Drożdże to do ciasta można wykorzystać. Będzie to lepsze i przyjemniejsze. Nie rozumiem stosowania drożdży w ogrodnictwie

Ech ci naukowcy.... Kolejna urban legend. Zapytaj rolnik90 co sądzi o stosowaniu grzybów w walce z grzybem. I nie mówie tu o jakiś zwykłych drożdżach ale o dedykowanych pod fusarium Polyversum. Lał te grzyby pod arbuzy tak, że tatarak by wyrósł... i co? I fusarioza jak co roku była tak i wtedy też przyszła. I w dupie miała jakieś polyversum, które miało ją zatłuc... Arbuzy w połowie lipca umarły i żadne dobre grzybki nie pomogły. Tak więc drożdże można owszem stosować... do ciasta.Karczownik pisze:Julian, drożdże są po prostu skuteczne. Naukowo tę skuteczność dowiedziono.
--julian-- pisze:Ja mam polyversum i chyba pomaga, bo rok temu zaczęły niektóre więdnąć, ale się udało i po polyversum przestały. Może to zbieg okoliczności? Może miałem po prostu szczęście
Dobrze Panie cyniczny "aptekarz" bo widzę, że argumentów merytorycznych zabrakło - JA odpowiedziałem i kolega który stosował grzybki bez rezultatów. Teraz pasuje? A tak żeby być już mega precyzyjnym to też kiedyś zastosowałem Polywersum i było to moje najdroższe podlewanie w życiu - za kilka konewek magicznego roztworu zapłaciłem ponad 100 zł. Po kilku tygodniach pokornie uprzątałem szczątki arbuzowiska zabitego na śmierć przez fusarium.Karczownik pisze:wokan, jak forum mi odpowiedziało to ja normalnie przepraszam.)
Ja u siebie borykam się ze wszystkimi możliwymi grzybami jakie istnieją. Wiesz dlaczego? Bo naokoło mam sąsiadów działkowców EKO, którzy albo nic nie stosują, albo stosują właśnie takie magiczne specyfiki, które polecił stryjeczny wujek, koleżanki spod 14-tki, na zasadzie jak to jest z YETI - nikt nie widział ale wszyscy słyszeli.Karczownik pisze:Zaiste dyskusja przypomina gadanie dziada do obrazu. Uczepiłeś się fusarium , jakby tylko taki był problem grzybowy w przypadku arbuzów. Ludzie borykają się z mączniakiem rzekomym, pleśniami i in... Zaiste Twoje doświadczenia można brać pod uwagę, ale nie zastąpią innych źródeł wiedzy ( http://www.pm.microbiology.pl/web/archi ... 011107.pdf czy doświadczenia Lesaffre Polska) , a frustracja, że uschły arbuzy, bo coś tam coś tam, mimo że może budzić współczucie, to nie powinno być jedynym drogowskazem dla tych,którzy mają inne warunki uprawy, inne potrzeby i problemy.