W ogrodzie Doroty cz. 11
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1032
- Od: 30 wrz 2007, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Witaj Dorotko.
Zawsze na wiosnę zagladam na forum i staram sie zajrzeć do moich ulubionych wątków ogrodowych.
Masz bardzo piekne rozsady, ja tez staram sie robic je sama, troche z tym zachodu, bo parapety zawsze zastawione, a jak juz podrosna to wystawiam na zewnatrz, a na noc wnosze do domu, trochę to meczące, ale na parapetach bardzo mi sie wyciagaja.
Od kilku dni stoja juz w tunelu i obawiam sie troche , bo ponoc zapowiadaja jeszcze przymrozki.
Oprocz pomidorkow i papryki zawsze tez sieje cebulke- cukrową exhibision i jakas zimowa- czesto Wolską,i muszę przyznac, ze jestem zadowolona, lepiej mi sie udaje niz z dymki.
Dorotko masz w ogrodku juz bardzo duzo kwitnień, piekne te biało niebieskie iryski, ja tez wsadzilam kilka, takie z kapersów z marketu. Poluję na bialego.
Pozdrawiam Dorotko cieplutko w ten zimny majowy dzień.
Zawsze na wiosnę zagladam na forum i staram sie zajrzeć do moich ulubionych wątków ogrodowych.
Masz bardzo piekne rozsady, ja tez staram sie robic je sama, troche z tym zachodu, bo parapety zawsze zastawione, a jak juz podrosna to wystawiam na zewnatrz, a na noc wnosze do domu, trochę to meczące, ale na parapetach bardzo mi sie wyciagaja.
Od kilku dni stoja juz w tunelu i obawiam sie troche , bo ponoc zapowiadaja jeszcze przymrozki.
Oprocz pomidorkow i papryki zawsze tez sieje cebulke- cukrową exhibision i jakas zimowa- czesto Wolską,i muszę przyznac, ze jestem zadowolona, lepiej mi sie udaje niz z dymki.
Dorotko masz w ogrodku juz bardzo duzo kwitnień, piekne te biało niebieskie iryski, ja tez wsadzilam kilka, takie z kapersów z marketu. Poluję na bialego.
Pozdrawiam Dorotko cieplutko w ten zimny majowy dzień.
Gorąco pozdrawiam z Gór Świętokrzyskich
Bożena
Bożena
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Dorotko, ale rozsady ! U mnie też wszystko pod włókniną. Będziemy pewnie zamartwiać się o nasze rozsady, bo zimne noce mają nadejść.
Ogórki zawsze wysadzasz już gotowe do gruntu ? Ja wysiewam nasionka, przeważnie 8 maja (bo od dziecka mi wpajano, że ogórki to na Stanisława
) W tym roku chyba przez tą zimnicę opóźni się mi się ten wysiew 
Ogórki zawsze wysadzasz już gotowe do gruntu ? Ja wysiewam nasionka, przeważnie 8 maja (bo od dziecka mi wpajano, że ogórki to na Stanisława


-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Dorotko,ależ się naoglądałam i naczytałam, ileż pięknych kwitnień podziwiałam, a i rozsady takie dorodne, żywe, że aż serce rośnie.
Deszczyk zrobił dobrą robotę
, Wy dołożyliście swoją
i jest naprawdę cudnie!
A już najbardziej nie mogę się nadziwić kwitnącym irysom.
U mnie deszczyk niezbyt obfity, ale dobre i to.
A zimnica jak pewnie wszędzie. 



Deszczyk zrobił dobrą robotę





U mnie deszczyk niezbyt obfity, ale dobre i to.


Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Wstałam dziś bardzo wcześnie, nawet przed budzikiem mnie z łóżka ściągnęło
Od razu spojrzałam na termometr, nic się nie zmienia 0 st. Jak to dobrze, że zapaliłam dodatkowy znicz w foliaku. Słoneczko już przed godz 6 zaczęło zaglądać do okna kuchennego zapowiadając ładny dzień.
Wczoraj dojechała beczka, więc od razu szybko została napełniona deszczówką, nie musiałam biegać z wiadrami o mąż podłączył pompkę i szybko beczka napełniona
Pojechałam wczoraj po karaganę dla siostrzenicy, kupiłam bardzo ładną. Moje ulubione centrum ogrodnicze pięknie się zmieniło, przybyło wiele roślin, ale ceny też ładnie podskoczyły, a może to ja podwyżki przeoczyłam, bo tam ponad rok nie zaglądałam. Nie mogłam się oprzeć zakupom i sobie kupiłam dwa piękne rojniki, było tak dużo odmian, że nie wiedziałam który wybrać.
Bożenko witam Cię serdecznie, bardzo długo nie zaglądałaś. Rozsady pomidorów, porów, jakieś kwiatki muszą być, papryka też choć w tym roku z nią mam największą porażkę trzeba będzie kupić sadzonki. Wysiałam w tym roku cebulkę, pięknie wykiełkowała, ale wszystko mi trafiło, co ja źle zrobiłam zastanawiam się
U nas praktycznie codziennie są przymrozki, a moje sadzonki cały czas trzymam pod folią, jak na razie dają radę.
Dzięki za pozdrowionka
wzajemnie.
Wiolu prawda, że ładne. Wczoraj jak kupowałam sadzonki selerów, popatrzyłam na sadzonki pomidorów, powiedziałam panu, że ja mam duż......o większe i ładniejsze. Chyba trochę tym go wkurzyłam, już pewnie nie będzie dla mnie tak miły i większe zakupy będę musiała sama taszczyć do bagażnika
Ogórki zawsze siałam do gruntu w okolicy 1 maja, okrywałam włókniną. W zeszłym roku posiałam i nic mi nie wykiełkowało, wysiałam te same nasionka do donic i 100% ogórków wzeszło. W tym roku miałam nasionka swoje stare i dostałam od koleżanki, wolałam je posiać do doniczek, szok bo wszystkie wykiełkowały
Posadzę je w dobrym czasie jak pogoda się ociepli, na pewno dam im włókninową zasłonkę.
Lucynko cieszy mnie, że się podoba, za pochwały bardzo dziękuję
Deszczyk w końcu zaspokoił moje oczekiwania, ziemia porządnie nasączona, pojemniki na deszczówkę napełnione. Iryskom bardzo pasują moje piaski pięknie rosną, tylko muszą być co 4 lata odnawiane.
Zimnica wczoraj była okropna
mam nadzieję, że słoneczko
zapowiada fajny dzień.










Od razu spojrzałam na termometr, nic się nie zmienia 0 st. Jak to dobrze, że zapaliłam dodatkowy znicz w foliaku. Słoneczko już przed godz 6 zaczęło zaglądać do okna kuchennego zapowiadając ładny dzień.
Wczoraj dojechała beczka, więc od razu szybko została napełniona deszczówką, nie musiałam biegać z wiadrami o mąż podłączył pompkę i szybko beczka napełniona

Pojechałam wczoraj po karaganę dla siostrzenicy, kupiłam bardzo ładną. Moje ulubione centrum ogrodnicze pięknie się zmieniło, przybyło wiele roślin, ale ceny też ładnie podskoczyły, a może to ja podwyżki przeoczyłam, bo tam ponad rok nie zaglądałam. Nie mogłam się oprzeć zakupom i sobie kupiłam dwa piękne rojniki, było tak dużo odmian, że nie wiedziałam który wybrać.
Bożenko witam Cię serdecznie, bardzo długo nie zaglądałaś. Rozsady pomidorów, porów, jakieś kwiatki muszą być, papryka też choć w tym roku z nią mam największą porażkę trzeba będzie kupić sadzonki. Wysiałam w tym roku cebulkę, pięknie wykiełkowała, ale wszystko mi trafiło, co ja źle zrobiłam zastanawiam się

U nas praktycznie codziennie są przymrozki, a moje sadzonki cały czas trzymam pod folią, jak na razie dają radę.
Dzięki za pozdrowionka

Wiolu prawda, że ładne. Wczoraj jak kupowałam sadzonki selerów, popatrzyłam na sadzonki pomidorów, powiedziałam panu, że ja mam duż......o większe i ładniejsze. Chyba trochę tym go wkurzyłam, już pewnie nie będzie dla mnie tak miły i większe zakupy będę musiała sama taszczyć do bagażnika

Ogórki zawsze siałam do gruntu w okolicy 1 maja, okrywałam włókniną. W zeszłym roku posiałam i nic mi nie wykiełkowało, wysiałam te same nasionka do donic i 100% ogórków wzeszło. W tym roku miałam nasionka swoje stare i dostałam od koleżanki, wolałam je posiać do doniczek, szok bo wszystkie wykiełkowały

Lucynko cieszy mnie, że się podoba, za pochwały bardzo dziękuję

Deszczyk w końcu zaspokoił moje oczekiwania, ziemia porządnie nasączona, pojemniki na deszczówkę napełnione. Iryskom bardzo pasują moje piaski pięknie rosną, tylko muszą być co 4 lata odnawiane.
Zimnica wczoraj była okropna














- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17368
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Piękne masz te iryski
Ja mam jeden kwitnący
smagliczki sa takie śliczne.
A koło nich to klonik ??

Ja mam jeden kwitnący

smagliczki sa takie śliczne.
A koło nich to klonik ??
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Dorotko, masz pięknie kwitnący ogród
Irysy w takiej ilości ronią wrażenie, piękne są
Śliczne poidełko zaoferowałaś pszczółkom i jedzonka mnóstwo mają w kolorowych kwiatkach
Sasanki posiej jak najszybciej po dojrzeniu nasion, w cieple i półcieniu, a na pewno doczekasz się siewek bardzo szybko
Jabłonka cudnie kwitła
Czy oliwnik u Ciebie już kwitnie?
Powalające ilości rozsad
Będziesz potrzebować deszczyku do sadzenia tego dobra 



Sasanki posiej jak najszybciej po dojrzeniu nasion, w cieple i półcieniu, a na pewno doczekasz się siewek bardzo szybko

Jabłonka cudnie kwitła

Powalające ilości rozsad


Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42358
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Witaj Dorotko! pięknie kwitnie ogród, warzywnik zapełniony jak zwykle a pomocnicy nie zawodzą! Deszcz u mnie też padał, ale dopiero ostatni zapełnił dwie beczki 220 l a zbiornika po szambie niestety nie
Nadzieja tylko w tym, że glina jednak potrzyma trochę tę mizerną wilgoć dłużej.
Cudownie kwitną irysy, a u mnie niestety przewaga liści bo jednak po roku ziemia znowu robi się zbita i trzeba przesadzać ...ech! Dlaczego ja się tak upieram przy irysach skoro nie mam dla nich warunków.
Widzę nowe rabatki, ślicznie kwitnące tulipany i nowe poidełko oblężone przez pszczółki
Odwiedziłaś też szkółkę...ja też odwiedziłam i z roślin jak na razie jestem zadowolona chociaż jeszcze nie wszystkie znalazły stałą miejscówkę. Rozsad będzie trochę do posadzenia, ale czekam na ostatnie zapowiedziane nocne przymrozki, bo mam dość podlewania wielu doniczek w tunelu. Pozdrawiam

Cudownie kwitną irysy, a u mnie niestety przewaga liści bo jednak po roku ziemia znowu robi się zbita i trzeba przesadzać ...ech! Dlaczego ja się tak upieram przy irysach skoro nie mam dla nich warunków.
Widzę nowe rabatki, ślicznie kwitnące tulipany i nowe poidełko oblężone przez pszczółki

Odwiedziłaś też szkółkę...ja też odwiedziłam i z roślin jak na razie jestem zadowolona chociaż jeszcze nie wszystkie znalazły stałą miejscówkę. Rozsad będzie trochę do posadzenia, ale czekam na ostatnie zapowiedziane nocne przymrozki, bo mam dość podlewania wielu doniczek w tunelu. Pozdrawiam

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Duchota okropna, trochę rano pokręciłam się po ogrodzie wyrywając jakieś chwasty. Podlałam wszystkie sadzonki. Teraz czekam na deszcz. Po trzech dniach słonecznej bezdeszczowej pogody jest sucho.
Aniu mam sporo irysów, bardzo lubię te kwiaty. Widzę, że kilka z zeszłorocznych zakupów ma pąki
Jestem ciekawa ich kwitnienia, czy będzie to co zamawiałam. Smagliczki pięknie same porozsiewały się na rabatkach, ich żółty kolor przyciąga wzrok. Koło nich mam posadzone dwa klony, ten czerwony musiałam mocno na wiosnę poobcinać, główny pień usechł, co mu nie pasowało, zastanawiam się, czy nie pomogła zeszłoroczna susza.
Marto irysy wysokie i średnie zaczynają kwitnąć, jak ja lubię te kolorowe widoki. Na rabatkach mam ułożone talerze w różnych miejscach, myślałam będą poidełka dla ptaków, a tu tylko owady przylatują. Z sasanek pozbieram nasionka i od razu posieję, a mogę to zrobić w misach.
Oliwnik jeszcze nie kwitnie, za ok tydzień na pewno będzie pięknie pachniało wtedy oblatują kwiaty pszczółki, ile bzyczenia słychać
Czekam na deszcz i pogodę sprzyjającą i wtedy zacznę wszystkie rozsady sadzić. Pomidory na pewno do foli posadzę w tym tygodniu.
Marysiu u nas już nie widać deszczu, ziemia nagrzana jak na plaży. Wczoraj biegałam z konewkami i podlewałam warzywnik. Mało tego deszczu, może dziś nam coś mocniej popada, już wiatr zaczął powiewać, porządnie zachmurzone.
Irysy muszą być odnawiane, pięknie kwitną w drugim i trzecim roku, a później idą w liście. Mam rabatkę irysową do tegorocznego odmłodzenia, muszę mądrze wszystko przemyśleć. Planuję irysy oznaczyć, ja przecież wszystkich sadzonek nie będę potrzebowała, część rozdam.
Wiem dlaczego nie możesz się oprzeć irysom, przecież one takie piękne
Mój ogród trochę się zmienił od Twojej ostatniej wizyty, dobrze zauważyłaś powstała nowa rabatka przy ławce, a tak naprawdę została powiększona. Dużo takiego szlifu dodał mój syn, wkopał kostkę na obrzeża, a najbardziej cieszy mnie kawałek wkopanego krawężnika w końcu mam w jednym miejscu porządnie oddzielony trawnik od rabatek, nie będzie trawa przerastała
Też czekam na zapowiadane ocieplenie, teraz kilka dni ma być zimno w końcu słynni ogrodnicy nadchodzą. Mam nadzieję, że nie przymrozi. Ogrodowe hortensje dalej okryte, powinnam już dawno zdjąć im ubranka, zapewne w środku mają za gorąco, ale tak się boję przymrozków.








Aniu mam sporo irysów, bardzo lubię te kwiaty. Widzę, że kilka z zeszłorocznych zakupów ma pąki

Marto irysy wysokie i średnie zaczynają kwitnąć, jak ja lubię te kolorowe widoki. Na rabatkach mam ułożone talerze w różnych miejscach, myślałam będą poidełka dla ptaków, a tu tylko owady przylatują. Z sasanek pozbieram nasionka i od razu posieję, a mogę to zrobić w misach.
Oliwnik jeszcze nie kwitnie, za ok tydzień na pewno będzie pięknie pachniało wtedy oblatują kwiaty pszczółki, ile bzyczenia słychać

Czekam na deszcz i pogodę sprzyjającą i wtedy zacznę wszystkie rozsady sadzić. Pomidory na pewno do foli posadzę w tym tygodniu.
Marysiu u nas już nie widać deszczu, ziemia nagrzana jak na plaży. Wczoraj biegałam z konewkami i podlewałam warzywnik. Mało tego deszczu, może dziś nam coś mocniej popada, już wiatr zaczął powiewać, porządnie zachmurzone.
Irysy muszą być odnawiane, pięknie kwitną w drugim i trzecim roku, a później idą w liście. Mam rabatkę irysową do tegorocznego odmłodzenia, muszę mądrze wszystko przemyśleć. Planuję irysy oznaczyć, ja przecież wszystkich sadzonek nie będę potrzebowała, część rozdam.
Wiem dlaczego nie możesz się oprzeć irysom, przecież one takie piękne

Mój ogród trochę się zmienił od Twojej ostatniej wizyty, dobrze zauważyłaś powstała nowa rabatka przy ławce, a tak naprawdę została powiększona. Dużo takiego szlifu dodał mój syn, wkopał kostkę na obrzeża, a najbardziej cieszy mnie kawałek wkopanego krawężnika w końcu mam w jednym miejscu porządnie oddzielony trawnik od rabatek, nie będzie trawa przerastała

Też czekam na zapowiadane ocieplenie, teraz kilka dni ma być zimno w końcu słynni ogrodnicy nadchodzą. Mam nadzieję, że nie przymrozi. Ogrodowe hortensje dalej okryte, powinnam już dawno zdjąć im ubranka, zapewne w środku mają za gorąco, ale tak się boję przymrozków.











- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Dorotko, nie wiem, czy pytasz, czy stwierdzasz, że posiejesz w misach, ale jak najbardziej, możesz wysiać w donicach, a nawet zadołować w nich na zimę, a sadzić wiosną, żeby nie wyrzucało sadzonek zimą. Całą zimę swoje, sadzone jesienią, ciągle upychałam w ziemię, bo wyskakiwały.
To jeszcze poczekam ten tydzień na swojego oliwnika a jak nie zakwitnie obciacham do pnia
Sadzonka od Ciebie jest
Iryski piękne, floksiki czarują teraz w ogrodach, do tego zapach bzu
Niezapominajki ułożone kolorami, jak Ty to robisz
Czy zakwitła Ci chociaż jedna różowa?
Żadnych przymrozków, trochę deszczu i majowego ciepełka
To jeszcze poczekam ten tydzień na swojego oliwnika a jak nie zakwitnie obciacham do pnia


Iryski piękne, floksiki czarują teraz w ogrodach, do tego zapach bzu

Niezapominajki ułożone kolorami, jak Ty to robisz

Czy zakwitła Ci chociaż jedna różowa?
Żadnych przymrozków, trochę deszczu i majowego ciepełka

Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Jaka ta pogoda jest zróżnicowana, u Ciebie już pięknie kwitną irysy a u mnie dopiero zaczynają puszczać łodygi z kwiatami.Cudnie wyglądają 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 956
- Od: 16 kwie 2018, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Pozdrawiam zagiel
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Marto chyba oczekiwałam potwierdzenia mojego pomysłu. Jak mam posiane w misie to większa pewność, że nie zapomnę i nie powyrywam
tak myślałam, aby misy od razu zadołować.
Na kwiaty oliwnika czekałam chyba 5 lat, przyznam się szczerze, że sadziłam małą sadzonkę, rósł jak zwariowany. Nawet nie wiedziałam, że on kwitnie
aż jednego roku miałam w ogrodzie piękny słodki zapach, szukałam co tak pięknie pachnie i znalazłam na jego gałązkach malutkie żółte kwiatuszki ukryte przy listeczkach. Teraz myślę, a może u Ciebie rośnie oliwnik- chłop, a taki to nigdy kwiatu nie pokaże
Mam kilka odmian bzów, ale ten co pokazałam pachnie najmocniej, to bez zastany po starych właścicielach, jedynym kłopotem jest, że tworzy bardzo dużo odrostów, które nie potrafię usunąć
obcinam tylko góry, bo przez gąszcz korzeni nie wbiję łopaty.
Kolorystyczne ułożenie niezapominajek to przypadek. W początkowej fazie rozkwitu jednej kępki wydawało mi się, że jest o różowych kwiatach, ale z każdym kwiatuszkiem przeważał niebieski, zapewne się pozapylały.
U nas teraz wieje okropnie, pogoda się zmieniła. Spadło kilka kropel deszczu, ale z jakimś pyłem bo tylko pobrudziło.
Asiu to chyba też zależy od ziemi, moje piaski bardzo szybko się nagrzewają i roślinki szybko ruszają w górę
Dziękuję za pochwałę
Coś mi się poprzestawiał aparat i zdjęcia mogą być zmniejszone. To wczorajsze kwitnienia


nowość irysowa





moja Misia weszła w kadr

Marku koło domków ruch bardzo duży, sporo rurek zamurowanych. Pszczółki noszą pyłek. Pszczółki o różnej wielkości są mniejsze i większe. Wczoraj robiłam przegląd kokonów 100% się wygryzło, jedynie kilka sztuk nie otwarta, nawet te moje niewydarzone kokony dały radę, pewno te małe pszczółki z moich się wygryzły. Jak czas pozwala to siadam przy domkach i obserwuję pszczółki, to super odpoczynek
Piękny judaszowiec, bardzo ładnie kwitnie, pewno pszczółki go oblegają.

Na kwiaty oliwnika czekałam chyba 5 lat, przyznam się szczerze, że sadziłam małą sadzonkę, rósł jak zwariowany. Nawet nie wiedziałam, że on kwitnie


Mam kilka odmian bzów, ale ten co pokazałam pachnie najmocniej, to bez zastany po starych właścicielach, jedynym kłopotem jest, że tworzy bardzo dużo odrostów, które nie potrafię usunąć

Kolorystyczne ułożenie niezapominajek to przypadek. W początkowej fazie rozkwitu jednej kępki wydawało mi się, że jest o różowych kwiatach, ale z każdym kwiatuszkiem przeważał niebieski, zapewne się pozapylały.
U nas teraz wieje okropnie, pogoda się zmieniła. Spadło kilka kropel deszczu, ale z jakimś pyłem bo tylko pobrudziło.
Asiu to chyba też zależy od ziemi, moje piaski bardzo szybko się nagrzewają i roślinki szybko ruszają w górę

Dziękuję za pochwałę

Coś mi się poprzestawiał aparat i zdjęcia mogą być zmniejszone. To wczorajsze kwitnienia


nowość irysowa






moja Misia weszła w kadr


Marku koło domków ruch bardzo duży, sporo rurek zamurowanych. Pszczółki noszą pyłek. Pszczółki o różnej wielkości są mniejsze i większe. Wczoraj robiłam przegląd kokonów 100% się wygryzło, jedynie kilka sztuk nie otwarta, nawet te moje niewydarzone kokony dały radę, pewno te małe pszczółki z moich się wygryzły. Jak czas pozwala to siadam przy domkach i obserwuję pszczółki, to super odpoczynek

Piękny judaszowiec, bardzo ładnie kwitnie, pewno pszczółki go oblegają.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Dorotko, coraz to bardziej kolorowo i coraz to mocniej aromatycznie w Twoim ogrodzie!
Misia sobie słodziutko śpi pod ciepłymi promykami słonecznymi.
Mizianko się należy obu kiciulkom.
Oświeć mnie, proszę
co to jest: listki jak u truskawki, a kwiatki różowiutkie.
Pozdrawiam cieplutko
, bo na dworze ziąb nieprzeciętny. 


Misia sobie słodziutko śpi pod ciepłymi promykami słonecznymi.



Oświeć mnie, proszę



Pozdrawiam cieplutko



Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Zimnica okropna, wczoraj gorąco, duszno, a wieczorem załamanie pogody, spadek temperatury, silny wiatr. Około godz 22 zaczął padać deszcz, tak jak lubię nocą zawsze zapraszam. Pada równo od tamtej pory
znowu ogród podlany. Tylko po co tak zimno, na szczęście porannych przymrozków nie było termometr pokazywał +2st. Nie odkrywam dziś pomidorów, nie zgaszę zniczy bo końcówka niech się wypalą.
Lucynko tak jest kolorowo, zapach bzu czuć z daleka, jak ja lubię majowy czas, ogrody są najpiękniejsze. Pracy też w tym czasie sporo, ale to sama przyjemność
Moje kotki mają dziś przymusowe siedzenie w domu, wyszły tylko na chwilę i wróciły szybko. Dla nich za zimno do tego deszcz pada, chyba są za delikatne
Roślinka o którą pytasz to TRUSKAWKA OZDOBNA, kwiaty ma o pięknym kolorze, owoców nie próbowałam, ma je malutkie. Darczyńca roślinki mi przekazał, że są niesmaczne wręcz sugerował, aby ich nie kosztować. Także ja się w pełni dostosowałam
Musimy jak każdego roku znieść paskudnych zimnych ogrodników, nadzieja z końcem tygodnia- ma przyjść już na dobre ocieplenie













Lucynko tak jest kolorowo, zapach bzu czuć z daleka, jak ja lubię majowy czas, ogrody są najpiękniejsze. Pracy też w tym czasie sporo, ale to sama przyjemność

Moje kotki mają dziś przymusowe siedzenie w domu, wyszły tylko na chwilę i wróciły szybko. Dla nich za zimno do tego deszcz pada, chyba są za delikatne

Roślinka o którą pytasz to TRUSKAWKA OZDOBNA, kwiaty ma o pięknym kolorze, owoców nie próbowałam, ma je malutkie. Darczyńca roślinki mi przekazał, że są niesmaczne wręcz sugerował, aby ich nie kosztować. Także ja się w pełni dostosowałam

Musimy jak każdego roku znieść paskudnych zimnych ogrodników, nadzieja z końcem tygodnia- ma przyjść już na dobre ocieplenie














-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 956
- Od: 16 kwie 2018, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W ogrodzie Doroty cz. 11
Witaj Dorotko cieszę się że pszczoły obrodziły, a co to za wisteria z tak długimi kwiatami
Pozdrawiam zagiel

Pozdrawiam zagiel
Pozdrawiam zagiel