Kawon (arbuz) - część 11
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Po liściach też pryskać? Czy tylko po ściankach akwarium? One już są odsłonięte i stoją na oknie wschodnim.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1148
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Po liściach mgiełką. Po ściankach popryskać też. Inkubator zamknij jak stoi otwarty, może trochę za wcześnie na wietrzenie.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 763
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Skoro masz tak dobrze dobraną mieszankę podaj albo poczytaj sam na początek skład tej ziemi. Generalnie dziś wielu producentów daje ziemię już z nawozem w niej.Merkor pisze: Ziemia do pikowania
Dlatego jest istotne co za ziemia to jest.
Tym bardziej że piszesz dalej o tym że po przesadzeniu tych sadzone polałeś je znowu nawozem( do Pelargonii). Obyś sobie tym nie "strzelił w kolano" bo jak ta ziemia już jest z jakąś chemią to ta druga dawka jeszcze pogorszy sprawę. Sam się zeszłym roku przewiozłem na syfie nazywanym ziemią ogrodniczą robioną dla "Majstra". Przez to nie miałem ani pomidorów w skrzynkach ani arbuzów.Wyglądało to jak ziemia (nazwa jakiś Ireb czy jakoś tak), w tym posadziłem wszystko a rośliny jak by dostały "zatrzymania rozwoju" i tak stały cały sezon. A w tej "ziemi " to było wszystko włącznie z tłuczonym szkłem/ Jak na to deszcz popadł to wychodziło na to Ze to jest jakiś szajs z hałd pokopalnianych albo śmieci obtoczone w pyle węglowym. Ale worek kosztował 7zł(50l) a inne ziemie 15zł. Od tej pory kupuję te po 15zł. Mam za swoje.
Witam, jestem Adam.
Re: Kawon (arbuz) - część 11



Nawóz Florovit do pelargoni to było pierwsze co dostały od początku, na tej samej ziemii rosną pomidory i jest ok. Mogły zostać poparzone przez słońce? Arbuzy mam drugi rok i nie mam pojęcia jak wygląda sadzonka po przelaniu, poparzeniu czy po zbyt mocnym nawożeniu i stąd zapewne mój problem.
Na szczęście w nieszczęściu są to tylko 3 sadzonki które wykiełkowały w pierwszym "moczeniu" (z 15

- Karczownik
- 200p
- Posty: 343
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Merkor, udusiłeś korzenie w mokrym piachu. Przesadź do ziemi, daj im czas i może się zregenerują. Nie podlewaj zbyt bogato, nie lej nawozów. Na tym etapie one nie są żarłoczne. Możesz zasilić dolistnie tym florovitem, ale nie przesadzaj.
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Już wczoraj poszły do samej ziemii z całą bryłą korzeniową, zdam relację czy dadzą radę się zregenerować. Ja raczej wykluczam uduszenie korzeni piaskiem bo dodałem go tylko 15% w dodatku to piasek kwarcowy o dosyć grubych ziarnach ale mogę się mylić.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Kawon (arbuz) - część 11
wokan są przykryte cały czas od góry akwarium folią. W takim razie opryskam też liście.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 763
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Merko jak dla mnie albo to jest przenawożenie albo źle dobrany skład nawozu.W każdym razie trzeba było dać zwyczajnej ziemi z ogródka zmieszanej z piaskiem i może perlitem, albo kremazytem lub zmieni ogrodniczej, ale bez nawozu.Kto wie czego ci oszuści mający się za specjalistów namieszali do tej ziemi.Wiesz jak to jest - deklaracje z jednej strony a rzeczywistość z drugiej.
Witam, jestem Adam.
-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 7 sty 2020, o 18:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kawon (arbuz) - część 11
A podlewając nie lałeś po lisciach i słonko nie popaliło?
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Po liściach na pewno nie ale popażenia nie wykluczam bo stoją na południowym parapecie a około tygodnia temu nieźle prażyło plus szyba. Ale czy tak właśnie wygląda poparzony arbuz? Z liści zostały totalne wiury które sypią się w ręku.
- Krzysztof_18
- 200p
- Posty: 432
- Od: 29 mar 2020, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wykroty
Re: Kawon (arbuz) - część 11
A u mnie dzisiaj rano położyła się jedna ASHAI ;/ Nie wiem dlaczego normalnie jakby się zmęczyła i położyła ;/ Ogólnie jak są teraz w chłodniejszym to jakby się zatrzymały z rozwojem
a kiedy te liście wyjdą w takim tempie.

Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.
-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 7 sty 2020, o 18:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Mogłeś też niechcący troszkę zmoczyć nawozem liscie do tego mocne słonko i dlatego wióry lecą
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 12 kwie 2020, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Kawon (arbuz) - część 11
Witam ... Ja jak pisałem dałem pierwsze sadzonki w pole 6 arbuzow 5 melonów ,wczoraj temperatura o 6 rano 0 ,i o dziwo arbuzy i melony dały sobie radę jeden tylko padł mam nadzieję że reszta da radę choć znów ma być 11maja 0stopni poczekamy zobaczymy ,a co do podlewania arbuzow ja tylko i wyłącznie podlewam gnojówka z pokrzyw albo humusem ale dopiero jak posadzę w pole ,w doniczkach zero dokarmiania ,ziemię kupuję już parę lat w kwiatonie ( firma) i zawsze jest super tak że myślę że dobra ziemia to podstawa
- Krzysztof_18
- 200p
- Posty: 432
- Od: 29 mar 2020, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wykroty
Re: Kawon (arbuz) - część 11
U mnie w gruncie 5 sztuk wczoraj wyglądało jeszcze OK nakryte butelkągumis64 pisze:Witam ... Ja jak pisałem dałem pierwsze sadzonki w pole 6 arbuzow 5 melonów ,wczoraj temperatura o 6 rano 0 ,i o dziwo arbuzy i melony dały sobie radę jeden tylko padł mam nadzieję że reszta da radę choć znów ma być 11maja 0stopni poczekamy zobaczymy ,a co do podlewania arbuzow ja tylko i wyłącznie podlewam gnojówka z pokrzyw albo humusem ale dopiero jak posadzę w pole ,w doniczkach zero dokarmiania ,ziemię kupuję już parę lat w kwiatonie ( firma) i zawsze jest super tak że myślę że dobra ziemia to podstawa

Wszystko jest trucizną decyduje tylko dawka.