


Zrobiliśmy też białą kiełbasę, to pierwsza kiełbasa powstała w naszym domu i na początku to nadziewanie średnio mi szło, ale drugi flaczek wyszedł już doskonale

Gdy mąż mielił mięso...

...na stoliku w salonie też się mieliło


Nawet w poniedziałek niespodziewanie było pierwsze owocowbranie. Pamiętacie, że moja figa zimowana w domu wystartowała za wcześnie, musiała trafić pod drzwi tarasowe i czekać na maj, do sadzenia w gruncie. I ta figa sobie wyhodowała jeden owocek, kształtu cukinii




Przed świętami odpicowaliśmy kurom wolierę, stara leszczyna została nisko przycięta i przerobiona na zrębki, stara siatka z góry zdjęta i założyłam nową. Przy okazji zdjęłam wiatrowskaz i wypolerowałam go ze starej farby i rdzy i pomalowałam sobie kogutka na złoto. Teraz kurnik stoi Pod Złotym Kurem


Wiosna na całego, siadam sobie w ciepłe dni w sadzie, jak mam chwilkę i patrzę, jak się pszczółki uwijają na śliwach i czereśniach. Gdy kwitnie sad jest tak pięknie, że serce pęka








