Kasiu u mnie został jeszcze czerwony maluch i też ma pączka, ale nie obrywam - zobaczymy czy będzie miał na tyle sił, żeby rozkwitnąć

Mam nadzieję, że Twój wkońcu ruszy i nie będzie przynosił mi wstydu
A co do ostatniego hibka to mnie też strasznie się podoba. Jak tylko będzie co z niego ciąć to nie musisz wcale żebrać. na razie jednak cały czas szaleje kwitnąc, a listka nawet jednego nie puścił. Jest więc dość mały i na razie nie ma z czego ciąć
