Małe co nieco od Ave ...

[x-o-1]

Masz rację wiosna nam pomoże.
Tak myślę, że pomoże- więcej ruchu na świeżym powietrzu.

A ja tak jak Ty - przestałam palić i się zaczęło... nie mam co na siebie włożyć


pozdrawiam
Ewa

[liska]

Masz rację wiosna nam pomoże.
Tak myślę, że pomoże- więcej ruchu na świeżym powietrzu.

A ja tak jak Ty - przestałam palić i się zaczęło... nie mam co na siebie włożyć


pozdrawiam
Ewa

Ewo ja tak samo! Stąd ta dieta...

Idę do Ciebie bo Ewunia Ave nas przegoni ... Ona takie smakołyki daje a my o diecie

[x-o-1]

Ave serwuje takie pychotki, że na samą myśl jestem już głodna
już byłam w kuchni ale nie otwierałam lodówki, a tak mnie kusi i ssie...........

pozdrawiam
Ewa

[rivendel]

Kapłanko patelni
Melduję, że babeczki zrobione.
Pyyyyszne, piekne i pożąrte w trybie natychmiastowym.
Moja rodzina wygląda jak stado żuków leżących do góry kołami...
bo ja skromnie...mieszadło od mixerka oblizałam

[liska]

To może Ewunia Ave coś dietetycznego zapoda? hihihih

bo sałatki z sosem winegret mi się znudziły ...

[x-o-1]

Na pewno zapoda jakiś łatwy przepisik

Pozdrawiam

Ewa

[rivendel]

Ewulku...baaaardzo dietetycznego...Błagusiam...

[EwkaEs]

Ewuś, jedzonko wirtualne nie tuczy - wcinaj ile chcesz tylko nie podchodź do realnej lodówy

Ave-babeczki kuszące, ja słodkiego nie lubię, więc jeśli będę je robić to ze słonym nadzieniem, jakiś łosoś, brokuły, pasta śledziowa.Ale na razie częstuję się tą z czekoladowym kremem.

[Ave]

No dobra - przyznam się Ja już te różne diety przerabiałam , prowadziłam nawet pamiętnik-blog Odchudzaczki, ale chyba tutaj nie będę o tym pisać, wszak to wątek o jedzonku Przez pól roku zrzuciłam 10 kilo (pod kontrolą lekarza), ostatnio dołożyłam parę... oby do wiosny i do robót działkowych.

Mój przykładowy jadłospisik w tamtym czasie : - bez umartwiania się ;) 5 posiłków dziennie - obowiązkowo i naprawde sie chudnie - grunt to odpowiednia ilośc kalorii, prawidłowy indeks glikemiczny, ruch i samozaparcie - ale z tym ostatnim, u mnie gorzej

1. Na czczo wypijałam swoje zielska (czyt zioła) - kubek,
2. Zjadłam na śniadanie kromkę chleba razowego i 10 dkg sałatki warzywnej (wciepałam do niej łyżeczke od kawy majonezu, moja wina wielka wina, ale nie mogłam sie pohamować, bo robiłam też "niezdrową, z majonezem" sałatkę dla rodzinki ;) i znowu kubek herbatki owocowej.
3. Po przyjściu do pracy kubek wody mineralnej,
4. Potem II śniadanie - czyli szklanka soku pomidorowego (mogłabym pić na okrągło),
5. Przed obiadkiem znowu kubek wody,
6. Na obiadek zabrałam sobie do pracy (bo obiad muszę zjadać w pracy, taka godzina ;) rybkę w ziołach smażoną (raczej duszoną) na chudym mleku - zamiast oleju leję na patelnię teflonową chude mleko i na tym , pod przykryciem smażę rybę, którą wczesniej obtoczyłam w ziołach i kubek zielonej herbaty.
7. Po powrocie do domu kisiel z truskawkami ( truskawki zalewam pół szkl. wody i zagęszczam odrobiną mąki ziemniaczanej).

(mogą też być owoce zalane goracą wodą i z odrobiną żelatyny - taka galaretka) i kleks z jogurtu
i znowu kubek lub dwa wody.
8. Na kolację (ostatni posiłek 4 godziny przed spaniem) sałatka z gotowanych brokuł i kalafiora, i kawałek wędlinki z piersi kurczakowej (którą sobie sama zrobiłam). I herbatka owocowa
9. Przed snem znowu zielsko (zioła przepisane przez lekarza) ;)

A to porcja śniadaniowa ;) - warzywka, chudy ser i kromka chleba razowego


Sałatka 1

pieczywo chrupkie Wasa (razowe, żytnie)
pokrojone warzywa:
papryki,
kapusty pekińskiej,
czerwonej cebuli,
kilku oliwek,
kawałka pomidora
i ogórka zielonego
+1 łyzka oleju z pestek winogron (obniza ciśnienie) z sokiem z cytryny + zioła do smaku (oregano, prowansalskie, błonnik, wiesiołek)

Sałatka 2


porcja ryby-dorsz ok 100g - po pieczeniu na patelni teflonowej, bez tłuszczu, razem z pieczarkami.
Dorsza wcześniej moczyłam w chudym mleku, posypałam przyprawą do ryb i ziołami.
ok 15 dkg pieczarek (uduszonych bez tłuszczu posypanych oregano i ziołami prowansalskimi odrobine, razem z rybą)
1 marchewka
1 pietruszka (małe, zostały mi z gotowania zupy dla rodzinki)- powinno być ok 20 dkg warzyw
Do tego 2 łyzki jogurtu 0% z sokiem z cytryny i wszystko posypane koperkiem (może być mrożony)

Dla uwagi:)

jajko kurze -
porcja -1 szt, 50g
IG=0,
cholesterol - 180 mg
70 kcal
spacer-17 min, jazda na rowerze - 8 min

kawa bez cukru
porcja -1 szklanka, 250g
IG=0,
cholesterol - 0 mg
5 kcal
spacer-1 min, jazda na rowerze - 1 min

[rivendel]

Moje Ty Serduszko Kochane!
Ja Tobie ten mój nieziemski, świdnicki majonez w zębach przywiozę!
Powiedz jeszcze, jakie to herbatki.
ja tam lubię zielska...

[agrazka]

Ale się uśmiałam Ewo, najpierw nas kusisz, a teraz odchudzasz
Ja też robie twoje ciasta i inne, no to teraz z diety skorzystam bardzo chetnie, bo już pora, jesteś niezastąpiona

[Ave]

hihihihi, Słoneczka, kuszenie to przywilej wszystkich Ew

Słodkości to moja "pięta achillesowa" i tak już chyba zostanie... do zawsze ;) poza tym człowiek powinien mieć jakiegoś "pocieszacza" ;)

Aguś - herbatki to były zioła przepisane przez lekarza, + zielona herbata + morze wody mineralnej niskosodowej + inne napoje niesłodzone + soki warzywne świeżo robione w domku przez sokowira

[EwkaEs]

AVE, te sałatki oraz ryby w warzywach są bardzo dobre i bez odchudzania,niestety dla mnie chudy biały ser i mleko 0% są nie do zjedzenia.Pędzę po czerwoną cebulę, bo już zjedzona i może rzodkiewki gdzieś będą.

[ewkapaw]

EWUNIU dzisiaj na obiad u mnie był kurczak na porach . Palce lizać , pychotka , a pracy wcale . Właśnie o to chodzi , tak jak napisałaś SAMO SIĘ ROBI.
Ja do tego ugotowałam ryż . Czytałam na WŻ , że niektórzy na dół dają ziemniaki i razem zapiekają . Ewa czy może też tak robiłaś , jak myślisz ziemniaki surowe , czy lekko podgotowane .
Jeszcze jeden Twój przepis zrobiony , który też zdał egzamin na 5.
Ja ajk chodziłam do szkoły najlepszą oceną była piątka

[Ave]

Cieszę się Ewuś, że miałaś szybki obiadek, dzięki przepisikowi ja nie robiłam z ziemniakami, bo one by się piekły w tym tłuszczu, a ja go zostawiam.
Jeśli by miały być, to raczej pyrki surowe - pół godziny powinno im wystarczyć, a podgotowane by się chyba rozpadły