Działka ROD Moja radość na emeryturze
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Witaj Danusiu,
podziwiam Twój ogródek, nowości zakupione na ten sezon, wysiane siewki w doniczkach oraz domowe piękności.
Szczególnie spodobał mi się kwitnący klonik. Co to za roślina? Pierwszy raz taką widzę, ładna.
Też mam ogródek ROD niewielki 320 mkw.
Pozdrawiam Jola
podziwiam Twój ogródek, nowości zakupione na ten sezon, wysiane siewki w doniczkach oraz domowe piękności.
Szczególnie spodobał mi się kwitnący klonik. Co to za roślina? Pierwszy raz taką widzę, ładna.
Też mam ogródek ROD niewielki 320 mkw.
Pozdrawiam Jola
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Danusiu, widzę, że nie tylko mnie jakaś niemoc ogarnia.
Chciałoby się i na działkę, i na zakupy czy choćby na długi spacer, chciałoby się wszystkiego tego, na co zwykle nie ma się ochoty, a wszystko przez ten głupi strach.
Świąt nie przygotowuję, bo już wiem, że nikt ani nie przyjedzie, ani nie przyjdzie.
We dwoje będziemy się modlić i jaja wsuwać.
Oby to wszystko jak najszybciej się skończyło. Żeby choć na działce można było popracować, ale i to jest niemożliwe z powodu nocnych mrozów.
Mimo całodziennego słońca ziemia nie rozmarza całkowicie, nawet woda w beczce zmarznięta na grubość co najmniej trzech centymetrów. Wszystko się przeciwko nam zmówiło.
Skoro M obiecał Ci wyjazd na działeczkę, to życzę Ci, by tak się stało, no i zdrówka dla Was wszystkich w rodzinie.



Świąt nie przygotowuję, bo już wiem, że nikt ani nie przyjedzie, ani nie przyjdzie.




Skoro M obiecał Ci wyjazd na działeczkę, to życzę Ci, by tak się stało, no i zdrówka dla Was wszystkich w rodzinie.


Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
MARTO!
Tego właśnie się obawiam,bo co zrobię jak nie przyjedzie.A tak na prawdę nie wiem czy pojadę.Rozmawiałam z doktor i powiedziała,że mam siedzieć w domu i się nie narażać.
Dziś wyszłam na balkon w kurtce i czapce i wcale nie było ciepło.Wiatr zimny wiał,ale trochę przepikowałam bratki i podlałam
Miłego piątku!
Tego właśnie się obawiam,bo co zrobię jak nie przyjedzie.A tak na prawdę nie wiem czy pojadę.Rozmawiałam z doktor i powiedziała,że mam siedzieć w domu i się nie narażać.

Dziś wyszłam na balkon w kurtce i czapce i wcale nie było ciepło.Wiatr zimny wiał,ale trochę przepikowałam bratki i podlałam
Miłego piątku!
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Witaj JOLU!
Milo mi,że mój busz Ci się podobał.Miałam plany trochę go okiełznać,ale chyba nic z tego nie będzie.Do tej pory byłam tylko raz na działce.
Widziałam u Ciebie piękne łany kwiatowe.Wykopujesz tulipany co roku?Ja w tamtym roku wykopałam a potem nie miałam gdzie posadzić tyle się namnożyło.Zostało mi jeszcze w altanie z ćwierć wiaderka drobnych tulipanów.Moja działka ma 300 mkw.Na pomidory mam małą i już starą folię.Sieję też trochę warzyw.
Widziałam,że masz problemy z wodą.Chyba jednak tam gdzie najwięcej zalewa trzeba zrobić podwyższane grządki.??
Ten klonik rozmnożyłam z nasion.Nasiona bardzo dobrze wschodzą i wyszło mi dużo kloników.Część musiałam rozdać.Sobie zostawiłam trzy i jak na razie kwitnie ten jeden i już wiem dlaczego,bo ma najchłodniej.Drugi stoi za nim i nie kwitnie,a trzeci w pokoju na oknie i ma najgorzej.Okazało się,że lubią chłód i mogą latem stać na balkonie lub tarasie,tylko nie na słońcu.Nasiona znalazłam w tamtym roku w Brico Marsze.Kloniki trzeba przycinać,żeby się krzewiły od dołu.
Miłego dnia życzę.
Milo mi,że mój busz Ci się podobał.Miałam plany trochę go okiełznać,ale chyba nic z tego nie będzie.Do tej pory byłam tylko raz na działce.
Widziałam u Ciebie piękne łany kwiatowe.Wykopujesz tulipany co roku?Ja w tamtym roku wykopałam a potem nie miałam gdzie posadzić tyle się namnożyło.Zostało mi jeszcze w altanie z ćwierć wiaderka drobnych tulipanów.Moja działka ma 300 mkw.Na pomidory mam małą i już starą folię.Sieję też trochę warzyw.
Widziałam,że masz problemy z wodą.Chyba jednak tam gdzie najwięcej zalewa trzeba zrobić podwyższane grządki.??
Ten klonik rozmnożyłam z nasion.Nasiona bardzo dobrze wschodzą i wyszło mi dużo kloników.Część musiałam rozdać.Sobie zostawiłam trzy i jak na razie kwitnie ten jeden i już wiem dlaczego,bo ma najchłodniej.Drugi stoi za nim i nie kwitnie,a trzeci w pokoju na oknie i ma najgorzej.Okazało się,że lubią chłód i mogą latem stać na balkonie lub tarasie,tylko nie na słońcu.Nasiona znalazłam w tamtym roku w Brico Marsze.Kloniki trzeba przycinać,żeby się krzewiły od dołu.
Miłego dnia życzę.

Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
LUCYNKO właśnie to co zakazane to kusi najbardziej.Właśnie zadzwoniłam do doktor i zakazała mi wyjazdu na działkę.Powiedziała,że mam siedzieć w domu,nie narażać się i rozgrzewać prawy bok.
.Jeszcze tego mi brakowało do szczęścia.
Kazała też dużo chodzić po mieszkaniu,weż to Lucynko do serca.
Pociesz się,że nie tylko Wy będziecie spędzać święta samotnie,My też.
Jak pisałam u Ciebie ziemia ma nas wszystkich dość i się broni.
Lucynko dużo zdrówka dla Ciebie i Twojego M.Mam nadzieję,że jakoś to wszystko przetrzymamy.



Kazała też dużo chodzić po mieszkaniu,weż to Lucynko do serca.

Pociesz się,że nie tylko Wy będziecie spędzać święta samotnie,My też.

Jak pisałam u Ciebie ziemia ma nas wszystkich dość i się broni.

Lucynko dużo zdrówka dla Ciebie i Twojego M.Mam nadzieję,że jakoś to wszystko przetrzymamy.

- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2531
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Witaj Kochana Danusiu dziś na działkę pojechała moja córka z dziećmi i z psem podobno ludzi na działkach mnóstwo każdy cos robi jakby nic się nie stało i nic nie działo. Jutro też ma być piękna pogoda taka jak dziś ( u mnie jest 26 stopni na balkonie cieplutko w słoneczku) myślę żeby jechać na działkę posiedzieć na słoneczku bo witamina D jest potrzebna, chciałabym też odwinąć drzewka tylko pnie zawijałam i zrobić oprysk silitem brzoskwinie oraz obciąć trawę ozdobną bo to już dawno powinno być zrobione. Chociaż roboty jest dużo więcej bo mam nie posianą marchew pietruszkę nie zrobione grządki, ale z tym sobie dam spokój nie wszystko na raz zdrowie ważniejsze. Pozdrawiam Cię serdecznie życzę dużo zdrówka szanuj się będzie dobrze. Miłego dnia



Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Danusiu, a ja poszłam na działkę na nogach. M pojechał z kotą
, a ja postanowiłam zrobić sobie długi spacerek.
Po drodze spotkałam tylko dwie osoby, a na działkach gwarno i rojno. Ludzie pracują, korzystając z pięknej pogody.
Po mieszkaniu też się codziennie nachodzę, bo z pokoju do pokoju, od parapetu do parapetu, na balkon i z balkonu.
Jutro też planuję wypad na działkę i też na nogach.
To nie ziemia się broni,
to kara Boska
za wszelkie zboczenia (elgiebety), aborcje, eutanazje, walkę z Kościołem i rozpustę.
To taka Sodoma i Gomora bis.
Jestem pewna, że przetrzymamy, a uczeni na pewno znajdą sposoby na walkę z tym wirusem.
Trzymajcie się zdrowo
i nie stresujcie się, bo to nie pomaga, a wręcz przeciwnie.
Buziaczki.





Po drodze spotkałam tylko dwie osoby, a na działkach gwarno i rojno. Ludzie pracują, korzystając z pięknej pogody.

Po mieszkaniu też się codziennie nachodzę, bo z pokoju do pokoju, od parapetu do parapetu, na balkon i z balkonu.

Jutro też planuję wypad na działkę i też na nogach.


To nie ziemia się broni,


To taka Sodoma i Gomora bis.



Jestem pewna, że przetrzymamy, a uczeni na pewno znajdą sposoby na walkę z tym wirusem.

Trzymajcie się zdrowo


Buziaczki.



Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
ALU!!
Siedzę w domu,niestety.Jak wspomniałam pani Doktor,że mam działkę to powiedziała,że mam siedzieć w domu i nie narażać się.
U nas policja cały czas jeżdzi po mieście.Ludzi jak na razie mało.Nie wiem jak dziś będzie na działkach,ale przyznasz skoro było tyle ludzi to jednak narażają się.Już nic nie mówię ile ja mam do zrobienia.
Straszny ten rok.Pan Kwaśniewski mówił wczoraj w telewizji,że Chińczycy już dawno ostrzegali, a Europa to zlekceważyła.Podobno mówił,że to Ameryka podrzuciła zgniłe jajo Chińczykom.Komu tu wierzyć?
Alu Ty lepiej siedż w domu,dopiero co chorowałaś i jedz dużo kiszonej kapusty na odporność.Szkoda,że ja nie mam.Jak dobrze pójdzie to gdzieś podejdę i kupię.
Alu to TY pytałaś o uprawę łubinu bo ja mam artykulik na jego temat.
Siedzę w domu,niestety.Jak wspomniałam pani Doktor,że mam działkę to powiedziała,że mam siedzieć w domu i nie narażać się.
U nas policja cały czas jeżdzi po mieście.Ludzi jak na razie mało.Nie wiem jak dziś będzie na działkach,ale przyznasz skoro było tyle ludzi to jednak narażają się.Już nic nie mówię ile ja mam do zrobienia.


Alu Ty lepiej siedż w domu,dopiero co chorowałaś i jedz dużo kiszonej kapusty na odporność.Szkoda,że ja nie mam.Jak dobrze pójdzie to gdzieś podejdę i kupię.
Alu to TY pytałaś o uprawę łubinu bo ja mam artykulik na jego temat.

Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
LUCYNKO
I co Ty robisz?Na działkach gwarno i rojno?Oczywiście nie pozarażacie się.Jesteście odporni.Gratulacje.Już pisałam co powiedziała Pani doktor do mnie jak wspomniałam o działce.Mam siedzieć w domu i nie narażać się.
Wiesz jak korporacje zarobią.Wynajdą szczepionkę (a może już mają) i każą wszystkim się szczepić.Ile to będzie dla nich forsy???
Miłego dnia .







I co Ty robisz?Na działkach gwarno i rojno?Oczywiście nie pozarażacie się.Jesteście odporni.Gratulacje.Już pisałam co powiedziała Pani doktor do mnie jak wspomniałam o działce.Mam siedzieć w domu i nie narażać się.
Wiesz jak korporacje zarobią.Wynajdą szczepionkę (a może już mają) i każą wszystkim się szczepić.Ile to będzie dla nich forsy???
Miłego dnia .







-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Danusiu, jeśli dobrze rozpoznałam, to na ostatnim zdjęciu prezentujesz heliotropy.
Jeżeli tak, to one już bardzo dojrzały do pikowania, a wierzchołki wzrostu do ścięcia.
A co jest na zdjęciu pod trawkami? Czy to są pierwiosnki?
Dobrego i zdrowego weekendu dla Was.



A co jest na zdjęciu pod trawkami? Czy to są pierwiosnki?
Dobrego i zdrowego weekendu dla Was.




Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Danusiu, ładne te Twoje grudniki.
Heliotropom daj osobne doniczki, to rozrosną się w korzenie, dzięki czemu staną się silniejsze.
Wyrzuciłam dzisiaj swoje pomidory na balkon do tuneliku. Zajęły wszystkie trzy półki, dobrze że mam dwa takie minitunele balkonowe. Pomidorów już do mieszkania nie wniosę, jest ich dużo za dużo, niech więc przetrwają najodporniejsze.
Pozdrawiam i nieustająco zdrówka życzę.


Heliotropom daj osobne doniczki, to rozrosną się w korzenie, dzięki czemu staną się silniejsze.
Wyrzuciłam dzisiaj swoje pomidory na balkon do tuneliku. Zajęły wszystkie trzy półki, dobrze że mam dwa takie minitunele balkonowe. Pomidorów już do mieszkania nie wniosę, jest ich dużo za dużo, niech więc przetrwają najodporniejsze.

Pozdrawiam i nieustająco zdrówka życzę.



Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Też życzę zdrowia.
Przypominam, to jest sekcja: Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW
i proszę, by ograniczyć się w niej do rozmów na tematy ogrodowe.
Dziękuję.
bab...
Przypominam, to jest sekcja: Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW
i proszę, by ograniczyć się w niej do rozmów na tematy ogrodowe.
Dziękuję.
bab...
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2531
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Witaj Danusiu masz rację z tym siedzeniem w domu ludzie sobie bagatelizują całą sytuację jeśli o mnie chodzi to na pewno bym nie pojechała gdyby nie te owinięte drzewka i peonie, moja brzoskwinia która chorowała mi na kędzierzawość liści oraz nie ucięta trawa ozdobna i posiana pietruszka i marchew resztę to tak przy okazji zrobiłam teraz już nie jadę na działkę przynajmniej do połowy kwietnia nie muszę nic robić, a potem może sytuacja się wyjaśni. Danusiu uważaj na siebie lepiej to przeczekać ja mojemu zakupiłam maseczki do pracy bo nie dają, zawsze to jakaś osłona żeby nic mi do domu nie przyniósł, a jak do sklepu się pójdzie to też można zakładać cos trzeba robić i czekać lepszych czasów. Ja biorę na odporność takie tabletki na bazie mleka bardzo dobre polecane i witaminy zawsze to coś. danusiu jak masz ten artykuł o łubinie wyślij mi linka do poczytania. Pozdrawiam Miłego dnia 

Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze
Witaj Danusiu , nie jedż na działkę po pierwsze jest zimno , po drugie wiesz jaki jest teraz czas , poczekaj nie ucieknie to co masz zrobić , ja mam ogród przy domu to w tym czasie wyszłam 2 razy jak było ciepło , nawet wszystkich róż nie przycięłam poczekam , zdążę , zakupy robi mi córka nie wchodząc do domu , życzę Ci zdrówka 
