PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

U mnie taka brązowa ma gniazdko na parapecie strychu.
Obrazek
Fota słaba, ale nie plątam się tam. Z reszta robienie zdjęć gniazdom to kiepski pomysł jak i wpraszanie w ptasia prywatność. Spotkałyśmy się oko w oko przypadkowo jak wieszalam pranie i biedaczyna uciekła w popłochu. Na szczęście wróciła, a ja żeby jej oszczędzać swojego widoku zaktyłam okno od wewnątrz dyktą i nie zaglądam.


Za to prowadzę inne obserwacje. Pojawiła się taka ilość niesamowitych ptaków, których w życiu nie widziałam. Mimo budek które służby założyły w lesie wszystkie te ptaki walą do naszego ogrodu. Sądzę że to sekret braku przycinki drzew u nas. Co z tego że leśnicy nawalili im domków jak z drzew mało co zostaje...
Trochę żal ogarnia jak w lesie ptak czuje się bezpiecznie na elewacji domu.

W naszych budkach też ruch, sikorki wprowadziły się do najstarszej budki, porywają mi z grządki nasiona i lecą że zdobyczą do domków. Coś tam strasznie kwili, sądząc po hałasie jaki wydaje ich potomstwo to jest tam tego dużo i bardzo głodne : D
Sieję sorgo na okragło i ciągle gdzieś mi znika ;)

Jest też masa sójek, dzieciolow zielonych i czerwonych. Udało mi się też po raz pierwszy z bliska zobaczyć dudka. Piękny ptak. Ogólnie jak ludzie zniknęli to ptaki odżyly i pojawiają się zupełnie nowe gatunki. Korzystam więc z okazji i zachwycam się.
Obrazek
( tak, to fota z teraz)

Obrazek
Dudek słaby ale z daleka.
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2715
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

Dudki nie są aż tak bardzo płochliwe. Pamiętam, że kiedyś dudki miały lęg w starym budynku gospodarczym sąsiada pomimo, że z budynku sąsiad korzystał. Potem była taka akcja, że podlot wpadł do otwartego garażu i w coś się zaplątał. Na szczęście dość szybko udało się go oswobodzić :D
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7587
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

Dopadłam na wiosnę dzięcioła. Zdjęcia nie najlepsze bo przez szybę, ale jakbym wyszła z domu, to bym go wypłoszyła.

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

Jak nie najlepsze. Są rewelacyjne. Pozuje jak sztuczny.


A ja się trochę martwię o ptaszka z gniazda na naszym parapecie. Jakoś to nie widzę od kilku dni A dość chłodno

Ile dni ewentualnie takie gniazdo z jajami może być samo nieogrzewane?
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7587
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

Foxowa, dziękuję. :D

Co do gniazdka, to czarno to widzę.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

Kurczę, chyba czarno. Wczoraj wieczór odwazylam się i weszłam na strych i gniazdo było puste. Z wieczora jak się ściemnia to chyba ptak już powinien być?
Pisałam do ekspertów od ptaków i okazuje się że jak wszyscy kradną ptasie dzieci to ja jestem w drugą stronę i tak bardzo się chciałam nie zbliżać że nawet jakbym teraz chciała jaja ratować to już za późno...

Patrzę tam, ale ptaka ni widu. A wczoraj już miałam wrażenie że się coś tam rusza...
Awatar użytkownika
wiridiana
500p
500p
Posty: 529
Od: 1 maja 2017, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wołomin

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

U mnie za to na świerku ktoś chyba zamieszkał. Ale jakieś nieszczęście też się wydarzyło, bo jajko rozbite leży pod drzewem.

Przylatują dalej sójki dwie. Spotkałam też ostatnio ptaszka, którego nie znam. Na zdjęciach słabo widać, ale jest szary z czarnym, a ogonek ma pomarańczowy.

Zdjęcia niedostepne,linki usunięte/Karo
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1413
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

wiridiana :wit
Co prawda zdjęć nie widzę, ale opis pasuje do kopciuszka.
Ewa
Awatar użytkownika
vitoldo
500p
500p
Posty: 924
Od: 6 cze 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

U mnie żałoba po jajkach kosa ;:145 Samica jednak się wprowadziła do tego gniazda, którego foto pokazałem tu 30 marca. I dzisiaj rano poleciała prawdopodobnie na śniadanie, pan kos nie dopilnował gniazda i sroka wyjadła to co w nim było. Nie wiem co było (bo nie zaglądałem) ale na trawniku tuż przed gniazdem znalazłem pustą zielonkawą skorupkę. Na mój widok samica uciekła w popłochu i już jej nie ma :shock: Wszystko nagrało się na kamerze stąd wiem kto jest winowajcą ale co mi z tego, ehhh, żal.
Sroki strasznie rozpleniły się w mojej okolicy. W sośnie u sąsiada jedna para ma gniazdo.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
julk1
100p
100p
Posty: 104
Od: 14 kwie 2020, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

Przez dwa lata, w wygryzione pod okapem dziurze mieszkały wiewiórki. Jeszcze miesiąc temu wzięły rękawiczkę z ogrodu i zaniosły do gniazda. Jednak od pewnego czasu widzę, że mieszka tam para kosów. To wiewiórki same się wyprowadziły czy kosy je przegoniły?
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

Mogło tak być. U mnie w budce mieszkała popielica, a po zimie zniknęła i teraz widzę że w tej budce sikorki znoszą sobie materiał na gniazdo.

A co do gniazda na parapecie to kos nie wrócił :( jaja leżą dalej tak jak leżały. Nie ruszam bo po co, już jest za późno na cokolwiek, może je choć ktoś zje...

Nie spodziewałam się że ptak aż tak potrafi zareagować i wyprowadzić się, a usuwalismy się jak tylko można było.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

Obrazek

Bardzo dająca do myślenia wypowiedż pana zapewne znanego miłośnikom ptaków. I podpisuję się poniekąd pod tym. Wielu ludzi faktycznie pcha się do natury nie znosząc natury i jej życia. Obserwuję jak bardzo i jestem przerażona ilu głupców buduje domki za miastem i potem całe życie poświęca na niszczenie tego co najpiękniejsze. Sztuczne ogrody i wszystko przeszkadzające - drzew za dużo, ptaki halasuja, zwierzęta chodza i niszczą trawnik , wszystko do wytrucia,.chcą środkami sterować naturą. Teraz wiosną ptaki padają jak muchy. Jest susza, chcą pić,.łapią co znajdą. I bardzo często są to chemiczne środki które ludzie rozrzucają bez opamiętania. Nawet nie chce myśleć co dzieje się z młodymi którym matka przynosi taką zatrutą środkiem larwę i wypala je od środka...
Miejcie to na uwadze.
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

To prawda. Ale do wielu spraw trzeba dorosnąć. Bo jak tu pogodzić naturę z wymarzonym stylem ogrodu, najlepiej bezobsługowego. Sama mam wiele grzechów na sumieniu. Dobrze jest o tym przypominać.
Ale z obserwacji naszego ogrodu, zwykle pełnego sikor, kosów i kopciuszków. Srok oczywiście też. Kosy są, Dziś był szpak (1 !), kilka dni temu drozd. Ani widu kopciuszków.
Awatar użytkownika
vitoldo
500p
500p
Posty: 924
Od: 6 cze 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

Dla pełnego obrazu warto pamiętać, że to nie ludzie są największym zagrożeniem dla ptaków. Znacznie groźniejsze są milusińskie koty. Mowa jest o miliardach zabijanych przez nie co roku ptaków (w Polsce są to miliony). Pierwsze z brzegu newsy poniżej, na ten temat materiałów jest do woli:
https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzen ... takow.html
https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-po ... 6,1,0.html

A także "ptak ptakowi wilkiem". Jedne gatunki pożerają inne, jest to całkowicie normalne, bo tak dzieje się od milionów lat. Nie wpadajmy więc w nadmierne emocje.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

Post »

Jeżeli jest to zgodne z naturą to OK, ale koty niestety zabijają ptaki dla przyjemności i to nie jest OK.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”