Przerażający widok śmieciowiska witającego działkowców
U nas są pojemniki często opróżniane i żadne wory czy inne odpady tudzież jakieś przydasie wyrzucane, bo na nic się nie przydały, nie zalegają. Fakt, że zarząd ze dwa lata temu ostro zaczął pilnować. Do tego stopnia, że niektórym nawet do worków zaglądali, bo byli i tacy cwaniacy, że odpady roślinne wynosili do pojemników. Byli tacy, którym to pilnowanie się bardzo nie podobało, awanturowali się nawet, ale gdy zawisła informacja, że jeśli działkowcy nie będą przestrzegali zasad pozbywania się śmieci, to opłaty zostaną podniesione o 200%. No i podziałało. Zaczęliśmy wzajemnie się pilnować - sąsiad pilnował sąsiada i wszyscy nauczyli się porządku.
Danusiu, jeszcze Wam wody nie włączyli?! Może jakieś przecieki się pokazały? No bo ileż można czekać podczas takiej suszy...
Ja mam to szczęście, że co drugi dzień porządnie mogę podlać całą działkę.

Co drugi dzień moja połowa ogrodu ma pełne ciśnienie, a w pozostałe dni takie o połowę mniejsze, by można było podlać nowe nasadzenia.
U nas też był przymrozek ostatniej nocy, ale niewielki, bo tylko -1. Niczego już nie okrywam, co miało zmarznąć, to mi już zmarzło, np. hortensje ogrodowe.

Co miało uschnąć, to też uschło, ale to wcześniej.

Sporo nowych miejsc będę miała.
Pełnokwiatowe tulipany już u Ciebie pokazują kolorki, narcyzy kwitną
pełną gębą, pięknieje działeczka!
Pozdrawiam cieplutko

i zdrówka życzę nieustająco.
