Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)

[malopolanin]

Mój Swenson jest puszczony wysoko, więc do zebrania będzie nie 4, a co najmniej 40 kg winogron. Po niedzieli zapowiadają mróz, więc kwasy trochę spadną. Na to przynajmniej liczę.
Sezon faktycznie u mnie fatalny. Wina będzie jak na lekarstwo. Ptactwo pożarło większość winogron przerobowych.

[seedkris]

To ja się machnąłem, chodziło o 40kg. Tak to jest pisać bez okularów. Sorrki.

[anulab]

Wracając do tematu gryzoni w winoroślach , działa na nie odstraszająco gnojówka
z wrotyczu . Tak mi się przynajmniej wydaje .
Podkusiło mnie wyściółkować przy winoroślach trawą .Co prawda nie przy samych krzewach ,
ale jednak .

[seedkris]

Ja stosowałem gnojówkę z owoców bzu. Wlewałem do nor gryzoni.

[paparontz]

Witam mam pytanie, czy w połowie listopada rosną w ogródkach winogrona? Znajomy wysłał mi fote miski zielonych winogron i zarzeka się, że są świeże, prosto z ogródka, jak to jest z tymi winogronami? Pozdrawiam.

[massur]

U mnie po pierwszym przymrozku ponad miesiąc temu zostały łyse badyle.

[--julian--]

U mnie też, chociaż jakieś bardzo późne zagraniczne odmiany mogą mieć teraz owoce. Moja babcia ma w tunelu foliowym jakąś odmianę przywiezioną z Francji. Jest to odmiana deserowa, owoce ciemne, grona duże, smak słodki w zależności od dojrzałości, ale nawet w połowie zarumienione owoce są już dość słodkie Przepyszna odmiana! Dostałem 3 sadzonki kilka dni temu i też posadziłem w tunelu. Niech rośnie, będzie zamiast pomidorów Jak byłem u babci w tunelu z miesiąc temu, to kilka gron jeszcze wisiało (pewnie dlatego, że rośnie na końcu tunelu ).

[almatea]

Witam wszystkich,

mam pytanie jako laik, który dopiero próbuje swoich sił w temacie winorośli.
Czy któraś z tych form narzuconych przeze mnie na obrazku będzie korzystniejsza?
Tak specjalnie narysowałem po 4 latorośle z tą różnicą, że w górnej formie jedna łoza/na 4 latorośle a w dolnej finalnie 1 łoza/1 latorośl.

Ma to jakieś przełożenie na jakość gron czy owocowanie? Czy może jeszcze na coś innego?

Dziękuję za odpowiedź.

[Wroniarz]

Nabrzmiałe pąki, przed ukazaniem się liści, wytrzymują temperaturę do ?3oC, a młode latorośle do ?1,5oC.
Leony odbiją w maju. Miałem tak w ubiegłym roku ze świeżym Marszałkiem (przymarzł z rozwiniętymi pąkami na początku maja, ruszył z zapasowych w czerwcu).
A swoją drogą zawaliły portale pogodowe. Np Pogodynka zapowiadała na sobotę rano dla Warszawy +1, a było -2,5 na Bielanach i -5 przy gruncie na lotnisku.
Boję się jechać na działkę i zobaczyć zniszczenia bo przykryłem agrowłókniną tylko Dubliańskiego i A1704 (miały jako jedyne z kilkunastu odmian rozwinięte pąki).


Na rysunku brakuje mi latorośli nieobciążonych owocowaniem z przeznaczeniem na przyszły rok.

Formownie na górnym rysunku wydłuża pień, dobre dla altanówek typu Swenson Red, na dolnym formowanie najbardziej popularnego sznura poziomego lub skośnego na wysokości 60-70cm.

Najlepiej skorzystać ze strony: http://www.winogrona.org/index.php?titl ... I%C4%98CIA

[almatea]

Witam serdecznie,

czy ktoś (z góry dziękuję) może wytłumaczyć mi pojęcia latorośli nieobciążonych i pąków zapasowych?
Przy sznurze skośnym wszystko z roku na rok się przesuwa i "ucieka"
Jak zostawić sobie pąk do odmłodzenia winorośli?
Czy z pąka zaznaczonego na rysunku niebieskim kółkiem wyrośnie latorośl, skoro to też jest łoza?

Analizuję poradniki i tutoriale i zawsze padają 2 stwierdzenia - czop i pąk. Czy to to samo?

Pozdrawiam

[Wroniarz]

Z latorośli przeznaczonej na przyszłoroczną łozę owoconośną obłamuje się kwiatostany, aby była silniejsza i lepiej drewniała. Na jednej latorośli zostawia się przeważnie jedno duże grono, dwa średnie lub do 3 małych (więcej nie wyżywi).

W pąku ( inaczej oczku) znajduje się pąk główny z zawiązkami kwiatostanów i dwa zapasowe pąki boczne.

Czop jest to przycięta łoza (zeszłoroczna latorośl) na odpowiednią długość, tak aby zawierała określoną ilość pąków (oczek). Typowym czopkiem dwuoczkowym jest na rysunku łoza (kolor pomarańczowy).

Gdy pozostawione na ramieniu ( na rysunku ciemny brąz) łozy będziemy przycinali na 2-oczkowe czopki uzyskamy popularną formę o nazwie sznur Royat . Jeżeli zamiast dwuoczkowych czopków będziemy stosowali cięcie mieszane ( dwuoczkowy czopek plus dłuższa, 5-6 oczkowa łoza z przeznaczeniem na owocowanie) uzyskamy formę nazywaną sznur Casenave.
Ja dwulatki tnę na Guyota (bez stałego ramienia z czopkami), bo szybciej uzyskuję owocowanie, a zawsze mogę w następnych latach przejść na formy ze stałym ramieniem Royat lub Casenave.

Wybór formy prowadzenia zależy od odmiany .

Z mrozoodpornych altanówek można uzyskać po kilku latach kilka wiaderek owoców, ale zajmują one więcej miejsca i wymagają wyższych rusztowań np pergoli.
Z odmian delikatniejszych formowanych niżej zbiera się po kilka kilogramów, ale można je sadzić w rzędzie co 1m i wystarczają dwumetrowe słupki z rozpiętymi drutami a dla kilku krzewów zwykłe bramki z listewek.

Warto wyguglać Uprawa winorośli - Roman Myśliwiec

[almatea]

Dziękuję serdecznie za odpowiedź.

U mnie wygląda to tak, że wzdłuż płotu postawiłem drewniane (utwierdzone w podłożu), impregnowane słupki 40x40 mm, o wysokości 1,8 m w odstępach jednego przęsła czyli 2,5.
Między słupkami znajduje się drut ogrodniczy w otulinie o średnicy 3 mm.
Te pytanie o pąki zapasowe wynika z faktu, że co roku miejsce początku kolejnej łozy przesuwa się. Czy to jest zjawisko normalne? Czy po prostu ja to źle prowadzę?
I boję się, że za kilka lat będę już za wysoko albo za daleko i braknie mi miejsca na tej wysokości 1,8 m lub długości 2,5 m.

Jak zostawić zatem pąk (żeby nie wystartował), żeby za kilka lat można było wrócić i "odświeżyć" winorośl.
Taki pąk będzie już przecież pąkiem na drewnie kilkuletnim, a gdzieś doczytałem, że z pąków na drewnie wyrastają wilki, z których można zrobić łozę.
Tego nie ogarniam do końca.

Chyba skończy się tym, że za kilka lat będę musiał ukorzenić daną winorośl i podmienić ją na obecną.

[malopolanin]

Z odmian delikatniejszych formowanych niżej zbiera się po kilka kilogramów, ale można je sadzić w rzędzie co 1m i wystarczają dwumetrowe słupki z rozpiętymi drutami a dla kilku krzewów zwykłe bramki z listewek.

Nie chcę zaśmiecać wątku, ale muszę napisać, że dla odmian wielkoowocowych, zwłaszcza tych, które wymagają cięcia na 10 - 12 oczek odległość 1 metra między krzewami jest zdecydowanie za mała.
U mnie np. taka Rumba, która ma grona o wadze do 1,5 kg, wymagająca cięcia na 8 - 10 oczek ma do sąsiedniego krzewu 2,5m, a Jubiliej Nowoczerkasska mająca podobne grona, ale wymagająca cięcia 10 - 12 oczek ma trochę więcej miejsca. Zbyt krótkie cięcie niektórych odmian to brak owocowania, a na pewno na 1 metrze trudno się zmieścić z cięciem na 8 - 12 oczek.

[Wroniarz]

Na ostatnim rysunku jest za krótkie ramię stałe (ciemny brąz), dlatego zmieścił się tylko jeden czopek. Ramię na rysunku powinno mieć długość łozy (kolor pomarańczowy).

Wydłużają się tylko nieznacznie czopki, dlatego po kilku latach należy je odmłodzić.

[bona]

Witam.
Mam pytanie, może ktoś wie gdzie mogę kupić winogrona: Seyval Blanc, Solaris, Marquette ewentualnie Regent lub Rondo.
Bardzo mi załeży i beśdę wdzięczna za informację