Masz absolutną rację,
Maryniu, że nie trzeba mieć ogrodu przed domem, by móc podziwiać piękno wiosennej natury

, co doskonale udokumentowałaś solidnymi porcjami wspaniałych fotografii.
Ja ostatnio też niemal całe dnie na działce
przesiaduję.

Przesiaduję w ruchu, dzięki czemu moja działeczka coraz bardziej mi się podoba,

tylko stare kości trochę zaczęły się buntować, ale tym się nie przejmuję,

to nie ja do nich, to one do mnie muszą się dostosować, a ja wolniej nie potrafię.
Dobrego piąteczku, Maryniu.
