Ale fajna dyskusja u Ciebie Joluś ..
Wtrące swoje 3 grosze jeśli pozwolisz
gagawi.. to jest bardzo miękkie ciasto... i daje się rozwałkowac... a jak mi się nie chce to nie wałkuję tylko urywam
Jolunia to Twoje racuchy to u mnie jabłka w cieście (specjalność mojej córki bo ja robię jabłk a w cieście drożdżowym)
a jeśli chodzi o "kopytkowe" to u nas:
paluszki - z samych ziemniaków
kopytka - pół na pół ziemniaki i ser
leniwe pierogi - z samego sera
ale fajnie się wymienić wiadomościami

a niby ten sam kraj
