Ogródek doktora Lokiego ? cd...

[anabuko1]

Jak trafię takowy powojnik to na pewno sobie go zakupię.
Piękne orliki.Ja też mam ich sporo.Ale moim daleko jeszcze do twoich w pełni rozkwitniętych.
A i czosnki już ci ślicznie kwitną. i Irysy i mieczyki.
No wszystko dużo do przodu masz.
Pozdrawiam

[pelagia72]

Jurku
Dla mnie to nie problem bo kilka języków znam.
Może nie perfect bo po francusku z Francuzami 25 lat nie rozmawiałam
Teraz czytam książkę z 1938 roku ,gdzie występują cytaty XVI w. francuskiego i angielskiego.
Oj ciężki ten język.
Orliki - krzyżówki zauważyłam , są bardziej żywotne niż nowe kultywary.
U nas rosną sobie radośnie wszędzie z powodzeniem.
Czosnki masz piękne , tam w tle czai się maciejka czy lewkonia
Mieczyki zimowały w gruncie
Kosaćce też urocze
Zimowałeś szałwię pratensis
Zimowałam wiele lat , ale zachorowała i wyrzuciłam a z nasion zmarniała.

[Locutus]

@ Anabuko ? Gorąco polecam powojnika górskiego. A orliki darzę szczególną sympatią. Dzięki za uznanie dla moich kwiatów, ale chyba jednak nie wszystko mam do przodu ? Florian Silesia już pokazuje całe kolekcje irysów, a u mnie ciągle kwitnie tylko jeden?

@ Pelagia ? Eee, nie taki francuski ciężki jak go malują? Zdecydowanie prostszy mi się wydaje od angielskiego, choć oczywiście też ma swoje trudności? W każdym razie gratuluję poliglotyzmu ? ja niestety znam tylko trzy języki ? polski, francuski i angielski (no, jak wliczyć jeden w gębie i dwa w butach, to będzie nawet sześć )? Zawsze mnie fascynują ludzie, którzy znają tych języków o wiele więcej? W robocie mam jedną znajomą, co to jest pięciojęzyczna ? i z taką samą łatwością śmiga po włosku, francusku, angielsku, niemiecku i hiszpańsku? Orliki samosiejki rzeczywiście zdecydowanie bardziej żywotne niż wydumane mieszańce? Jeśli chodzi o tło czosnku ? to ani maciejka, ani lewkonia, lecz końcówka kwitnienia innej rośliny z rodziny kapustowatych, którą pokazywałem tu ostatnio wielokrotnie ? miesiącznicy rocznej. Zresztą jak się przyglądniesz uważniej, zauważysz charakterystyczne nasienniki, wprawdzie jeszcze zielone, ale już niemożliwe do pomylenia z czymkolwiek innym? Mieczyki bizantyjskie jak najbardziej zimują mi w gruncie i co roku obficie kwitną. W gruncie zimują mi też zwykłe mieczyki, ale kwitnieniem niestety nie mogę się pochwalić? Tylko liście i liście? Kosaćce uwielbiam i mam nadzieję, że niebawem będzie ich więcej. A szałwię łąkową mam od kilku lat i jak na razie miewa się świetnie (i oczywiście zimuje w gruncie).

Pozdrawiam!
LOKI

[leszczyna]

Jurku spotkałam u Ciebie clematis Montana...kupiłam w naszym Lidlu i jestem w rozterce gdzie go posadzić bo miejsca coraz mniej....jak on się rozrasta, duźo trzeba jemu zapewnić przestrzeni. na razie stoi jeszcze w donicy i czeka.
Pozdrawiam

[Locutus]

@ Leszczyna ? tak, powojnik górski jest jednym z najbardziej ekspansywnych pnącz jakie można kupić, porównywalny z glicynią chińską. U mnie obrósł całą pergolę o szerokości 2,5 m i wysokości 2,2 m, walcząc o dominację z tą ostatnią, przelazł na drugą stronę i przeplótł się przez całego złotokapa i już mi do domu zagląda. No i niesamowicie obficie kwitnie.

Aquilegia vulgaris


Geranium x oxonianum


Helianthemum nummularium


Hesperis matronalis


Lamprocapnos spectabilis


Pozdrawiam!
LOKI

[Florian Silesia]

Geranium w zbliżeniu robi wrażenie. Nie znałem tej łacińskiej nazwy na serduszkę (dicentra)
Kosaćce masz i to od razu wysokie. Więc wszystko w porządku u Ciebie

[anabuko1]

Podziwiam dzisiaj twoje piękne orliki i bodziszki.
Piękne i ciekawe
Pozdrawiam

[leszczyna]

[bJurku[/b] dzięki za dokładną informację ale już posadziłam ale takiej przestrzeni to pewno jemu nie zapewnię i co teraz skoro u Ciebie taki dominant.
Czy bywasz na niego zły czasami za jego samowolkę....Tak myślę, że zostawię po to aby zobaczyć jak kwitnie....A później zawsze można znależć wyjście z sytuacji.
Twoje orliki urokliwe, moje proste bardzo się rozsiewają i po całym ogrodzie muszę je ewakuować, mimo to skusiĺam się wczoraj na białego dużego już kwitnącego.
Pozdrawiam

[Locutus]

@ Florian Silesia ? a to już dawno temu zorienowano się, że Dicentra spectabilis w rzeczywistości na drzewie filogenetycznym podrodziny dymnicowatych nie grupuje się z innymi serduszkami z rodzaju Dicentra, lecz odgałęzia się u samej podstawy drzewa, stanowiąc grupę siostrzaną dla wszystkich pozostałych Fumarioideae? Nie wiem czy coś się nie pozmieniało w tej kwestii od tego czasu, bo te pierwsze badania to jeszcze na bardzo ograniczonej liczbie markerów genetycznych robiono, a im więcej markerów, tym bardziej wiarygodne rezultaty analiz, ale tak czy inaczej wedle baz danych z których korzystam gatunek ten wydzielony został do monotypowego rodzaju Lamprocapnos. A co do kosaćców ? mam tylko wysokie. Kilka niskich miałem kiedyś, dawno temu, ale powypadały co do jednego.

@ Anabuko ? a dziękuję serdecznie. To dzisiaj na odmianę ani jednego orlika czy bodziszka.

@ Leszczyna ? nie, ja się zachwycam jego ekspansywnością, zwłaszcza, że kwitnie naprawdę wyjątkowo obficie? Aczkolwiek biorąc pod uwagę jak bardzo odporna to bestia, obstawiam, że dobrze zniesie utrzymywanie go w ryzach poprzez przycinanie? Orlików też nie ewakuuję, choć rozsiewają się absolutnie wszędzie, lecz pozwalam im rosnąć i się nimi zachwycam.

Allium siculum



Argyrocytisus battandieri



Arum italicum


Digitalis purpurea



Hesperis matronalis


Iris germanica


Kolkwitzia amabilis


Lupinus polyphyllus


Papaver rhoeas



Psephellus hypoleucus


Rosa multiflora



Tanacetum coccineum


Wirtualny spacer po ogrodzie: https://drive.google.com/open?id=1BRu_k ... H0xCNEtF7Q

Pozdrawiam!
LOKI

[slila1]

Miło było pospacerować. Pokazałeś urocze zakątki ogrodu, taki busz bardzo lubię. Róże już kwitną, a moje przycięłam do samego gruntu, bo prawie wszystkie zmarzły.

[marta64]

Loki, u Ciebie to już lato! Róże, wieczornik, orliki przekwitają, łubiny i maki Irysy i u mnie się śpieszą, ale jeszcze trochę czasu minie zanim zakwitną.
Ciekawe to drzewo (czy krzew?)Argyrocytisus. Ładnie kwitnie i te szare liście
W Twoim ogrodzie jak w dżungli, nawet "liany" zwisają ale po deszczu nie chciałabym się przez niego przedzierać

[anabuko1]

P R Z E C U D N E te twoje wszystkie ciemierniki.
Najbardziej Orientalis
Mogę tak patrzeć i patrzeć na nie bez końca
Pozdrawiam i dobrego weekendu życzę

[Locutus]

@ Slila ? a dziękuję za uznanie. Zawsze marzyłem o tym, żeby mieć dziko wyglądający ogród i chyba jako-tako to marzenie udaje mi się wreszcie spełnić. A róże owszem, kwitną? Choć te krzaki otrzymane z nasion widoczne blisko początku filmu koniec końców ostro przedwczoraj ciachnąłem, bo tam już się przejść nie dało?

@ Marta ? ano jest już niemalże lato, fakt, wszystko jakoś tak szybciej w tym roku, bo kwiecień był bardzo ciepły? Argyrocytisus battandieri to w sumie bardziej spory krzew niż niewielkie drzewo i rzeczywiście strasznie mi się podoba? Kupowałem go aż dwa razy, za pierwszym razem dostałem zdechłego badyla i nauczyłem się omijać jedną ze szkółek szerokim łukiem po tym jak odmówili uznania reklamacji? Zarówno te kłosy kwiatów są dekoracyjne (fajnie pachną ananasami), jak i srebrzyste liście? A liany (głównie z powojnika górskiego) rzeczywiście zwisają? Choć masz rację, że po deszczu na sucho spacer po ogrodzie nie ujdzie.

@ Anabuko ? dzięki wielkie! I również życzę udanego weekendu!

Pozdrawiam!
LOKI

[pelagia72]

Loki
Ogród rzeczywiście wygląda naturalnie i trochę dziko.
Tak ,jak by samo się posiało i rozrosło.
Fajnie prezentują się pnącza na podporach , zasłaniają od sąsiadów ,zapewniają intymność.
Róże dobrałeś bardzo naturalne.
Irysy kwitną przepięknie

[Florian Silesia]

Loki, napisałeś mnie:

Piękne te Twoje kosaćce? A czemu moje tak zapóźnione w stosunku do Twoich?

I jeszcze kilka razy pisałeś, że jeszcze Ci nie kwitną kosaćce (w domyśle niskie, bo tylko te pokazywałem)
A teraz piszesz, że nie masz niskich kosaćców, tylko wysokie. Szczerze powiem - nie rozumiem
Orliki ładnie, ale usuwam prawie wszystkie siewki, bo wrastają w inne rośliny i potrafią je zdominować. Zresztą siewki u mnie zawsze wychodziły różowobure więc nic ciekawego.