obrazek
u mnie w mieście już prawie wszystko zamurowane ;:215

Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Pracowity poranek miałam dzisiaj. Posadziłam selery, pory, kapustki, kalarepy i kalafiory. Posiałam też ostatnie fasolki szparagową i na suche ziarno. Teraz tylko potrzeba deszczu. Przygotowałam grządki pod ogórki i pomidory, sadzonki czekają na posadzenie. Udało mi się kupić paprykę żółtą stożkową 3 sztuki ostrej i pomarańczową każda po 2,5zł. Jak tylko uprzątnę rozsady z tunelu paprykowego posadzę.
Teraz odpoczywam, przygotowując się duchowo na zmianę wizerunku- idę do fryzjerki ;:65 jak ja się cieszę, że w końcu przestanę straszyć ;:108

Marto orliki na tej rabatce to czysty przypadek, wysiał się jeden, aby mu nie było smutno dosadziłam 2 szt, a ponieważ było to chyba 4 lata temu, to się rozsiały i dziś jest pięknie kolorowo.
Jak przekwitną wszystko mocno ścinam przy ziemi i śladu nie ma.
Nie ma jak porządnie nagadać topornej roślinie to szybko się reflektuje :;230 Mój oliwnik już kwitnie, szkoda że ciągle wieje bo mi zapach roznosi, pszczółek w kwiatuszkach sporo.
Przy bambusowej osłonie rosną ostróżki, także już częściowo ją osłoniły, z tyłu posadziłam wysokie rudbekie trójklapowe. Groszki pachnące rosną na innej rabatce, też mają zrobione podobne podpórki. Nasturcja wysiana w innym zakątku już pokazuje listeczki :lol: przez kilka lat nie zapraszałam jej do ogrodu, przez mszyce które ją uwielbiają.
Ogród potrzebuje znowu wody, sucho się zrobiło.

Marku ja uwielbiam koty, Wasz jest śliczny, na pewno bardzo towarzyski bo z kimś musi gadać ;:306 Prosze ją pomiziać pod szyjką. Moja Misia przed 6 rano zrobiła mi dziś pobudkę, tak się uparcie darła i po mnie łaziła, trzeba było wstać ;:306
Kwiatów wisterii zazdroszczę, na mojej wiszą czarne jak zwiędnięte.
Moje rurki też w większości zamurowane, wydaje mi się że już mniej pszczółek lata.

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Zimne poranki chyba już poszły w zapomnienie. Dały popalić zostawiając nieciekawe ślady. Na szczęście nie byłam zbyt wyrywana i czekałam z posadzeniem niektórych roślin. Jednoroczne dostały w końcu eksmisję z foliaka, hartują się. Paprykę, ogórki, cukinię posadziłam wczoraj, część rozsad zabezpieczyłam włókniną, cukinie muszą sobie radzić same, na niej mi tak bardzo nie zależy, tylko ja ją jadam.
Ogród od nowa mam porządnie podlany, całą noc ulewy, wiadra, pojemniki napełnione deszczówką. Na kilka dni mogę zapomnieć o bieganiu z konewkami.
Chwasty rosną jak szalone, staram się codziennie coś wyplewić, ale mam chwasto-wstręt i nie za bardzo mi to wychodzi, chaotycznie pracuję ;:223
Po wczorajszym deszczu wypełzło sporo ślimaków, nawet nie próbowałam ich zbierać, wiadro byłoby za małe, takich ilości jeszcze nie widziałam. Musze je polubić, wytłumaczyć że są pożyteczne dla mojego ogrodu.
Zastanawiam się nad moją piwonią wczesną majową, czy może być tak, że pączki przemarzły, stanęły w miejscu nie nabrzmiewają, późniejsze piwonie mają pąki dużo większe, a ta zastrajkowała.

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

zdjęcie niewyraźne to groszek pachnący, chyba nasionka spokojnie przeleżały od zeszłego sezonu w ziemi, bo ja go w tym miejscu nie siałam

Obrazek Obrazek

dostałam takie listeczki, nie wiem co zacz, może rozpoznacie
Obrazek

przed chwilką przeszła burza z gradem, na szczęście malutkie kuleczki leciały
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, groszku zazdraszczam, ja w tym roku zrobiłam rozsadę groszku, żeby wcześniej pachniało, ale nawet w połowie nie jest tak rozrośnięty, jakTwój.
Dziwi mnie trochę, że majowa piwonia przemarzła, u nas mówiło się na nią wielki kwiat, u mnie to majowy pewniak, pięknie kwitnie, szkoda tylko, że nie pachnie.

Pozdrawiam i do spotkania ;:65

Irena
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”