nifredil. Witaj Sabinko! Zmotywowałaś mnie do bardziej sumiennego przypominania sobie nazwy tegomojego powojnika. Pogrzebałam więc blisko korzeni i znalazłam znacznik. Nieco wypłowiały, ale udało mi się jednak odczytać nazwę:
Francis Reves. Teraz to już sobie ją zapisałam w komputerze, więc nie zapomnę.
Co do różaneczników, to najważniejsze jest podlewanie w lipcu, bo wtedy tworzą pąki na przyszły sezon. Kiedyś o tym nie wiedziałam i właściwie latem zaniedbywałam swoje Rh.
Annes 77, mam kilka rododendronków z rodziny królewskiej, bo kupowałam je w pierwszym rzędzie ze względu na dużą mrozoodporność. Ale teraz, gdy zimy u nas stały się łagodniejsze, skusiłam się także na inne odmiany. Już tak się o nie nie boję zimą.
Z królewskich mam u siebie w ogródku następujące:
Bolesław Chrobry
Kazimierz Odnowiciel
Królowa Jadwiga
Jan III Sobieski
Władysław Jagiełło
Władysław Łokietek
Inne królewskie odmiany są już dla mnie za duże, zresztą nie są według mnie tak urodziwe.
Madziagos, witaj Madziu, trawy są u mnie teraz mało widoczne, bo znajdują się w początkowej fazie rozwoju. Dopiero jesienią będą powiewać na wietrze. Na razie cieszę się majowymi azaliami, a niedługo też rododendronami. Ponieważ wywaliłam bukszpany z powodu ćmy bukszpanowej, pozyskałam miejsce na kwasoluby, więc ostatnio moja uwaga skupia się gównie na nich. Potem będą liliowce i hortensje, a trawy na końcu sezonu.
pelagia72, Wydmuchrzyca jest koszmarna, ja nawet jej u siebie nigdy nie sadzałam, bo widziałam gdzie indziej, jak potrafi być ekspansywna.
Pytasz, jak z daliami. Od dawna wszystkie mam w gruncie, zarówno karpy, jak i te podpędzane w donicach. Do tych ostatnich już zdążyły się dorwać ślimaki. Pisałam u ciebie, że ich nie mam, a jednak wywąchały moje dalijki i przylazły nie wiadomo skąd.
ewelkacha, hakone przez kilka lat będzie się powoli rozrastać w kępie i nie będziesz miała problemu. Ale potem... nie wiem. Trawy mają tendencję z czasem łysieć w środku i rozrastają się jakby na obrzeżu. Moja hakone poszła w hen, jako trawnik.
Zaczęły rozkwitać
AZALIE! Teraz to już mnie chyba nic nie powstrzyma i będę Was nimi męczyć aż do znudzenia.
